filmomaniak.pl NEWSROOM 23 lata temu Harrison Ford śmiał się z żartów o graniu Indiany Jonesa w wieku 80 lat 23 lata temu Harrison Ford śmiał się z żartów o graniu Indiany Jonesa w wieku 80 lat Życie bywa przewrotne. Doskonale przekonał się o tym Harrison Ford, który w 2000 roku śmiał się z pomysłu grania Indiany Jonesa w wieku 80 lat. newsKamil "grim_reaper" Kleszyk 8 lipca 2023 3 Źrodło fot. Indiana Jones i Artefakt przeznaczenia, James Mangold, Lucasfilm, 2023 / Sześć dni, siedem nocy, Ivan Reitman, Caravan Pictures, 1998i Forrest Gump powiedział kiedyś: „Życie jest jak pudełko czekoladek, nigdy nie wiesz na co trafisz”. Jest w tym całkiem sporo prawdy, ponieważ los może mieć dla nas naprawdę nieprzewidywalne scenariusze. Przekonała się o tym legenda Hollywood, Harrison Ford, którego możemy aktualnie podziwiać w filmie Indiana Jones i artefakt przeznaczenia. Powiązane:„Miałem wiele obaw co do narracji”. Harrison Ford nazwał pracę nad Blade Runnerem „koszmarem” Aby zrozumieć sens i ironię całej sytuacji, należy się cofnąć 23 lata wstecz, do 2000 roku. Aktor gościł wówczas w popularnym talk-show Late Night with Conan O'Brien. W trakcie rozmowy z gwiazdorem prowadzący żartobliwie zasugerował, że może on spokojnie grać Indianę Jonesa nawet w wieku 80 lat. Usłyszawszy to, Ford natychmiast wybuchnął śmiechem. Gospodarz programu kontynuował i podzielił się nawet tytułem ewentualnego filmu. Według niego widowisko z udziałem 80-letniego Harrisona Forda mógłby nosić nazwę „Indiana Jones i wygodne łóżko”. 23 lata później, żart O’Briena stał się rzeczywistością. Prowadzący nie trafił jedynie z tytułem filmu. Poniżej możecie obejrzeć fragment tamtego programu. Przy okazji wspomnianej premiery Indiany Jonesa 5 ówczesna rozmowa obu panów powróciła niczym bumerang i pokazała, jak coś, co wydawało się wtedy śmieszne dla Forda, teraz materializuje się na jego i naszych oczach. Przypomnijmy, że mimo iż gwiazdorowi „stuknęła” 80-tka, ten nie zamierza przechodzić na emeryturę. Mało tego, gwiazdor należy obecnie do najbardziej zapracowanych artystów w Hollywood. Przypomnijmy, że w ciągu zaledwie kilkunastu miesięcy dorobek Forda wzbogaciły dwie serialowe produkcje (Terapia bez trzymanki, 1923) oraz film Indiana Jones 5. Natomiast w przyszłym roku zobaczymy go jeszcze w Kapitanie Ameryce 4, a następnie w Thunderbolts. Czytaj więcej:Jak oglądać Indianę Jonesa? Kolejność chronologiczna POWIĄZANE TEMATY: aktorzy Indiana Jones (marka) Harrison Ford Indiana Jones i Artefakt przeznaczenia Kamil "grim_reaper" Kleszyk Kamil "grim_reaper" Kleszyk Na łamach GRYOnline.pl ima się różnorodnych tematyk. Możecie się zatem spodziewać od niego zarówno newsa o symulatorze rolnictwa, jak i tekstu o wpływie procesu Johnnego Deppa na przyszłość Piratów z Karaibów. Introwertyk z powołania. Od dziecka czuł bliższy związek z humanizmem niż naukami ścisłymi. Gdy po latach nauki przyszedł czas stagnacji, wolał nazywać to „szukaniem życiowego celu”. W końcu postanowił zawalczyć o lepszą przyszłość, co zaprowadziło go do miejsca, w którym jest dzisiaj. „Dało mi to nauczkę”. Denzel Washington już nigdy nie powtórzy tej jednej rzeczy, którą zrobił na planie filmu z lat 80 „Dało mi to nauczkę”. Denzel Washington już nigdy nie powtórzy tej jednej rzeczy, którą zrobił na planie filmu z lat 80 „Muszę tego słuchać od tego gnojka”. Marlon Brando nie mógł znieść krytyki na planie filmu Francisa Forda Coppoli, przez co obraził innego aktora „Muszę tego słuchać od tego gnojka”. Marlon Brando nie mógł znieść krytyki na planie filmu Francisa Forda Coppoli, przez co obraził innego aktora „Ja z kolei byłem jego klaunem”. James Caan był przerażony na planie Ojca chrzestnego, gdy myślał, że wkurzył Marlona Brando „Ja z kolei byłem jego klaunem”. James Caan był przerażony na planie Ojca chrzestnego, gdy myślał, że wkurzył Marlona Brando „Oszukał mnie, żebym zagrał w tym śmieciu”. Arnold Schwarzenegger podstępem wrobił Sylvestra Stallone'a w jeden z jego najgorszych filmów „Oszukał mnie, żebym zagrał w tym śmieciu”. Arnold Schwarzenegger podstępem wrobił Sylvestra Stallone'a w jeden z jego najgorszych filmów „Mogłem zachować się lepiej”. David Duchovny wspomina niesławny konflikt z Gillian Anderson na planie Z archiwum X, który nazywa „porażką przyjaźni” „Mogłem zachować się lepiej”. David Duchovny wspomina niesławny konflikt z Gillian Anderson na planie Z archiwum X, który nazywa „porażką przyjaźni”