Liam Hemsworth - co wiemy o nowym wiedźminie i czy brat Thora podoła roli Geralta?

Nazwisko Liama Hemswortha znalazło się na ustach fanów Wiedźmina po tym, jak Henry Cavill poinformował, że w trzecim sezonie produkcji Netfliksa pożegna się z rolą Geralta i w następnej serii przekazuje miecz oraz medalion nowemu aktorowi. Jego decyzja była dość niespodziewana, jako że jeszcze we wrześniu tego roku Cavill promował Wiedźmina podczas wydarzenia TUDUM. Jednak miało to miejsce w okresie, gdy aktor nadal nie był pewny swojej przyszłości w uniwersum DC. Obecnie wiemy, że Brytyjczyk po raz kolejny powróci w roli Supermana.

Wiedźmin

Wiedźmin, Lauren Schmidt Hissrich, Netflix, 2019

Henry Cavill z Geraltem związany był od dłuższego czasu – aktor przyznał, że już przed dołączeniem do produkcji był wielkim fanem Białego Wilka. Zarówno informacja z 2018 roku o nieoczekiwanym obsadzeniu aktora w roli, jak i jego rezygnacja z produkcji po trzech sezonach wzbudziły wiele emocji – jednak ostatnia wiadomość spotkała się z ostrym głosem sprzeciwu ze strony fanów.

Powiązane:Jak oglądać Wiedźmina Netflixa? Kolejność chronologiczna

Cavilla chwalono za przeniesienie na ekran ducha postaci Geralta, mimo że produkcję Netfliksa wielokrotnie krytykowano między innym za fabułę drugiego sezonu, która diametralnie różniła się od tego, co opisał Andrzej Sapkowski. Jednak producenci zapewniają, że nadchodzące widowisko będzie stanowić wierną adaptację książki Czas pogardy.

Początkowo Cavillowi zarzucano zdobycie popularności ze względu na jego wygląd, a nie dorobek aktorski. Mimo że podobne opinie mogą być skierowane pod kątem Hemswortha, aktor, tak jak jego poprzednik, już wcześniej brał udział w kasowych produkcjach. Za jego wyborem opowiadać się może przyjęty przez niego szereg ról nie tylko w świecie akcji i przygody, ale również fantasy czy science-fiction.

Do zmiany odtwórcy roli Geralta odniósł się również Tomasz Bagiński, jeden z producentów wykonawczych, który stwierdził, że odejście Cavilla nie oznacza końca Wiedźmina. To nie pierwszy raz, gdy widzowie muszą przyzwyczaić się do zmiany protagonisty. Hemsworth stanie przed trudnym zadaniem na kolejne cztery sezony produkcji, lecz skoro nowe odcinki nie miały jeszcze swojej premiery, twórcy mogą wykorzystać ten czas na sprawne wprowadzenie kreacji aktora.

Karty podarunkowe do Netflixa kupisz tutaj

Przyjęcie roli Geralta przez Hemswortha może stanowić przełomowy moment w jego karierze, jednak prawdziwe pytanie brzmi: czy ma on szansę godnie przedstawić dalsze losy wiedźmina w kolejnych sezonach produkcji?

Droga do Hollywood

Nazwisko aktora może słusznie wydawać się nieco znajome, jako że jest on jednym z dwóch braci Chrisa Hemswortha, czyli filmowego Thora. Dorastał na Phillip Island w Australii, gdzie postanowił odejść od rutynowej pracy, pójść w ślady starszego rodzeństwa i zacząć stawiać pierwsze kroki w świecie aktorskim. Swoją karierę rozpoczął od wystąpień gościnnych w kilku telenowelach, a jedną z tych produkcji była opera mydlana Sąsiedzi, która na przestrzeni lat wypromowała także wielu innych australijskich aktorów.

Aktor przyznał, że wszyscy trzej bracia od zawsze stanowili dla siebie konkurencję, a jednak było to źródłem ich wzajemnej motywacji i chęci do dalszego działania. Hemsworth określał siebie mianem upartego dziecka, które przysporzyło wielu problemów swoim rodzicom. W jednym z wywiadów przyznał, że: „raz próbowali nawet przeprowadzić na mnie egzorcyzm, ale nie zadziałało”. Mimo wszystko to właśnie jego upór pomógł mu w podjęciu decyzji o opuszczeniu kraju i przeprowadzce do Hollywood wraz z Chrisem w 2009 roku.

Jakie szanse ma nowy Wiedźmin?

Igrzyska śmierci, Gary Ross, Lionsgate, 2012

Największą sławę zagwarantowała Hemsworthowi upragniona rola Gale’a Hawthorne’a w czterech częściach serii filmów Igrzyska śmierci. Aktor wystąpił u boku wielkich gwiazd, takich jak Jennifer Lawrence, Woody Harrelson, Josh Hutcherson, czy Lenny Kravitz.

Hemsworth przyznał, że początkowo nie zdawał sobie sprawy, iż produkcja może cieszyć się tak ogromną popularnością. W tym samym czasie na ekranach kin fani podziwiali jego brata Chrisa w roli Thora. Zapytany o presję i wywołany wokół nich szum medialny, Liam odpowiedział:

Dzień Niepodległości: Odrodzenie, Roland Emmerich, 20th Century Fox, 2016

Od tego momentu Hemsworth będzie musiał stawić czoła roli pogromcy potworów oraz innych magicznych stworzeń. Doświadczenie w walce aktor zdobył już wcześniej na planie filmu Dzień Niepodległości: Odrodzenie. Biorąc pod uwagę również to, że seriale z gatunku fantasy mogą pochwalić się pewnym stopniem elastyczności, produkcja będzie musiała poradzić sobie z kolejnym skokiem czasowym, a co za tym idzie – również z sześcioletnią różnicą wieku między Hemsworthem a Cavillem.

Jednak o tym, czy producenci podjęli dobrą decyzję o kontynuowaniu historii Wiedźmina, dowiemy się nieprędko. Do tego czasu możemy jedynie liczyć na godne pożegnanie Cavilla z postacią w trzecim sezonie serialu, który pojawi się na platformie w połowie 2023 roku.

Czytaj więcej:Na 4. sezon Wiedźmina Netflixa poczekamy jeszcze długo. Wiemy, kiedy prawdopodobnie rozpoczną się zdjęcia