„Mówiąc tak, stanąłbym mu na drodze”. Russell Crowe nie czuł się mile widziany, gdy zaproponowano mu rolę we Władcy Pierścieni

Russell Crowe po latach wcale nie żałuje decyzji odrzucenia roli we Władcy Pierścieni, którą mu zaproponowano. Wolał uszanować wizję Petera Jacksona.

fantasy
Edyta Jastrzębska 15 listopada 2024
1
Źrodło fot. YouTube: British GQ / The Lord of the Rings: The Fellowship of the Ring, Peter Jackson, New Line Cinema, 2001
i

Trudno wyobrazić sobie to, że jakikolwiek aktor nie chciałby zagrać w kultowym Władcy pierścieni w reżyserii Petera Jacksona. A jednak kiedy propozycję roli w tych filmach złożono Russellowi Crowe’owi, artysta ją odrzucił i nawet wiele lat później, wiedząc już, jaki sukces odniosły i jaki status mają obecnie, nadal nie żałuje podjętej przez siebie decyzji.

A stał za nią całkiem solidny powód, który udowadnia, że aktorowi zależało na wizji reżysera i nie chciał zaburzyć jej swoją obecnością, ponieważ, jak wyznał, do roli nie został wybrany przez filmowca, tylko przez producentów i od razu zorientował się, że Jackson jako Aragorna chciał zobaczyć kogoś innego. Crowe zaś nie zamierzał stawać mu na drodze do realizacji jego wizji, dlatego odrzucił rolę we Władcy pierścieni, o czym odpowiedział podczas wywiadu dla GQ.

Właściwie tego nie żałuję. Czułem, że to studio podjęło tę decyzję, a nie reżyser. Rozmawiałem z Peterem Jacksonem przez telefon, a on nie mówił rzeczy, które reżyserzy mówią do ciebie, jeśli naprawdę próbują przyciągnąć cię do projektu. Odniosłem wrażenie, że miał już na myśli kogoś innego, kogo chciał zaangażować. A moje wystąpienie naprzód i powiedzenie „tak” mogło mu w tym przeszkodzić. Jest więc w tej rozmowie niuans, którego inni ludzie mogliby nie usłyszeć – obaj jesteśmy Nowozelandczykami – na swój sposób, bez mówienia niczego negatywnego, że miał inny plan. Więc tak to zostawiłem.

Crowe uszanował plany Jacksona, umożliwiając mu w ten sposób zaangażowanie do roli Viggo Mortensena po tym, jak pierwsza opcja reżysera nie przeszła. Początkowo filmowiec chciał, żeby Aragorna zagrał Stuart Townsend, jednakże studio uznało go za zbyt młodego, dlatego finalnie tej roli nie dostał.

Jak widać, proces znalezienia Aragorna musiał być dla Petera Jacksona stresującym doświadczeniem, ale na szczęście wszystko ułożyło się dobrze, a rola przypadła aktorowi, który odpowiadał wszystkim zainteresowanym.

Edyta Jastrzębska

Edyta Jastrzębska

Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej oraz kulturoznawstwa. W GRYOnline.pl zaczynała jako jeden z newsmanów w dziale filmowym, obecnie dogląda newsroomu filmowego, gdzie zajmuje się również korektą. Świetnie odnajduje się w tematyce filmowo-serialowej zarówno tej osadzonej w rzeczywistości, jak i w fantastyce. Na bieżąco śledzi branżowe trendy, jednak w wolnym czasie najchętniej sięga po tytuły mniej znane. Z popularnymi zaś ma skomplikowaną relację, przez co do wielu przekonuje się dopiero, gdy szum wokół nich ucichnie. Wieczory uwielbia spędzać nie tylko przy filmach, serialach, książkach oraz grach wideo, ale też przy RPG-ach tekstowych, w których siedzi od kilkunastu lat.

Za 2 dni ukaże się pierwszy wielki przebój fantasy tego roku, który na nowo przedstawi historię sprzed ponad 200 lat

Za 2 dni ukaże się pierwszy wielki przebój fantasy tego roku, który na nowo przedstawi historię sprzed ponad 200 lat

„Cały czas nabijałem się z niej z powodu jej cebulowego oddechu”. Matt Damon i zabawna anegdota, którą opowiada o gwieździe Marvela

„Cały czas nabijałem się z niej z powodu jej cebulowego oddechu”. Matt Damon i zabawna anegdota, którą opowiada o gwieździe Marvela

W tym udanym filmie sci-fi Tom Cruise stale umierał. Po 11 latach ogłoszono powrót do tego świata, ale nie za sprawą sequela

W tym udanym filmie sci-fi Tom Cruise stale umierał. Po 11 latach ogłoszono powrót do tego świata, ale nie za sprawą sequela

Autor Reachera przyznaje, że obsadzenie Toma Cruise'a w filmach było błędem i że nie ma nikogo lepszego od Alana Ritchsona. „Urodził się, żeby go zagrać”

Autor Reachera przyznaje, że obsadzenie Toma Cruise'a w filmach było błędem i że nie ma nikogo lepszego od Alana Ritchsona. „Urodził się, żeby go zagrać”

At Attin - czym jest planeta ze Star Wars: Skeleton Crew?

At Attin - czym jest planeta ze Star Wars: Skeleton Crew?