Nowa Mała syrenka nie dorównuje oryginałowi? Pierwsze opinie chwalą gwiazdę filmu

Pierwsze opinie o aktorskiej wersji Małej syrenki obiegły Internet. Widzowie po skończonym seansie szczególnie zachwycają się kreacjami gwiazd.

fantasy
Aleksandra Wosz 9 maja 2023
2
Źrodło fot. Mała syrenka; Rob Marshall; Walt Disney Studios Motion Pictures; 2023
i

Disney od jakiegoś czasu stawia na remaki. Piękna i Bestia czy Aladyn – te aktorskie wersje uwielbianych bajek osiągnęły sukcesy i każda z nich zarobiła ponad miliard dolarów na całym świecie. Nie dziwi więc fakt, że wytwórnia podąża w tym kierunku. Na następny rok zapowiedziano premierę Królewny Śnieżki z Rachel Zegler w roli głównej, a najnowszy remake zadebiutuje już niedługo, bo Mała Syrenka trafi do polskich kin 26 maja.

Produkcja jest nową wersją animacji z 1989 roku o tym samym tytule. Opowiada historię Arielki – syreny, która owładnięta miłością zawiera umowę z morską wiedźmą, aby dołączyć do świata na powierzchni. O produkcji było głośno za sprawą niezadowolonych entuzjastów, którzy nie chcieli pogodzić się ze zmianami względem oryginału, wprowadzanymi przez twórców nowej wersji.

Odbyły się pierwsze pokazy filmu i pomimo tak wielu obaw ze strony fanów, należy przyznać, że pojawiające się opinie są bardzo pozytywne. Krytycy chwalą całokształt produkcji oraz pracę reżyserską Roba Marshalla. Głównym punktem uznania pozostaje gra aktorska. Szczególnie pochlebnie mówi się o Halle Bailey i jej kreacji Arielki. Nie brakuje również ciepłych słów kierowanych w stronę Melissy McCarthy i jej czarnego charakteru, Urszuli, oraz Daveeda Diggsa, znanego z musicalu Hamilton, który podkłada głos za kraba Sebastiana.

Mała syrenka jest FANTASTYCZNA! Świetna reżyseria Roba Marshalla zapewnia nam jedną z najlepszych przeróbek aktorskich Disneya i radosne teatralne przeżycie. Halle Bailey jest IDEALNA jako Ariel i jest sercem filmu. To CUDOWNA podróż pod morzem. Nie mogę się doczekać ponownego obejrzenia! – bigscreenleaks.

Mała syrenka zbliża się do bycia najlepszym filmem Disneya na żywo, jednak wciąż ma problemy w dziale złoczyńców. Halle Bailey jest Arielką i miałam dosłownie dreszcze podczas jej występu. To opowieść o małej syrence, jakiej jeszcze nie widziałeś – becomingfelicia.

Mała syrenka to hołd dla wszystkich małych dziewczynek, by miały wielkie marzenia. Halle Bailey to czysta magia, a Daveed Diggs zachwyca jako Sebastian – kathia_woods.

Mała syrenka Disneya to zdecydowanie jedna z lepszych adaptacji aktorskich. Halle Bailey wlewa w Ariel niesamowite emocje i mam dreszcze, kiedy ją oglądam, podczas gdy Urszula Melissy McCarthy i Sebastian Daveeda Diggsa kradną sceny przez cały czas – ErikDavis.

Mała syrenka to remake aktorski, zachowujący serce i duszę historii, którą znamy i kochamy, i jest jeszcze bardziej ulepszony przez perfekcyjny, gwiazdorski występ Halle Bailey – urodziła się, by być na wielkim ekranie i dlatego warto obejrzeć to nowe ujęcie – ZoeRoseBryant.

Remake nie dorównuje oryginałowi?

Pochwał i zachwytów nie brakuje, ale nie oznacza to, że nowa wersja króluje nad oryginałem. Wśród pozytywnych recenzji znajdą się i takie, które nie przekreślają całkowicie tytułu, ale wyraźnie akcentują, że tegoroczna aktorska wersja Małej syrenki nie może równać się z oryginalną animacją.

