filmomaniak.pl NEWSROOM „Moja mama nie wychowała hipokryty”. Brendan Fraser nie pojawi się na gali Złotych Globów „Moja mama nie wychowała hipokryty”. Brendan Fraser nie pojawi się na gali Złotych Globów Brendan Fraser ma twarde stanowisko w sprawie udziału w gali wręczenia Złotych Globów. Ze względu na swoją trudną historię z Hollywood aktor nie planuje pojawić się na wydarzeniu. ciekawostki filmoweZbigniew Woźnicki 17 listopada 2022 6 Źrodło fot. Wieloryb; reż. Darren Aronofsky; A24; 2022i Brendan Fraser nie miał prostej relacji z Hollywood. Traumatyczne wydarzenia z 2003 roku, związane z molestowaniem aktora przez Philipa Berka, w tamtym czasie prezesa Hollywoodzkiego Stowarzyszenia Prasy Zagranicznej, doprowadziły do zbyt szybkiego zakończenia aktywnego udziału aktora w świecie filmów. Problemy natury zdrowotnej i prywatnej także nie pomagały. Ciężko więc jest się dziwić, że aktor zdecydował nie brać udziału w gali wręczenia Złotych Globów, które są przyznawane przez HSPZ (via GQ). Powiązane:Brendan Fraser nie wyklucza powrotu do Mumii i wyjaśnia, dlaczego wersja Toma Cruise’a zawiodła Podczas wywiadu aktor wypowiedział się w tej kwestii i zaznaczył, że jego matka nie wychowała hipokryty. Docenienie jego roli w filmie Wieloryb nie wpłynie na zmianę zdania: Mam więcej złych wspomnień związanych z Hollywoodzkim Stowarzyszeniem Prasy Zagranicznej, niż szacunku dla tej organizacji. Nie wezmę udziału [w rozdaniu Złotych Globów], właśnie przez naszą wspólną historię. Moja matka nie wychowała hipokryty. Możecie mi przypisać wiele cech, ale na pewno nie hipokryzję. Podczas wywiadu w 2018 roku aktor stwierdził, że wspomniane wcześniej wydarzenia sprawiły, iż chciał się wycofać i nie angażować. Przykra sytuacja wpłynęła na całego jego przyszłe życie. Momentami zdaje się mało ważna, a innym razem wraca jako coś naprawdę dużego. Wielki powrót w nowym filmie nie jest w stanie tego zmienić. Przypomnijmy, że mający swój pokaz na początku września Wieloryb, zrobił ogromne wrażenie na krytykach i widzach, a szczególnie doceniona została rola Brendana Frasera. Aktor spotkał się z bardzo długimi owacjami na stojąco, co doprowadziło do wzruszenia mężczyzny. Na premierę tej poruszającej produkcji nie będziemy musieli długo czekać. Wieloryb pojawi się w polskich kinach 17 lutego 2023 roku. Może Cię też zainteresować: Niezniszczalny Brendan Fraser wraca na szczytHenry Cavill podjął dobrą decyzję. Wiedźmin Netflixa nie ma dla mnie przyszłościFani Star Wars go nienawidzili, teraz go kochają Czytaj więcej:Wreszcie poznaliśmy datę premiery Killers of the Flower Moon z Leonardo DiCaprio [Aktualizacja] POWIĄZANE TEMATY: aktorzy ciekawostki filmowe Złote Globy Brendan Fraser Wieloryb Zbigniew Woźnicki Zbigniew Woźnicki Przygodę z publicystyką i pisaniem zaczął w serwisie Allegro, gdzie publikował newsy związane z grami, technologią oraz mediami społecznościowymi. Wkrótce zawitał na GRYOnline.pl i Filmomaniaka, pisząc o nowościach związanych z branżą filmową. Mimo związku z serialami, jego serce należy do gier wszelakiego typu. Żaden gatunek mu nie straszny, a przygoda z Tibią nauczyła go, że niebo i muzyka w grach są całkowicie zbędne. Przed laty dzielił się swoimi doświadczeniami, moderując forum mmorpg.org.pl. Uwielbia ponarzekać, ale oczywiście konstruktywnie i z umiarem. Na forum pisze pod ksywką Canaton. „Nie mogę zrobić z tobą tej sceny, to obrzydliwe”. Kaley Cuoco i Johnny Galecki wywołali na planie Teorii wielkiego podrywu sporą kłótnię z trywialnego powodu „Nie mogę zrobić z tobą tej sceny, to obrzydliwe”. Kaley Cuoco i Johnny Galecki wywołali na planie Teorii wielkiego podrywu sporą kłótnię z trywialnego powodu „Nigdy w życiu nikogo nie uderzyłem”. Choć Val Kilmer nie skrzywdziłby muchy, to wykazał się w brutalnej roli, która miała powędrować do Keanu Reevesa „Nigdy w życiu nikogo nie uderzyłem”. Choć Val Kilmer nie skrzywdziłby muchy, to wykazał się w brutalnej roli, która miała powędrować do Keanu Reevesa Robin Williams był tak dobry w Buntowniku z wyboru, że nawet można zobaczyć, jak śmieje się kamerzysta Robin Williams był tak dobry w Buntowniku z wyboru, że nawet można zobaczyć, jak śmieje się kamerzysta „Nie znam nikogo, kto by go obejrzał”. Sean Connery uważa, że temu filmowi poświęcono zdecydowanie za mało uwagi „Nie znam nikogo, kto by go obejrzał”. Sean Connery uważa, że temu filmowi poświęcono zdecydowanie za mało uwagi „To żałosne”. Pierce Brosnan nie był zadowolony z tego, jak wyglądały erotyczne sceny w jego filmach o Jamesie Bondzie „To żałosne”. Pierce Brosnan nie był zadowolony z tego, jak wyglądały erotyczne sceny w jego filmach o Jamesie Bondzie