filmomaniak.pl NEWSROOM Showrunnerka Wiedźmina z ekscytacją opowiada o zmianie odtwórcy Geralta Showrunnerka Wiedźmina z ekscytacją opowiada o zmianie odtwórcy Geralta Rezygnacja Henry’ego Cavilla z dalszego wcielania się w postać Geralta z Rivii wstrząsnęła branżą. Na temat angażu Liama Hemswortha wypowiedziała się Lauren Schmidt Hissrich, showrunnerka Wiedźmina. fantasyMarcin "Nicek" Nic 5 grudnia 2022 6 Źrodło fot. Wiedźmin; Lauren Schmidt Hissrich; Netflix; 2019i Odejście Henry’ego Cavilla z Wiedźmina nie spodobało się fanom. Ich niezadowolenie było ogromne, do tego stopnia, że w sieci pojawiła się petycja nawołująca do powrotu aktora i usunięcia producentów tego serialu. Tak się jednak nie stanie, a zamiast dotychczasowego odtwórcy roli Geralta, widzowie zobaczą Liama Hemswortha. Nawet pomimo starań polskich fanów, którzy mieli swojego faworyta. Powiązane:Jak oglądać Wiedźmina Netflixa? Kolejność chronologiczna Karty podarunkowe do Netflixa kupisz tutaj Jakiś czas po tej szokującej decyzji okazało się, że to właśnie młody aktor, znany przede wszystkim z Igrzysk śmierci, był jednym z największych faworytów do głównej roli w Wiedźminie nim rozpoczęły się prace nad pierwszym sezonem. W ostatnim wywiadzie dla portalu GamesRadar temat tej zmiany poruszyła Lauren Schmidt Hissrich, showrunnerka serialu. Cieszę się ze względu na fanów. Myślę, że to jest dla nas po prostu nowy rozdział. A one przynoszą nową energię i coś, co ludzie mogą pokochać. Więc tak, osobiście jest podekscytowana. Na temat angażu Liama Hemswortha wypowiedział się również jego nowy kolega z planu, Joey Batey. Serialowy Jaskier przyznał, że miał już okazję porozmawiać z nowym odtwórcą roli Geralta z Rivii. Oczywiście bardzo mocno będzie mi brakowało Henry’ego. Byliśmy bardzo dobrymi kolegami, a on był filarem i siłą napędową tego serialu od czterech lat. Ale rozmawiałem już trochę z Liamem. Rzuca się na bardzo głęboką wodę tego kanonu z taką mocą, wdziękiem i opanowaniem, że praca z nim jest naprawdę ekscytująca. Jego interpretacja będzie niesamowita. Na efekty prac Liam Hemswortha fani netfliksowego Wiedźmina będą musieli trochę poczekać. W przyszłym roku na platformie zadebiutuje trzeci sezon produkcji, który będzie ostatnim z Henrym Cavillem. Nie jest to jednak jedyne widowisko w świecie wykreowanym przez Andrzeja Sapkowskiego, które w najbliższym czasie będzie rozpalało fanów. Już za niespełna trzy tygodnie zadebiutuje bowiem czteroodcinkowa produkcja specjalna, Wiedźmin: Rodowód krwi, podczas której widzowie poznają historię pierwszego łowcy potworów. Może Cię zainteresować: Jaskier wraca w zwiastunie Wiedźmina: Rodowodu krwiWiedźmin: Rodowód krwi - ile będzie miał odcinków?Wiedźmin: Rodowód krwi - czy bazuje na książce? Czytaj więcej:Henry Cavill po raz ostatni jako Geralt; zobacz zwiastun 3. sezonu Wiedźmina POWIĄZANE TEMATY: Netflix ekranizacje książek fantasy ciekawostki filmowe Wiedźmin Marcin "Nicek" Nic Marcin "Nicek" Nic Przygodę z pisaniem zaczął na nieistniejącym już Mobilnym Świecie. Następnie tułał się po różnych serwisach technologicznych. Chociaż nie jest typowym graczem, a na jego komputerze znajduje się tylko Football Manager, w końcu wylądował w GRYOnline.pl. Nie ma dnia, w którym nie oglądałby recenzji nowych smartfonów, dlatego początkowo pisał o wszelkiego rodzaju technologii. Z czasem jednak przeniósł swoje zainteresowania bardziej w kierunku kinematografii. Miłośnik NBA, który uważa, że Michael Jordan jest lepszy od LeBrona Jamesa, a koszykówka z lat 90-tych była przyjemniejsza dla oka. „Nie mogę się poddać, inaczej utonę”. Robert De Niro szczerze opowiada o trudnościach, jakie niesie ze sobą granie w serialu Netflixa „Nie mogę się poddać, inaczej utonę”. Robert De Niro szczerze opowiada o trudnościach, jakie niesie ze sobą granie w serialu Netflixa Za 2 dni ukaże się pierwszy wielki przebój fantasy tego roku, który na nowo przedstawi historię sprzed ponad 200 lat Za 2 dni ukaże się pierwszy wielki przebój fantasy tego roku, który na nowo przedstawi historię sprzed ponad 200 lat „Cały czas nabijałem się z niej z powodu jej cebulowego oddechu”. Matt Damon i zabawna anegdota, którą opowiada o gwieździe Marvela „Cały czas nabijałem się z niej z powodu jej cebulowego oddechu”. Matt Damon i zabawna anegdota, którą opowiada o gwieździe Marvela W tym udanym filmie sci-fi Tom Cruise stale umierał. Po 11 latach ogłoszono powrót do tego świata, ale nie za sprawą sequela W tym udanym filmie sci-fi Tom Cruise stale umierał. Po 11 latach ogłoszono powrót do tego świata, ale nie za sprawą sequela Autor Reachera przyznaje, że obsadzenie Toma Cruise'a w filmach było błędem i że nie ma nikogo lepszego od Alana Ritchsona. „Urodził się, żeby go zagrać” Autor Reachera przyznaje, że obsadzenie Toma Cruise'a w filmach było błędem i że nie ma nikogo lepszego od Alana Ritchsona. „Urodził się, żeby go zagrać”