Wikingowie: Walhalla zakończą się na 3. sezonie. Oto pierwsze spojrzenie na nadchodzące odcinki

Przyszłoroczny, trzeci sezon Wikingów: Walhalli będzie zarazem ostatnim. Zdaniem showrunnera serialu Jeba Stuarta z punktu widzenia opowieści jest to odpowiedni moment na zwieńczenie historii Leifa, Freydisy i Haralda. Niedawno portal IGN opublikował pierwsze fotosy z finałowej odsłony przebojowego serialu.

Na zdjęciach zobaczyć można m.in. Floriana Munteanua. Rumun wypłynął na szerokie wody aktorstwa dzięki niedawnym występom w hollywoodzkich blockbusterach. W filmie Shang-Chi i legenda dziesięciu pierścieni zagrał Razor Fista, natomiast w pięściarskiej trylogii Creed po mistrzowsku wykreował rolę Viktora Drago. W Wikingach: Walhalli bokser, model i aktor wcieli się w George’a Maniakesa, osławionego generała wojsk bizantyjskich.

Powiązane:Ragnar Lodbrok nie umarł. Żyje w bohaterach serialu Wikingowie: Walhalla - recenzja

Udostępnione fotosy umożliwiają także przyjrzenie się znanemu z The Boys Goranowi Višnjicowi, który w nadchodzącym sezonie Walhalli zagra legendarnego wikińskiego podróżnika Eryka Rudego, założyciela pierwszych normańskich osad na Grenlandii, ojca Leifa i Freydisy.

Opublikowane zdjęcia zdecydowanie rozbudzają apetyt na kolejne odcinki przygód nieustraszonych wikingów. Mimo że trudno się z tym pogodzić, Jeb Stuart zapewnia, że to najlepszy moment na zwieńczenie serialowej sagi (vide IGN).

Finałowy sezon Walhalli pojawi się na Netfliksie w przyszłym roku. Wszystko wskazuje na to, że zdecydowanie mamy, na co czekać.

Czytaj więcej:Popełniłam błąd, oglądając Wikingów: Walhallę Netflixa już teraz

Ten materiał nie jest artykułem sponsorowanym. Jego treść jest autorska i powstała bez wpływów z zewnątrz. Część odnośników w materiale to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!