Scenarzyści Wiedźmina chwalą showrunnerkę. Według fanów to próba ratowania wizerunku

Wracam, żeby wypowiedzieć się w imieniu moich przyjaciół, współpracowników oraz samej siebie. Scenarzyści Wiedźmina są jednymi z najbardziej kochanych, nerdowych, zaangażowanych osób, jakie możesz spotkać. Przeczytaliśmy (i ciągle czytamy) książki wystarczającą ilość razy, żeby coś o nich wiedzieć – Clare Higgins.

Kocham niesamowity świat Wiedźmina i książki stworzone przez Sapkowskiego. Zaangażowanie i ogrom pracy wykonany przez naszą nieustraszoną showrunnerkę, Lauren Schmidt Hissrich, jest niezmierzony. Nigdy nie pracowałem z bardziej utalentowanym i opiekuńczym szefem. Jestem zachwycony trzecim sezonem i podekscytowany następnymi – Troy Dangerfield.

Dużo zostało już powiedziane, ale chcę dodać coś od siebie: Lauren jest jednym z najlepszych showrunnerów, jakich kiedykolwiek poznałem. Scenarzyści należą do czołówki najbardziej zaangażowanych i wspierających. Trzeci sezon posiada jedne z najlepszych momentów Cavilla (i naszej pracy). To co tam jest, wprawi Was w osłupienie – Javier Grillo-Marxuach.

Muszę powtórzyć to, co powiedział Javi i jednocześnie dodać coś od siebie. Nie znajdziecie większych fanów tego uniwersum niż ludzie, którzy przyszli wspólnie tworzyć Wiedźmina. Osoby przed i za kamerami, niezliczeni członkowie ekipy dali z siebie wszystko dzięki Lauren Schmidt Hissrich. I trzeci sezon będzie najlepszym ze wszystkich! – Matthew D’Ambrosio.

Za każdym razem, gdy ktoś opisuje swojego szefa jako "nieustraszonego, utalentowanego i opiekuńczego", automatycznie jestem sceptyczny wobec środowiska w tamtym miejscu pracy – The_Great_Qbert.

Akcja wyglądałaby lepiej, gdyby przeprosili za nietrzymanie się materiału źródłowego. To jednak brzmi jak „mój szef jest geniuszem, kochamy naszą pracę, ale fani są toksyczni”. W rzeczywistości wszyscy tam mieli wywalone, oprócz Henry'ego. Teraz gwiazda zniknęła, a fani dostają protekcjonalne przeprosiny i kółko wzajemnej adoracji. Wow, aż nie mogę się doczekać trzeciego sezonu – Dionysus_8.

Ostatecznie to nie ma znaczenia, czy scenarzyści są fanami, czy nie. Najważniejsze jest to, że kompletnie nie trafili. Nie trafili z przekazem książek i ich adaptacja jest niespójnym bałaganem. Nie wyszło tak bardzo, że główny aktor odszedł, ponieważ nie czuł się komfortowo, poświęcać swój czas na tak amatorską adaptację serii, która zasługiwała na zdecydowanie więcej – Nightmannn.

Jestem pewny, że od pierwszego sezonu większość widzów zwracała uwagę, iż serial nie jest wierny materiałowi źródłowemu. Dla mnie to wygląda jak brak samokrytyki wymieszany z gigantycznym ego – Nacho Martinez.

Nawet jeśli zignorujemy informatora [Beau DeMayo], to i tak adaptacja zawodzi praktycznie na każdym froncie. Nie dziwcie się reakcji, jeśli jedyny pozytywny aspekt produkcji – Henry Cavill – odchodzi. Scenarzyści zdecydowanie nie rozumieją słowiańskiej kultury – Spooky.

Żadna ilość PRowego ograniczania strat wam nie pomoże. Rezultat końcowy jest tutaj i każdy może go zobaczyć, dwa sezony serialu zostały wypuszczone. Widzimy, co robicie z Wiedźminem – Rich.