Reżyser pierwszego Predatora nie znosi największej sceny akcji z filmu

John McTiernan, reżyser Predatora z 1987 roku, opowiedział o swojej przygodzie związanej z kręceniem kultowego filmu. Okazuje się, że nie wszystkie sceny były jego pomysłem i umieszczenie niektórych wymusiło na nim studio.

science fiction
Zbigniew Woźnicki 11 sierpnia 2022
1

Arnold Schwarzenegger, YouTube: 20th Century Studios, 2014

Oryginalny Predator to klimatyczny film akcji, którego mimo upływu lat wciąż bardzo dobrze się ogląda. Jego reżyser, John McTiernan, został zaproszony do The Empire Film Podcast i w rozmowie wyjawił, że jedna z kultowych scen Predatora została dodana pod przymusem (via Screen Rant):

Jeden z wykonawców ciągle gadał bzdury na ten temat. Mówił mi: „Musisz dać więcej strzelania z broni.”. Doprowadzało mnie to do szału. Ostatecznie dowiedziałem się, że on bardzo fetyszyzował lufę broni i wydobywający się z niej biały dym, co dla mnie było bardzo dziwne. Niestety w tamtym czasie miał na tyle dobre kontakty, że przez niego notorycznie wpadałem w kłopoty.

Ostatecznie powiedziałem studiu: „Ok, chcecie więcej scen z bronią? To dostaniecie. Dam wam tyle strzelania z broni, że dostaniecie orgazmu, którego tak bardzo pragniecie i skończymy z tym nonsensem. Może być?”. I wszystko zorganizowałem, ustaliłem, oczywiście z premedytacją. Więc po pięciu minutach strzelania do dżungli żołnierz przybiega i mówi: „Niczego nie trafiliśmy.”. Wyszło na to, że broń niczego nie osiągnęła.

Wtedy głupkowato myślałem, że w ten sposób osiągnę swój moralny kompromis i uratowałem siebie moralnie poprzez umieszczenie tej sceny. Wtedy studia, zresztą wydaje mi się, że wciąż to robią, napalały się na „militarystyczną pornografię” i nie dawało mi to spokoju.

W późniejszej części rozmowy John McTiernan wspomniał, że podobną sekwencję umieścił w Szklanej pułapce, a trend podchwycił, ponieważ dużą ilość strzelania i latających pocisków mogliśmy zobaczyć między innymi w Matrixie.

Na szczęście dla McTiernana moc Predatora nie leży w tej jednej scenie, a w całym pojedynku człowieka z zabójczym łowcą. Zapewne reżyser jest zadowolony z faktu, że najnowsza część serii, czyli Prey, nie opiera się na użyciu broni palnej.

Zbigniew Woźnicki

Zbigniew Woźnicki

Przygodę z publicystyką i pisaniem zaczął w serwisie Allegro, gdzie publikował newsy związane z grami, technologią oraz mediami społecznościowymi. Wkrótce zawitał na GRYOnline.pl i Filmomaniaka, pisząc o nowościach związanych z branżą filmową. Mimo związku z serialami, jego serce należy do gier wszelakiego typu. Żaden gatunek mu nie straszny, a przygoda z Tibią nauczyła go, że niebo i muzyka w grach są całkowicie zbędne. Przed laty dzielił się swoimi doświadczeniami, moderując forum mmorpg.org.pl. Uwielbia ponarzekać, ale oczywiście konstruktywnie i z umiarem. Na forum pisze pod ksywką Canaton.

At Attin - czym jest planeta ze Star Wars: Skeleton Crew?

At Attin - czym jest planeta ze Star Wars: Skeleton Crew?

„Jest wściekły”. Jason Alexander „groził odejściem” z Seinfelda po tym, jak został pominięty w odcinku 3. sezonu

„Jest wściekły”. Jason Alexander „groził odejściem” z Seinfelda po tym, jak został pominięty w odcinku 3. sezonu

„To nie był mój wybór”. Alan Rickman był zmuszony do zagrania tej roli w filmie z 2014 roku

„To nie był mój wybór”. Alan Rickman był zmuszony do zagrania tej roli w filmie z 2014 roku

„Myślę, że właśnie powiedziałem tak”. Dzięki 3 słowom Julii Roberts do Richarda Gere'a Pretty Woman odniosło tak olbrzymi sukces

„Myślę, że właśnie powiedziałem tak”. Dzięki 3 słowom Julii Roberts do Richarda Gere'a Pretty Woman odniosło tak olbrzymi sukces

„Musicie ją obsadzić”. Matthew Perry wstawił się za tą aktorką, aby zatrudniono ją w Przyjaciołach

„Musicie ją obsadzić”. Matthew Perry wstawił się za tą aktorką, aby zatrudniono ją w Przyjaciołach