Rzeź w Blaviken to „najbardziej rozczarowująca scena walki” w Wiedźminie według eksperta

Ekspert od broni białej wypowiedział się o scenie walki z pierwszego sezonu Wiedźmina. Dave Rawlings, specjalista w tematyce walki na miecze, przedstawił swoją opinię o jednej z najwcześniejszych walk w Wiedźminie. Chodzi o scenę z pierwszego odcinka, czyli rzezi na ulicach Blaviken.

Powiązane:Jak oglądać Wiedźmina Netflixa? Kolejność chronologiczna

Rawlings podkreślił, że uznaje tę walkę za najbardziej rozczarowującą w całej serii, ale pochwalił szermierkę Henry’ego Cavilla, komentując budowę ciała aktora i wolę walki, gdy rusza na wrogów. Ekspert zwrócił szczególną uwagę na to, jak aktor w tej scenie trzyma miecz – to chwyt, który ogranicza możliwość obrony przed atakami od góry. Przekłada się on również na zasięg broni i konieczność zwiększenia ilości ruchu w trakcie walki. Rawlings pokusił się również o ocenę zarówno umiejętności Henry’ego Cavilla, jak i całej sceny walki:

Nieco inne podejście ma Matt Easton, zajmujący się historycznymi sztukami walk. W swojej wypowiedzi z 2021 roku często odnosił się do dawnych realiów i sposobu, w jaki nauczano szermierki. Ekspert wytykał potknięcia w choreografii walki, podkreślając niektóre błędy i tłumacząc, że w prawdziwej walce przyczyniłyby się one do szybszej śmierci któregoś z oponentów. Jednak ogólny odbiór tej sceny przez niego jest pozytywny.

Obaj panowie są zgodni co do tego, że Henry Cavill dał z siebie wszystko. Jego zaangażowanie i wiedza o posługiwaniu się mieczem są bardzo widoczne, a to, jak podkreślił Matt Easton, jest drugą najważniejszą rzeczą, by sceny walki wyglądały naprawdę dobrze.

W filmach omówiono również inne sekwencje walk, nie tylko z Wiedźmina, i możecie zobaczyć je poniżej:

Czytaj więcej:„Jest mi go szkoda”. Gwiazda Wiedźmina Netfliksa apeluje do „atakujących” fanów, by dali szansę Liamowi Hemsworthowi