filmomaniak.pl NEWSROOM Imponujący film sci-fi, który potwierdził, że James Cameron jest mistrzem gatunku, trafił na Netflixa Imponujący film sci-fi, który potwierdził, że James Cameron jest mistrzem gatunku, trafił na Netflixa Netflix poszerzył swoją bibliotekę o prawdziwą klasykę gatunku science fiction. Już teraz subskrybenci mogą obejrzeć imponujące i przełomowe dzieło Jamesa Camerona. science fictionPamela Jakiel 18 lipca 2023 2 Źrodło fot. Terminator 2: Dzień Sądu, James Cameron, Carolco Pictures, 1991.i Niemalże zasadę stanowi fakt, iż sequele nie dorównują poziomem oryginałom. Dzieło Jamesa Camerona jest jednak chlubnym wyjątkiem od tej reguły. Terminator 2: Dzień sądu, bo o nim mowa, 15 lipca powrócił na platformę Netflix, więc wszyscy fani dobrego kina, science fiction i Arnolda Schwarzeneggera znów mają szansę na wyjątkowy seans. Powiązane:„Leo wie, że tak się czuję”. Leonardo DiCaprio został nazwany „rozpieszczonym gnojkiem” przez reżysera jednego ze swoich największych przebojów Terminator 2 to kontynuacja historii tytułowego cyborga. Druga odsłona przynosi niespodziewany zwrot, nadaje fabule głębi i staje się historią o odkupieniu (choć Arnold Schwarzenegger miał zupełnie inny pomysł na sequel). Opowieść o mechanicznym mordercy była świadectwem swoich czasów, czyli końca wieku, wyrażając lęk przed końcem świata, buntem maszyn oraz sztuczną inteligencją. Dziś jednak, zważywszy na gwałtowny rozwój AI i postęp technologiczny, wydaje się niemniej aktualna niż w roku powstania. Po ponad 30 latach od premiery dzieło nadal wciąga i nikt nie ma wątpliwości, że to klasyka science fiction. Świetnie napisani bohaterowie, scenografia, sceny wartkiej akcji, efekty specjalne, i, przede wszystkim, sama historia dowodzą, że James Cameron jest mistrzem tego gatunku, a Arnold Schwarzenegger urodził się po to, by zagrać maszynę. Niewiele jednak brakło, a były kulturysta nie wcieliłby się w Terminatora. Aktor uważał, że ta rola może stanowić regres w jego karierze. Całe szczęście, iż reżyserowi udało się namówić gwiazdora do zmiany zdania, przekonując, że nikt nie byłby wstanie lepiej zrozumieć tej postaci. Co ciekawe, jak wspominał Schwarzenegger, ponoć pierwszym wyborem do głównej roli był O.J. Simpson. Jeśli więc chcecie po raz pierwszy lub kolejny obejrzeć przełomowe dzieło Jamesa Camerona, zajrzyjcie na platformę Netflix. Czytaj więcej:Najlepsze filmy lat 90. Nasze top 20 Ten materiał nie jest artykułem sponsorowanym. Jego treść jest autorska i powstała bez wpływów z zewnątrz. Część odnośników w materiale to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy! POWIĄZANE TEMATY: Netflix science fiction James Cameron Terminator 2: Dzień Sądu Pamela Jakiel Pamela Jakiel Filmoznawczyni, absolwentka MISH Uniwersytetu Jagiellońskiego. Jej praca magisterska dotyczyła nowej duchowości w kinie współczesnym. Redaktorka serwisu Filmomaniak od kwietnia 2023 roku, wspiera redaktora prowadzącego i szefową wszystkich newsmanów. Wcześniej pisała do naEkranie. Jeśli po raz setny nie ogląda Dziewiątych wrót, to po raz pierwszy czyta książki Therese Bohman i Donny Tartt. Woli gnozę od grozy, dramaty od horrorów, Junga od Freuda. W muzeach tropi obrazy symbolistów. Biega długie dystanse, jeszcze dłuższe pokonuje gravelem. Uwielbia jamniki. Tomb Raider: Legenda Lary Croft - czy będzie 2. sezon? Netflix zdecydował Tomb Raider: Legenda Lary Croft - czy będzie 2. sezon? Netflix zdecydował Obcy: Romulus - czy będzie sequel? Studio ma dla fanów dzieła sci-fi dobre wieści Obcy: Romulus - czy będzie sequel? Studio ma dla fanów dzieła sci-fi dobre wieści Terminator Zero - czy będzie 2. sezon serialu Netflixa? Terminator Zero - czy będzie 2. sezon serialu Netflixa? Chłopiec i czapla wylądował na Netflixie. Nagrodzone Oscarem arcydzieło Studia Ghibli można już obejrzeć w streamingu Chłopiec i czapla wylądował na Netflixie. Nagrodzone Oscarem arcydzieło Studia Ghibli można już obejrzeć w streamingu „Nie będziemy głupcami”. To koniec Różowych lat 90. Netflix anulował sequel popularnego sitcomu, ale jest jeszcze nadzieja dla serialu „Nie będziemy głupcami”. To koniec Różowych lat 90. Netflix anulował sequel popularnego sitcomu, ale jest jeszcze nadzieja dla serialu