Gwiazda Hobbita wyjaśnia, czemu nie chce oglądać Władcy Pierścieni: Pierścieni Władzy

Serial Władca Pierścienie: Pierścienie Władzy miał przybliżyć to uniwersum kolejnemu pokoleniu fanów fantasy. Nie wszystkim jednak pomysł przypadł do gustu, a jedną z takich osób jest jedna z gwiazd trylogii Hobbita.

fantasy
Marcin "Nicek" Nic 15 maja 2023
1
Źrodło fot. Hobbit: Bitwa Pięciu Armii; Warner Bros. Pictures; Peter Jackson; 2014
i

Od czasu premiery ostatniej części trylogii Hobbita minie niedługo dziewięć lat. Można by było pomyśleć, że nie jest to wystarczająco, żeby po raz kolejny wracać do wykreowanego przez J.R.R. Tolkiena Śródziemia.

Amazon postanowił jednak stworzyć serialowego Władcę Pierścieni, czym naraził się fanom uniwersum, którzy bojkotowali produkcję na długo przed jej premierą. Nie tylko oni postanowili odpuścić oglądanie najnowszego widowiska, opowiadającego o walce z Sauronem. Jedną z takich osób jest Richard Armitage, czyli odtwórca Thorina w trylogii Hobbita.

Aktor udzielił ostatnio wywiadu dla Radio Times (via Screen Rant), podczas którego został zapytany o Pierścienie Władzy. Gwiazdor filmów Petera Jacksona wyjawił, że nie ma takiego zamiaru.

Po dwóch i pół roku spędzonych w Śródziemiu nie ciągnie mnie już do fantastyki. Moje zainteresowanie nią jest bardzo, bardzo słabe... Ale tak wyglądają nasze dzisiejsze wybory filmowe.

Wypowiedź Richarda Armitage’a jest interesująca, bowiem jego zdanie na temat Pierścieni Władzy jest zupełnie inne niż innych gwiazd, które miały przyjemność zagrania w jednej z dwóch powstałych do tej pory trylogii. Zarówno Sean Astin, jak i Elijah Wood, czyli filmowi Samwise Gamgee i Frodo Baggins pozytywnie wyrażali się na temat serialu stworzonego przez Amazon.

Podobnego zdania byli Billy Boyd, Andy Serkis, Orlando Bloom, Viggo Mortensen i Dominic Monaghan, którzy w wywiadach nie szczędzili pochwał kierowanych ku Pierścieniom Władzy. Jednak komentarz aktora wcielającego się w Thorina nie powinien nikogo dziwić. Gwiazdor spędził długi czas na planie Hobbita i z pewnością przez ten czas stracił zapał do jakichkolwiek produkcji z gatunku fantasy.

Na koniec przypomnijmy, że serial Władca Pierścieni: Pierścienie Władzy dostępny jest na platformie Amazon Prime Video. Nie wiadomo, kiedy produkcja powróci z drugim sezonem. Ale ważne jest, że trwający obecnie w USA strajk scenarzystów nie wpłynął na prace. Obowiązki showrunnerów przejęli bowiem producenci wykonawczy niebędący scenarzystami.

Ten materiał nie jest artykułem sponsorowanym. Jego treść jest autorska i powstała bez wpływów z zewnątrz. Część odnośników w materiale to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!

Marcin "Nicek" Nic

Marcin "Nicek" Nic

Przygodę z pisaniem zaczął na nieistniejącym już Mobilnym Świecie. Następnie tułał się po różnych serwisach technologicznych. Chociaż nie jest typowym graczem, a na jego komputerze znajduje się tylko Football Manager, w końcu wylądował w GRYOnline.pl. Nie ma dnia, w którym nie oglądałby recenzji nowych smartfonów, dlatego początkowo pisał o wszelkiego rodzaju technologii. Z czasem jednak przeniósł swoje zainteresowania bardziej w kierunku kinematografii. Miłośnik NBA, który uważa, że Michael Jordan jest lepszy od LeBrona Jamesa, a koszykówka z lat 90-tych była przyjemniejsza dla oka.

Nowe zdjęcia Liama Hemswortha na nowo wzbudziły dyskusje o tym, czy aktor pasuje do roli Geralta

Nowe zdjęcia Liama Hemswortha na nowo wzbudziły dyskusje o tym, czy aktor pasuje do roli Geralta

Kiedy Wiedźmin 4 będzie na Netflixie?

Kiedy Wiedźmin 4 będzie na Netflixie?

Sand Land - recenzja filmu. Anime twórcy Dragon Balla przypomniało mi o dzieciństwie

Sand Land - recenzja filmu. Anime twórcy Dragon Balla przypomniało mi o dzieciństwie

Serial Władca Pierścieni: Pierścienie Władzy Amazona zastąpił ważną gwiazdę i teraz naprawdę możemy się bać

Serial Władca Pierścieni: Pierścienie Władzy Amazona zastąpił ważną gwiazdę i teraz naprawdę możemy się bać

Shonen Jump oficjalnie ogłasza koniec przerwy w wydawaniu Dragon Ball Super i nagle ją cofa. Fani są zdezorientowani, ale pełni zrozumienia

Shonen Jump oficjalnie ogłasza koniec przerwy w wydawaniu Dragon Ball Super i nagle ją cofa. Fani są zdezorientowani, ale pełni zrozumienia