Odwiedź nas na:
W Teorii wielkiego podrywu dzieje się wiele rzeczy, które mogą wydawać się znajome. Jeden aktor odkrył, że dzieli pewne przykre doświadczenia z granym przez siebie bohaterem.
Dakota Johnson źle wspomina czas spędzony na planie The Office. Wcześniej marzyła o występie w tym serialu.
Po zwolnieniu Charliego Sheena szukano innego aktora na jego miejsce w Dwóch i pół. Niestety, pierwsza opcja twórców serialu nie wypaliła, gdyż kinowy gwiazdor nie chciał dołączyć do projektu w ciemno.
Na planie Teorii wielkiego podrywu doszło do sporej kłótni między Kaley Cuoco a Johnnym Galeckim. Powód może zaskoczyć.
Lisa Kudrow wyjaśniła, co było irytującego w kręceniu Przyjaciół. Obecność publiczności w studiu znacznie komplikowała cały proces.
W Chandlera w Przyjaciołach miał wcielić się inny aktor, który ostatecznie odrzucił rolę. Po czasie zrozumiał swój błąd, gdy zobaczył, jaki sukces odniósł serial oraz sam Matthew Perry.
Gwiazda kina akcji, Jean-Claude Van Damme, bardzo surowo podsumował swój krótki epizod w sitcomie Przyjaciele. Na współpracę z aktorem miały się skarżyć Courteney Cox i Jennifer Aniston.
Aby otrzymać rolę w swoim wymarzonym projekcie, artyści są zdolni do naprawdę ogromnych poświęceń. Udowodniła to jedna z gwiazd serialu Przyjaciele.
Ulubionym serialem Quentina Tarantino jest jeden z popularnych sitcomów. Reżyser chętnie powraca do produkcji studia CBS.
James Burrows wpłynął na postać graną przez Matta LeBlanca na samym początku serii Przyjaciele. Zdaniem reżysera serialowy Joey zbyt przypominał inną postać pod względem charakteru.
Gwiazda serialu Przyjaciele wspomina sytuację z początków produkcji, która mogła zagrozić dobrej relacji między aktorami.
Patty Lin, scenarzystka Przyjaciół, wyznała, że praca nad jednym z najbardziej kultowych seriali odbiegła od jej wyobrażeń. Kobieta negatywnie wspomina pobyt na planie oraz podejście gwiazd widowiska.
Jon Cryer jest głównie znany z roli Alana Harpera w serialu Dwóch i pół. Jego kariera mogłaby się potoczyć zupełnie inaczej, gdyby tylko nie popełniono pewnego błędu.
Żeby serial mógł sprawnie funkcjonować, obie strony muszą być zadowolone – producenci oraz aktorzy. Ponad 20 lat temu jeden z najpopularniejszych sitcomów w historii prawie został skasowany z oczywistego powodu.
Przyjaciele wciąż są jednym z najpopularniejszych sitcomów. Ale pomimo popularności i sympatii widzów, nie uniknął kontrowersji. Szczególnie dwa odcinki spolaryzowały widownię, co doprowadziło do tego, że w latach 90. zakazano ich wyświetlania w niektórych częściach świata.
W sieci pojawiły się doniesienia, jakoby serial The Office miał doczekać się remake’u, w którym kobiety zagrają pierwsze skrzypce. Wyjaśniamy, o co chodzi.
Jennifer Aniston odniosła się do ciągle pojawiających się kontrowersji wokół sitcomu Przyjaciele. Aktorka wyznała, że aktualnie ciężkim zadaniem jest zrobienie komedii, ponieważ łatwo można w niej kogoś urazić.
Choć Świat według Kiepskich teoretycznie dobiegł końca, na platformie streamingowej Polsat Box Go właśnie pojawił się nowy i zarazem ostatni odcinek serialu, który może wywołać kontrowersje. Twórcy „ożywili” w nim dwie uwielbiane postacie.
Netflix zrezygnował z rozwijania sitcomu Blockbuster. Serial nie zdobył wystarczającej popularności i otrzymał słabe oceny od widowni.
Gwiazda amerykańskiej wersji The Office, Mindy Kaling, przyznała, że potencjalny reboot sitcomu całkowicie by się nie sprawdził. Zdaniem aktorki główne założenia serialu, które przesądziły o ogromnej popularności serii, mogłyby obrazić obecnych widzów.
poprzednia strona
następna strona