filmomaniak.pl NEWSROOM Na początku Indiany Jonesa 2 jest ukryty ciekawy easter egg z Gwiezdnych wojen Na początku Indiany Jonesa 2 jest ukryty ciekawy easter egg z Gwiezdnych wojen George Lucas, twórca Gwiezdnych wojen, pracował niegdyś nad filmem Indiana Jones 2 i sprytnie wplótł swą sygnaturę do produkcji Stevena Spielberga. ciekawostki filmowePamela Jakiel 9 kwietnia 2023 8 Źrodło fot. Indiana Jones 2, reż. Steven Spielberg, Paramount Pictures, 1984i Każdy zna George’a Lucasa jako twórcę kultowych filmów, które dały początek wciąż rozwijanemu uniwersum Gwiezdnych wojen. Nie wszyscy są jednak świadomi, że reżyser Nowej nadziei miał swój udział w powstaniu innej słynnej franczyzy – Indiany Jonesa. Dokładnie rzecz biorąc, George Lucas należał do zespołu kreatywnego Indiany Jonesa i świątyni zagłady, będąc jedną z osób odpowiedzialnych za scenariusz oraz produkcję drugiej części przygód słynnego archeologa. Wystarczy obejrzeć początek filmu, by nie mieć najmniejszych wątpliwości co do tego, że George Lucas maczał w nim swe palce. Dlaczego? Filmowiec zdołał przemycić do Indiany Jonesa 2 świetny easter egg z Gwiezdnych wojen! Powiązane:Jak oglądać Indianę Jonesa? Kolejność chronologiczna Produkcję Stevena Spielberga otwiera sekwencja muzyczna, w której swój taneczno-wokalny talent prezentują tancerki z pewnego nocnego klubu w Szanghaju. Jak się okazuje, to właśnie w nazwie tego lokalu George Lucas nawiązał do stworzonego przez siebie świata Gwiezdnych wojen. Kiedy bowiem grany przez Harrisona Forda bohater ucieka przed chińską mafią, wyskakując przez okno nocnego klubu, widzowie są w stanie dostrzec nazwę baru. Brzmi ona nie inaczej niż Club Obi Wan. Indiana Jones 2, reż. Steven Spielberg, Paramount Pictures, 1984 Przypomnijmy, że Obi-Wan Kenobi to jedna z najważniejszych postaci uniwersum George’a Lucasa. Mistrz Jedi po raz pierwszy pojawił się na ekranie w 1977 roku w filmie Gwiezdne wojny: część IV – Nowa nadzieja, gdzie portretował go Alec Guinness. Było to kilka lat przed tym, jak widzowie zobaczyli Indianę Jonesa i świątynię zagłady. W prequelowej trylogii Gwiezdnych wojen w Obi-Wana wcielił się natomiast Ewan McGregor, który niedawno powrócił do roli mistrza Jedi w serialu Obi-Wan Kenobi. Trzeba przyznać, że nawet tak drobnym akcentem, jak nazwa szanghajskiego klubu, George’owi Lucasowi udało się sprawić, że fani obu franczyz jeszcze cieplej wspominali seans Indiany Jonesa 2. Jeśli chcecie przypomnieć sobie film i zobaczyć przywołany easter egg, produkcję Spielberga znajdziecie m.in. w Apple TV. Apple TV kupisz tutaj Czytaj więcej:Jeśli serial Indiana Jones powstanie, to powinien tak wyglądać. Świetny fanowski projekt sprzed 8 lat wyznaczył dobry kierunek POWIĄZANE TEMATY: Lucasfilm ciekawostki filmowe Indiana Jones (marka) Indiana Jones i Świątynia Zagłady Pamela Jakiel Pamela Jakiel Filmoznawczyni, absolwentka MISH Uniwersytetu Jagiellońskiego. Jej praca magisterska dotyczyła nowej duchowości w kinie współczesnym. Redaktorka serwisu Filmomaniak od kwietnia 2023 roku, wspiera redaktora prowadzącego i szefową wszystkich newsmanów. Wcześniej pisała do naEkranie. Jeśli po raz setny nie ogląda Dziewiątych wrót, to po raz pierwszy czyta książki Therese Bohman i Donny Tartt. Woli gnozę od grozy, dramaty od horrorów, Junga od Freuda. W muzeach tropi obrazy symbolistów. Biega długie dystanse, jeszcze dłuższe pokonuje gravelem. Uwielbia jamniki. Raz Mariska Hargitay wstrzymała prace na planie Law & Order: SVU, aby pomóc dziewczynce, która pomyliła ją z prawdziwą policjantką Raz Mariska Hargitay wstrzymała prace na planie Law & Order: SVU, aby pomóc dziewczynce, która pomyliła ją z prawdziwą policjantką „Dało mi to nauczkę”. Denzel Washington już nigdy nie powtórzy tej jednej rzeczy, którą zrobił na planie filmu z lat 80 „Dało mi to nauczkę”. Denzel Washington już nigdy nie powtórzy tej jednej rzeczy, którą zrobił na planie filmu z lat 80 „Nie mogę błagać mężczyzny w telewizji”. Ellen Pompeo była tak zawstydzona kręcąc tę ikoniczną scenę z Grey’s Anatomy, że podczas niej naprawdę płakała „Nie mogę błagać mężczyzny w telewizji”. Ellen Pompeo była tak zawstydzona kręcąc tę ikoniczną scenę z Grey’s Anatomy, że podczas niej naprawdę płakała „Miałem wiele obaw co do narracji”. Harrison Ford nazwał pracę nad Blade Runnerem „koszmarem” „Miałem wiele obaw co do narracji”. Harrison Ford nazwał pracę nad Blade Runnerem „koszmarem” „Nie, dziękuję”. The Walking Dead byłoby zrujnowane, gdyby nie ta jedna decyzja, która ocaliła serial „Nie, dziękuję”. The Walking Dead byłoby zrujnowane, gdyby nie ta jedna decyzja, która ocaliła serial