Ten wyjątkowy film science fiction ze Scarlett Johansson jest zdecydowanie za mało znany

Filmy sci-fi z gwiazdorską obsadą zazwyczaj cieszą się bardzo dużym zainteresowaniem widzów. Wyjątkiem od tej reguły jest Pod skórą, widowisko Jonathana Glazera, reżysera oscarowej Strefy interesów. Dzieło ze Scarlett Johansson – mimo pozytywnych recenzji – okazało się kinową klapą.

Powiązane:„Cały czas nabijałem się z niej z powodu jej cebulowego oddechu”. Matt Damon i zabawna anegdota, którą opowiada o gwieździe Marvela

Film o budżecie 13 mln dolarów zarobił na całym świecie jedynie 7,5 mln dolarów. Może to dziwić, ponieważ opis fabuły dzieła z gwiazdą Marvela brzmi naprawdę intrygująco. Pod skórą opowiada o tajemniczej brunetce-kosmitce (w tej roli Scarlett Johansson), która przemierza szkockie drogi, polując na samotnych mężczyzn-autostopowiczów. Kobieta wabi i usypia swoje ofiary, szykując im okrutny los.

Pomimo tego, że produkcja prestiżowego studia A24 nie osiągnęła kasowego sukcesu, została świetnie przyjęta przez recenzentów. W serwisie Rotten Tomatoes film pozytywnie oceniło aż 83% krytyków. Dziennikarze cenią widowisko za jego wyjątkowość i oryginalność. Zwracają uwagę, że seans tego eksperymentalnego dzieła łączącego gatunki jest wciągającym doświadczeniem, na które składa się nie tylko wizualność, ale także hipnotyczna ścieżka dźwiękowa.

Zaznaczają jednak, że obejrzenie Pod skórą może być dla widzów wyzwaniem – ci, którzy zdecydują się na tę podróż, zostaną jednak nagrodzeni. Niektórzy krytycy nazywają nawet ten tytuł najważniejszym filmem sci-fi swoich czasów. Zwracają uwagę, że dzieło podejmuje bardzo interesujące tematy związane z człowieczeństwem i naturą człowieka.

Pod skórą – zwiastun filmu

O nietuzinkowym, niedającym się zaszufladkować filmie z 2013 roku wciąż słyszało zbyt mało kinomanów. Jeśli więc jesteście zainteresowani seansem Pod skórą, zajrzycie na platformę Cineman, gdzie można wypożyczyć tę produkcję.

Czytaj więcej:To jedno z najbardziej tajemniczych zdań w historii kina. 20 lat później ludzie wciąż zastanawiają się, co oznacza