W Star Wars otrzymaliśmy nowe kanoniczne wyjaśnienie, czemu tylu Jedi przeżyło Rozkaz 66

Dzień, w którym Darth Sidious zlecił wykonanie Rozkazu 66, był jednym z najmroczniejszych momentów w historii Zakonu Jedi. To właśnie wtedy nieświadomi nadchodzącego zagrożenia rycerze padli ofiarą wielkiego spisku, mającego na celu ich doszczętne wyeliminowanie. W efekcie zwrócone przeciw nim oddziały żołnierzy-klonów zdołały ich niemal całkowicie wybić.

Gwiezdne wojny: Zemsta Sithów, George Lucas, Lucasfilm, 2005.

Sam George Lucas tłumaczył kiedyś, że Rozkaz 66 przetrwało od 50 do 100 rycerzy. I chociaż wydaje się to sporą liczbą, w rzeczywistości był to drobny ułamek spośród 10 tys. Jedi na początku wojen klonów.

Powiązane:Jak oglądać Star Wars? Kolejność chronologiczna

Mimo piekielnej skuteczności planu Palpatine’a, wielu fanów uważało, że są to i tak stanowczo zbyt duże liczby. Gdy zaczęliśmy zatem poznawać kolejnych ocalałych, takich jak Grogu, Ahsoka Tano czy Cal Kestis, wśród najgorliwszych miłośników Star Wars podniosły się głosy niezadowolenia i pytania, jak tylu osobom udało się przetrwać.

Electronic Arts / Mandalorianin, Jon Favreau, Lucasfilm, 2019 / Gwiezdne wojny: Wojny Klonów, George Lucas, Lucasfilm, 2008.

Przez długi czas próżno było szukać w kanonie jakiegokolwiek wytłumaczenia tej kwestii. Na szczęście w końcu nastąpił przełom i uzasadnienie poznaliśmy w najnowszej książce, Inquisitor: Rise of the Red Blade, autorstwa Delilah S. Dawson. Opowiada ona historię jednego z inkwizytorów Dartha Vadera, a jednocześnie byłej padawanki o imieniu Iskat Akaris, która przeszła na stronę Imperium po Rozkazie 66. Pisarka na kartach swojej powieści przedstawiła scenę, w której główna bohaterka tropi pozostałych przy życiu Jedi i poznaje tajemnice ich ocalenia (via ScreenRant).

Gwiezdne wojny: Zemsta Sithów, George Lucas, Lucasfilm, 2005.

Z książki dowiadujemy się, że w momencie kiedy Anakin Skywalker wkroczył do świątyni Jedi na Coruscant, do wszystkich rycerzy został wysłany komunikat o tym, by natychmiast stawili się w stolicy galaktyki. Była to oczywiście część planu Dartha Sidiousa, aby wszystkich niedobitków zgromadzić w miejscu, w którym jego siły były największe.

Co ciekawe, nie wszystko poszło po myśli Imperatora, gdyż w wielu zakątkach galaktyki Jedi usłyszeli komunikat zanim jeszcze żołnierze otrzymali rozkaz ich zamordowania. W efekcie niektórzy wrażliwi na Moc zaczęli coś podejrzewać i wycofywać się w momencie, gdy klony zwróciły się przeciwko nim. W międzyczasie Obi-Wan Kenobi i Yoda udali się na Coruscant, aby dezaktywować sygnał i zastąpić go wiadomością ostrzegającą pozostałych przy życiu Jedi, aby się rozproszyli i ukryli.

Co Wy myślicie o takim wyjaśnieniu dużej liczby ocalałych Rozkaz 66? Czy taki pomysł Was przekonuje? A może wydaje się naciągany? Dajcie znać w komentarzach.

Czytaj więcej:W Star Wars Rozkaz 65 mógłby być najlepszą obroną Jedi przeciwko Palpatine'owi

Kamil "grim_reaper" Kleszyk

Kamil "grim_reaper" Kleszyk

Na łamach GRYOnline.pl ima się różnorodnych tematyk. Możecie się zatem spodziewać od niego zarówno newsa o symulatorze rolnictwa, jak i tekstu o wpływie procesu Johnnego Deppa na przyszłość Piratów z Karaibów. Introwertyk z powołania. Od dziecka czuł bliższy związek z humanizmem niż naukami ścisłymi. Gdy po latach nauki przyszedł czas stagnacji, wolał nazywać to „szukaniem życiowego celu”. W końcu postanowił zawalczyć o lepszą przyszłość, co zaprowadziło go do miejsca, w którym jest dzisiaj.