Odwiedź nas na:
Twórca Dragon Ball bardzo lubi nazywać swoich bohaterów po różnych produktach spożywczych. Nie inaczej było z członkami Specjalnego Oddziału Ginyu.
Mało który fan Dragon Balla wyobraża sobie tę serię bez Son Goku. Akira Toriyama planował jednak pożegnać się z tym bohaterem.
Dragon Ball to anime, które na stałe trafiło do popkultury. Nie byłoby to jednak możliwe, gdyby nie odcinek z ikonicznym momentem.
Kultowe anime Dragon Ball doczekało się do tej pory jednej aktorskiej adaptacji. Jeśli kiedykolwiek powstanie następna, to Andrew Garfield może być idealnym kandydatem do jednej z ról.
Toyotarou, popularny mangaka, a jednocześnie protegowany Akiry Toriyamy, ostatnio zasugerował, że do uniwersum Dragon Ball może powrócić dawno niewidziany saiyański wojownik. O kim mowa?
Co by było, gdyby wytwórnia Pixar wzięła na warsztat serię Dragon Ball? Być może nigdy do tego nie dojdzie, ale postanowiliśmy sprawdzić, jak mogliby wyglądać bohaterowie kultowej mangi w disneyowskim stylu.
Reżyser Armii umarłych i rozszerzonej wersji Ligi Sprawiedliwości, Zack Snyder, został zapytany o to, czy interesowałoby go, czysto hipotetycznie, nakręcenie Dragon Balla. Odpowiedź filmowca była raczej entuzjastyczna.