Prey z Disney Plus to godny następca Predatora według pierwszych recenzji

Już jutro na platformie Disney+ zadebiutuje Prey, czyli nowy film z serii o Predatorze. Z tego też względu w sieci pojawiły się pierwsze recenzje tej produkcji. Czy jest na co czekać?

news
Marcin "Nicek" Nic 4 sierpnia 2022
7

Źródło fot.: Kadr z filmu Prey

Prey to najnowsza odsłona filmów o Predatorze, które koncentrują się na walce z potworem z kosmosu. Tym razem jednak akcja nie będzie działa się we współczesności, ponieważ twórcy zdecydowali się na podróż do przeszłości, a mianowicie aż 300 lat wstecz.

Dlatego też główną bohaterką filmu będzie Naru, wojowniczka z plemienia Komanczów, która będzie musiała bronić swoich pobratymców przed jednym z pierwszych Predatorów, którzy wylądowali na naszej planecie.

Już wcześniej pojawiły się pierwsze opinie o najnowszej produkcji wyreżyserowanej przez Dana Trachtenberga. Tym razem w przededniu premiery na Disney+ zaczęły napływać recenzje zagranicznych portali. Czy według nich Prey to dobry następca kultowego Predatora z 1987 roku?

Na tę chwilę krytycy dość pozytywnie oceniają film, o czym świadczą między innymi dobre oceny na Metacritic oraz Rotten Tomatoes.

Alison Rose pracująca dla FlickDirect uważa, że Prey świetnie łączy się z pierwszym filmem z serii:

Jako film science-fiction i dramat Prey ma więcej głębi niż oryginalny Predator. Film udanie łączy wątki znane z pierwszej części, oferując jednocześnie wiarygodność i nadając sens wydarzeniom.

Natomiast Peter Martin z portalu ScreenAnarchy chwali odtwórczynię głównej roli, Amber Midthunder:

Amber Midthunder daje popis w roli Naru. Jej bohaterka jest zacięta, przekonująca i gotowa udowodnić, że jest potężnym myśliwym, zdolnym sprawić, że niechciany gość będzie krwawił.

Podobnego zdania jest również Tom Jorgensen z portalu IGN:

Prey Dana Trachtenberga jest pełen przemocy i napięcia charakterystycznego dla serii Predator. Jednak największą gwiazdą jest Amber Midthunder, której bohaterka jest okrutną i niesamowitą siłą tego filmu.

Film chwali również Lee McCoy z kanału na YouTube DrumDums:

Prey jest wstrząsem, którego potrzebowała umierająca od dłuższego czasu seria. Historia jest prosta, ale jednocześnie dobrze wygląda na ekranie. Kosmiczny złoczyńca jest jeszcze bardziej przerażający niż kiedykolwiek.

Pozytywne opinie na temat Prey bardzo dobrze nastrajają przed jutrzejszym seansem. Jeśli jeszcze nie zdecydowaliście się, czy obejrzeć film, to być może przekona Was do tego zwiastun produkcji, który został udostępniony jakiś czas temu.

Marcin "Nicek" Nic

Marcin "Nicek" Nic

Przygodę z pisaniem zaczął na nieistniejącym już Mobilnym Świecie. Następnie tułał się po różnych serwisach technologicznych. Chociaż nie jest typowym graczem, a na jego komputerze znajduje się tylko Football Manager, w końcu wylądował w GRYOnline.pl. Nie ma dnia, w którym nie oglądałby recenzji nowych smartfonów, dlatego początkowo pisał o wszelkiego rodzaju technologii. Z czasem jednak przeniósł swoje zainteresowania bardziej w kierunku kinematografii. Miłośnik NBA, który uważa, że Michael Jordan jest lepszy od LeBrona Jamesa, a koszykówka z lat 90-tych była przyjemniejsza dla oka.

Biedne istoty trafiły na Disney Plus. Od dziś obejrzysz w streamingu nagrodzone 4 Oscarami dzieło sci-fi z Emmą Stone i Markiem Ruffalo

Biedne istoty trafiły na Disney Plus. Od dziś obejrzysz w streamingu nagrodzone 4 Oscarami dzieło sci-fi z Emmą Stone i Markiem Ruffalo

Czy powstanie 2. sezon serialu Problem trzech ciał?

Czy powstanie 2. sezon serialu Problem trzech ciał?

Problem trzech ciał - recenzja. Serial Netflixa to niezła adaptacja trudnego do przełożenia SF

Problem trzech ciał - recenzja. Serial Netflixa to niezła adaptacja trudnego do przełożenia SF

Wyjaśniamy, co z mocami Storm w X-Men '97

Wyjaśniamy, co z mocami Storm w X-Men '97

Kiedy Godzilla Minus One trafi do streamingu?

Kiedy Godzilla Minus One trafi do streamingu?