filmomaniak.pl NEWSROOM Nowy droid z Andora będzie jak „rodzinny pies” Nowy droid z Andora będzie jak „rodzinny pies” Droid towarzyszący Cassianowi w serialu Andor ma być wyjątkowy. Tony Gilroy opisał swój pomysł na maszynę, a Diego Luna nie krył zachwytu nad projektem. science fictionZbigniew Woźnicki 15 września 2022 3 Andor, Tony Gilroy, Disney, 2022 Droidy towarzyszące bohaterom Gwiezdnych wojen są swoistym znakiem rozpoznawczym. Nie inaczej będzie w nadchodzącym serialu Andor. U boku przemytnika, który stanie się jednym z rebeliantów, również pojawi się droid. Małego pomocnika Cassiana Andora reżyser określił mianem psa (via Screen Rant). Powiązane:Jak oglądać Star Wars? Kolejność chronologiczna Właśnie takich słów miał użyć twórca serialu, Tony Gilroy. Bardzo dokładnie określił czego oczekuje po przyszłym towarzyszu Cassiana: Powiedziałem: „Ok, chcę droida zbudowanego ze złomu i chcę rodzinnego psa. Starego psa. Zacznijmy od tego”. Andor, Tony Gilroy, Disney, 2022 Disney+ kupisz tutaj Może Cię też zainteresować: Obi-Wan to serial lepszy od Mandalorianina, ale wygląda gorzej,Fani Star Wars go nienawidzili, teraz go kochają,Najlepsze seriale do obejrzenia na Disney Plus, nasze top 15. Diego Luna jest zachwycony swoim droidemZa projekt odpowiada brytyjski specjalista od efektów specjalnych Neal Scanlan. Zbudował droida od zera z różnych części, więc nie będzie miało miejsca użycie efektów CGI. Te zostały wykorzystane podczas kręcenia Łotra 1, aby ożywić droida K2-SO. Wtedy Diego Luna wchodził w interakcje z aktorem Alanem Tudykiem i dopiero potem komputerowo dodawano robotyczną postać. Aktualnie aktor zdaje się być zadowolony ze swojego mechanicznego „psa” B2EMO: B2 jest fantastycznym przyjacielem. To idealny droid i muszę przyznać, ma niesamowitą konstrukcję. Ekipa, która go stworzyła, jest wspaniała. Robot jest bardzo ekspresyjny. Mimo ograniczonych możliwości pokazuje bardzo wiele. To było wspaniałe móc z nim pracować, ponieważ jest prawdziwy. Stoi w miejscu, wchodzi z tobą w interakcje w taki sposób, w jaki widzisz to na ekranie. Nie ma czegoś, czego nie może zrobić, ale zrobi w serialu. Wszystko jest mechaniczne. Kilka pierwszych dni było bardzo dziwnych. Moja reakcja była w stylu: „O ku***!”. W Łotrze 1 byłem naprzeciwko wspaniałego aktora. Teraz z B2 jest to prawdziwy kawał metalu, który rusza się i przekazuje emocje tak, jak każdy aktor, z którym pracowałem. To nie było łatwe do wykonania. Ci, którzy sprawili, że on porusza się i mówi, są najlepsi z najlepszych. Słowa Diego Luny mogą napawać fanów nadzieją. Twórcy ewidentnie starają się, żeby serial był jak najbardziej realny, mimo akcji dziejącej się w świecie, gdzie podróże międzygwiezdne nie są problemem i trwają bardzo krótko. Przypominamy, że premiera Andora będzie miała miejsce już 21 września 2022 roku na Disney+. Od razu zostaną udostępnione trzy odcinki. Czytaj więcej:Z Netflixa wkrótce zniknie ten chwytający za serce film z Tomem Hanksem POWIĄZANE TEMATY: science fiction ciekawostki filmowe Disney+ / Disney Plus Diego Luna Gwiezdne Wojny: Andor Zbigniew Woźnicki Zbigniew Woźnicki Przygodę z publicystyką i pisaniem zaczął w serwisie Allegro, gdzie publikował newsy związane z grami, technologią oraz mediami społecznościowymi. Wkrótce zawitał na GRYOnline.pl i Filmomaniaka, pisząc o nowościach związanych z branżą filmową. Mimo związku z serialami, jego serce należy do gier wszelakiego typu. Żaden gatunek mu nie straszny, a przygoda z Tibią nauczyła go, że niebo i muzyka w grach są całkowicie zbędne. Przed laty dzielił się swoimi doświadczeniami, moderując forum mmorpg.org.pl. Uwielbia ponarzekać, ale oczywiście konstruktywnie i z umiarem. Na forum pisze pod ksywką Canaton. „To najgorszy pomysł, jaki kiedykolwiek słyszałem”. Robert De Niro miał pomysł na sequel swojego cenionego filmu, który został momentalnie odrzucony „To najgorszy pomysł, jaki kiedykolwiek słyszałem”. Robert De Niro miał pomysł na sequel swojego cenionego filmu, który został momentalnie odrzucony „Leo wie, że tak się czuję”. Leonardo DiCaprio został nazwany „rozpieszczonym gnojkiem” przez reżysera jednego ze swoich największych przebojów „Leo wie, że tak się czuję”. Leonardo DiCaprio został nazwany „rozpieszczonym gnojkiem” przez reżysera jednego ze swoich największych przebojów Simpsonowie ujawnili, dlaczego Homer nadal pracuje w elektrowni po 35 latach szaleństw Simpsonowie ujawnili, dlaczego Homer nadal pracuje w elektrowni po 35 latach szaleństw „Nie byłbym dostępny”. Gdyby Zwariowany świat Malcolma nie został anulowany, Bryan Cranston nie zagrałby tej kultowej postaci „Nie byłbym dostępny”. Gdyby Zwariowany świat Malcolma nie został anulowany, Bryan Cranston nie zagrałby tej kultowej postaci „Nie czuliśmy się dobrze”. Showrunnerzy The O.C. tłumaczą się z decyzji, której wciąż żałują po ponad 15 latach „Nie czuliśmy się dobrze”. Showrunnerzy The O.C. tłumaczą się z decyzji, której wciąż żałują po ponad 15 latach