Sceny seksu tylko jako CGI? To może być przyszłość filmów

Stowarzyszenie branżowe montażystów filmowych wydało dokumentację mającą zrewolucjonizować sposób kręcenia scen łóżkowych. W grę wejść mają złożone efekty komputerowe. Powodem tych zmian jest pandemia koronawirusa.

news
Karol Laska 10 czerwca 2020
8
Źrodło fot. 365 dni, Barbara Białowąs, Tomasz Mandes, Next Film, 2020.
i
Sceny seksu tylko jako CGI? To może być przyszłość filmów - ilustracja #1
Pandemia zmusiła producentów do wprowadzenia obostrzeń także na planach filmowych.
W SKRÓCIE:
  1. po powrocie na plany filmowe branża całkowicie zredefiniuje swoją perspektywę na sceny erotyczne;
  2. jeżeli seks ma się pojawić na ekranie, to tylko za sprawą efektów specjanych;
  3. co więcej, aktorów będą obowiązywać stalowe zasady dotyczące higieny osobistej i zachowania odpowiedniego dystansu.

Cała Ameryka zastanawia się nad przyszłością rodzimego kina. Przez pewien czas trudno było o nakręcenie chociażby jednej sceny w związku z panującymi obostrzeniami. Teraz, po lekkim opanowaniu sytuacji, wdrażane są kolejne zasady bezpieczeństwa. Zarówno te tymczasowe, jak i permanentne. Jednym z takim ruchów zapobiegawczych jest decyzja o całkowitej zmianie sposobu nagrywania scen seksu.

Początkowo planowano całkowitą rezygnację ze scen tego typu. Mówiła o tym Amanda Blumenthal, hollywoodzka koordynatorka do spraw intymnych:

Nie byłabym zaskoczona, gdyby przez pewien czas – dopóki nie wymyślimy bezpiecznego rozwiązania tej sytuacji – produkcje postanowiły zejść z drogi scen erotycznych, aby tylko móc się przedostać na antenę. Mówiąc szczerze, to bardzo prawdopodobna opcja.

Sceny seksu tylko jako CGI? To może być przyszłość filmów - ilustracja #2
Zachowanie bezpieczeństwa to dla branży sprawa priorytetowa.

 

Taką drogę potwierdziło branżowe stowarzyszenie montażystów filmowych, które w swoim dwudziestodwustronicowym dokumencie zawarło fragment o tym, że sceny seksu mają zostać przepisane, porzucone albo zrealizowane komputerowo. Uwagi te dotyczą także całowania i kontaktu fizycznego innego rodzaju (jak podanie ręki czy przytulanie).

Blumenthal uważa również, że niewykluczony jest powrót Kodeksu Haysa w nieco zmienionej formie. Dokument ten obowiązywał szczególnie w latach 30. XX wieku, ustanawiając wiele rygorystycznych zasad, dotyczących takich rzeczy jak stosowność ubioru danego aktora czy liczony co do sekundy czas trwania pocałunku postaci.

Już teraz wiemy, że powroty na plany filmowe będą wiązały się z innymi poważnymi restrykcjami. Każdy aktor będzie musiał przechodzić codzienne testy na obecność koronawirusa, a także stosować się do ściśle ustalonego programu mycia rąk.

Karol Laska

Karol Laska

Swoją żurnalistyczną przygodę rozpoczął na osobistym blogu, którego nazwy już nie warto przytaczać. Następnie interpretował irańskie dramaty i Jokera, pisząc dla świętej pamięci Fali Kina. Dziennikarskie kompetencje uzasadnia ukończeniem filmoznawstwa na UJ, ale pracę dyplomową napisał stricte groznawczą. W GOL-u działa od marca 2020 roku, na początku skrobał na potęgę o kinematografii, następnie wbił do newsroomu, a w pewnym momencie stał się człowiekiem od wszystkiego. Aktualnie redaguje i tworzy treści w dziale publicystyki. Od lat męczy najdziwniejsze „indyki” i ogląda arthouse’owe filmy – ubóstwia surrealizm i postmodernizm. Docenia siłę absurdu. Pewnie dlatego zdecydował się przez 2 lata biegać na B-klasowych boiskach jako sędzia piłkarski (z marnym skutkiem). Przesadnie filozofuje, więc uważajcie na jego teksty.

Pokolenie Z chce mniej pikantnych scen w filmach i serialach. I zaczynają mieć dość franczyz

Pokolenie Z chce mniej pikantnych scen w filmach i serialach. I zaczynają mieć dość franczyz

Artyści VFX Marvela wykonali „historyczny pierwszy krok” w stronę poprawy warunków pracy

Artyści VFX Marvela wykonali „historyczny pierwszy krok” w stronę poprawy warunków pracy

Joaquin Phoenix spoliczkował Vanessę Kirby na planie Napoleona po tym, jak zgodzili się „szokować nawzajem”

Joaquin Phoenix spoliczkował Vanessę Kirby na planie Napoleona po tym, jak zgodzili się „szokować nawzajem”

Do odmłodzenia Harrisona Forda w Indianie Jonesie 5 potrzebowano 3 lat i ponad 100 artystów VFX

Do odmłodzenia Harrisona Forda w Indianie Jonesie 5 potrzebowano 3 lat i ponad 100 artystów VFX

Christopher Nolan zdradził, że Oppenheimer ma „zero” ujęć CGI

Christopher Nolan zdradził, że Oppenheimer ma „zero” ujęć CGI