Odwiedź nas na:
Żadna produkcja, nawet wyreżyserowana przez Stevena Spielberga, nie ustrzegła się mniejszych lub większych wpadek, wynikających ze złego montażu. Doskonałym przykładem szkolnego błędu jest absolutna klasyka kina przygodowego – Indiana Jones i Świątynia zagłady.
Dziś trudno wyobrazić sobie Indianę Jonesa bez takich elementów kostiumu jak skórzana kurtka czy bicz. Początkowo aktor nie rozumiał jednak, czemu ta ikonografia ma służyć.
Indiana Jones i artefakt przeznaczenia zawiera easter egg, który znany jest w kinematografii od kilkudziesięciu lat. Jeśli podczas oglądania filmu skupicie się, to możliwe, że go usłyszycie, choć może przeszkodzić w tym intensywna akcja.
Okazuje się, że na długo przed rozpoczęciem pełnoprawnej produkcji Indiany Jonesa 5, specjaliści Disneya odmłodzili 80-letniego Harrisona Forda do scen retrospekcji w filmie.
Życie bywa przewrotne. Doskonale przekonał się o tym Harrison Ford, który w 2000 roku śmiał się z pomysłu grania Indiany Jonesa w wieku 80 lat.
Piąta a zarazem ostatnia odsłona przygód Indiany Jonesa w końcu trafiła do polskich kin. Czy twórcy filmu ulegli modzie i również zawarli w swoim dziele sceny po napisach? Tutaj znajdziecie odpowiedź na to pytanie.
Wielkimi krokami zbliża się premiera filmu Indiana Jonesa i artefakt przeznaczenia. Jest to zatem doskonała okazja do tego, by nadrobić całą serię przygód kultowego archeologa. Tutaj dowiecie się, w jakiej kolejności oglądać wszystkie dzieła.
Wbrew wcześniejszym doniesieniom, Indiana Jones i artefakt przeznaczenia może nie być ostatnią odsłoną kultowej franczyzy. Nieco światła na tę sprawę rzucił prezes Disneya, Bob Iger.
George Lucas, twórca Gwiezdnych wojen, pracował niegdyś nad filmem Indiana Jones 2 i sprytnie wplótł swą sygnaturę do produkcji Stevena Spielberga.
Zwiastun Indiany Jonesa i artefaktu przeznaczenia z prawdziwego zdarzenia wylądował. W nadchodzącym filmie nowe miesza się ze starym, a legendarny archeolog spotka starych znajomych i wraca do akcji.
Serial o Indianie Jonesie miał powstawać dla Disney+. Teraz wiemy, na jakim etapie jest ta produkcja.
Stary i młody Indiana Jones powracają w nowym zwiastunie nadchodzącego filmu. Wciąż aktywny przygodowo archeolog spotyka swojego dawnego wroga, a niezapomniana muzyka Johna Williamsa łączy świetnie stare z nowym.
Disney planuje połączyć siły ze studiem Lucasfilm, aby stworzyć serial osadzony w uniwersum Indiany Jonesa. Choć obecnie nie ma żadnych szczegółów na temat fabuły, były pogłoski, że za projekt mógłby odpowiadać Steven Spielberg. Reżyser je komentuje.
Okazuje się, że Indiana Jones i tarcza przeznaczenia będzie miał prawdopodobnie nagrane nowe zakończenie. Kompozytor John Williams przypadkowo zdradził tę zaskakującą informację podczas swojego koncertu we Włoszech.
Obecny rok powoli się kończy, więc czas powoli planować, na co do kina wybierzemy się w kolejnym. Ostrzegamy jedynie, że takich wypadów może Was czekać w 2023 roku całkiem sporo.
Indiana Jones i tarcza przeznaczenia to film, o którym pojawiło się wiele plotek. Harrison Ford postanowił odnieść się do jednej z nich.
W sieci pojawił się wyczekiwany zwiastun Indiany Jonesa 5. Materiał zaprezentował m.in. spojrzenie na odmłodzoną wersję kultowego archeologa. W związku z tym postanowiliśmy porównać efekt technologii VFX z wyglądem Harrisona Forda z poprzednich części serii.
Właśnie udostępniono pierwszy zwiastun wyczekiwanego widowiska, w którym Harrison Ford po raz ostatni wystąpi w roli Indiany Jonesa.
Antonio Banderas podzielił się nowymi informacjami dotyczącymi jego występu w Indianie Jonesie 5 i nie są to dobre wiadomości dla jego wiernych fanów.
Do sieci trafia coraz więcej szczegółów związanych z piątą częścią przygód Indiany Jonesa. Tym razem dowiedzieliśmy się, kto będzie towarzyszył kultowemu bohaterowi.
następna strona