Użytkownicy Netflixa są wierni serwisowi; nie szukają alternatyw

Badania pokazują, że użytkownicy Netfliksa najrzadziej sięgają po inne usługi streamingowe. A jak jest z subskrybentami mniej popularnych serwisów?

ciekawostki filmowe
Zbigniew Woźnicki 23 lutego 2023
2
Źrodło fot. CardMapr.nl; Unsplash.com; 2019
i

Na przestrzeni listopada oraz grudnia 2022 roku firma analityczna Wavemaker przeprowadziła badania wśród polskich użytkowników platform VOD. Na ich podstawie udało się zweryfikować, z ilu innych serwisów streamingowych korzystają użytkownicy Netfliksa, HBO Max, Disney+ i pozostałych większych graczy na polskim rynku (via Wirtualne Media).

Użytkownicy Netflixa są wierni serwisowi; nie szukają alternatyw - ilustracja #1
Źródło: Wavemaker

Wyniki są oczywiste: im większy udział danej platformy na rynku, tym z mniejszej liczby innych usług streamingowych korzystają jej klienci, jak jest to przykładowo w przypadku Netfliksa. Gigant posiada udziały na poziomie aż 74% i średnia liczba abonamentów kupowanych przez jego użytkowników wynosi zaledwie 2,2. W rozmowie z Wirtualnymi Mediami Joanna Nowakowska, z agencji Wavemaker, nazwała to „prawem naturalnego monopolu”:

Przykłady działania tego prawa widać w rozmaitych segmentach FMCG, ale także wśród marek B2B, jak i – co sprawdziliśmy – w streamingu. Widać, że jeśli ktoś ma postawić na tylko jeden serwis, wybiera ten największy, najpewniejszy, najbardziej popularny. To właśnie Netflix, tak jak inne duże marki z rozmaitych segmentów rynku (od napojów gazowanych po banki), przyciąga najwięcej okazjonalnych klientów kategorii albo tzw. light buyerów, czyli kupujących mało, a często też mniej zorientowanych w kategorii.

Oznacza to, że Netflix, jako największy i najpopularniejszy serwis, przyciąga dużą liczbę mniej zorientowanych na rynku klientów. Wybierają oni głośne marki oraz rzadko szukają alternatywy, ponieważ nie są zainteresowani rozeznaniem się i zapoznaniem z innymi ofertami. Sytuacja wkrótce może jednak się zmienić. Walka z dzieleniem kont, którą rozpoczął Netflix, może zmusić nawet niedzielnych użytkowników do szukania tańszej alternatywy.

Zbigniew Woźnicki

Zbigniew Woźnicki

Przygodę z publicystyką i pisaniem zaczął w serwisie Allegro, gdzie publikował newsy związane z grami, technologią oraz mediami społecznościowymi. Wkrótce zawitał na GRYOnline.pl i Filmomaniaka, pisząc o nowościach związanych z branżą filmową. Mimo związku z serialami, jego serce należy do gier wszelakiego typu. Żaden gatunek mu nie straszny, a przygoda z Tibią nauczyła go, że niebo i muzyka w grach są całkowicie zbędne. Przed laty dzielił się swoimi doświadczeniami, moderując forum mmorpg.org.pl. Uwielbia ponarzekać, ale oczywiście konstruktywnie i z umiarem. Na forum pisze pod ksywką Canaton.

„To najgorszy pomysł, jaki kiedykolwiek słyszałem”. Robert De Niro miał pomysł na sequel swojego cenionego filmu, który został momentalnie odrzucony

„To najgorszy pomysł, jaki kiedykolwiek słyszałem”. Robert De Niro miał pomysł na sequel swojego cenionego filmu, który został momentalnie odrzucony

„Leo wie, że tak się czuję”. Leonardo DiCaprio został nazwany „rozpieszczonym gnojkiem” przez reżysera jednego ze swoich największych przebojów

„Leo wie, że tak się czuję”. Leonardo DiCaprio został nazwany „rozpieszczonym gnojkiem” przez reżysera jednego ze swoich największych przebojów

Simpsonowie ujawnili, dlaczego Homer nadal pracuje w elektrowni po 35 latach szaleństw

Simpsonowie ujawnili, dlaczego Homer nadal pracuje w elektrowni po 35 latach szaleństw

„Nie byłbym dostępny”. Gdyby Zwariowany świat Malcolma nie został anulowany, Bryan Cranston nie zagrałby tej kultowej postaci

„Nie byłbym dostępny”. Gdyby Zwariowany świat Malcolma nie został anulowany, Bryan Cranston nie zagrałby tej kultowej postaci

„Nie czuliśmy się dobrze”. Showrunnerzy The O.C. tłumaczą się z decyzji, której wciąż żałują po ponad 15 latach

„Nie czuliśmy się dobrze”. Showrunnerzy The O.C. tłumaczą się z decyzji, której wciąż żałują po ponad 15 latach