To naprawdę proste. Jesteś podekscytowany Małą syrenką? Spodoba Ci się. To jest dokładnie to, o czym myślisz. Czy jesteś sceptyczny i martwisz się tym? To też jest ważne. Wygląda to dziwnie i niespójnie. Bailey jest świetna, McCarthy rządzi, piosenki działają, ale wydaje się to takie niepotrzebneGermainLussier.

Mała syrenka: urocza, ale niezwykle nierówna. Halle Bailey, Jonah Hauer-King, Melissa McCarthy i Javier Bardem włożyli w ten film swoje serca i dusze, ale nie potrafi on wyrwać się z cienia animowanego oryginału. Najlepiej wypada, gdy chyli się ku kampowym żartom, ale niepotrzebnie ogranicza swoje elementy fantasy – Lulamaybelle.

Ujmujący, ale nierówny, Mała syrenka nie oddaje magii animowanego klasyka, ale ma mnóstwo kreatywnych akcentów Roba Marshalla, które unoszą łodzie widzów na ich fali. Halle Bailey i Melissa McCarthy są świetne. Daveed Diggs i Awkwafina zapewniają solidną dawkę komizmu – ShowbizSimon.

Film z pewnością będzie porównywany do oryginału, ale nie znaczy to, że nie zyska swoich wielbicieli. Przypominamy, Mała syrenka zadebiutuje w polskich kinach 26 maja. Wtedy też przekonamy się, jak zostanie przyjęta przez tutejszą widownię.

NASZA OCENA: 5/10

Aleksandra Wosz

Aleksandra Wosz

Przygodę z profesjonalnym pisaniem rozpoczęła na Filmomaniaku w grudniu 2022 roku, gdzie zajmuje się newsami filmowo-serialowymi. Zapalona miłośniczka musicali, która przynajmniej raz do roku musi obejrzeć Hamiltona. Entuzjastka książek Dana Browna, serialu Biuro oraz The Umbrella Academy. A wszystko zaczęło się, gdy mała Ola z fascynacją podpatrywała, jak jej rodzice grają w pierwsze gry z serii Tomb Raider, czy „farmera” – szerzej znanego jako Harvest Moon. Dotarła do momentu, gdy zrozumiała, że ma szansę zasmakować milionów żyć dzięki różnym dziełom.

„Jestem kretynem”. Paul Wesley już zawsze będzie żałować zrobienia tej jednej rzeczy w Pamiętnikach wampirów

„Jestem kretynem”. Paul Wesley już zawsze będzie żałować zrobienia tej jednej rzeczy w Pamiętnikach wampirów

„Nigdy więcej nie będę chciał zrobić takiego filmu”. Tom Cruise niemal od 40 lat żałuje, że zagrał w tej klapie fantasy

„Nigdy więcej nie będę chciał zrobić takiego filmu”. Tom Cruise niemal od 40 lat żałuje, że zagrał w tej klapie fantasy

Najbardziej kontrowersyjny film Kevina Smitha po latach niedostępności znów będzie można obejrzeć. Reżyser ma wielkie plany w związku z Dogmą

Najbardziej kontrowersyjny film Kevina Smitha po latach niedostępności znów będzie można obejrzeć. Reżyser ma wielkie plany w związku z Dogmą

„Byliśmy idiotami, że tego nie widzieliśmy”. Twórcy Supernatural niemal popełnili koszmarny błąd obsadzając Jensena Acklesa

„Byliśmy idiotami, że tego nie widzieliśmy”. Twórcy Supernatural niemal popełnili koszmarny błąd obsadzając Jensena Acklesa

„Nie było to satysfakcjonujące”. Odtwórczyni uwielbianej postaci w Harrym Potterze wyznała, że występ w serii dla niej nie przypominał aktorstwa

„Nie było to satysfakcjonujące”. Odtwórczyni uwielbianej postaci w Harrym Potterze wyznała, że występ w serii dla niej nie przypominał aktorstwa