filmomaniak.pl NEWSROOM Marvel uczy się na swoich błędach. Ponoć zmienia podejście do seriali, by uniknąć kolejnych porażek Marvel uczy się na swoich błędach. Ponoć zmienia podejście do seriali, by uniknąć kolejnych porażek Ostatnimi czasy Marvel nie rozpieszcza fanów jakością nowych produkcji. Wygląda jednak na to, że decydenci studia wyciągnęli z porażek wnioski. newsPamela Jakiel 12 października 2023 4 Źrodło fot. She-Hulk: Attorney at Law, Jessica Gao, Marvel, 2022.i Kinowe Uniwersum Marvela w 2008 roku zadebiutowało ze świetnym Iron Manem, jednak ostatnie lata dla studia i fanów MCU nie były najlepsze. Miłośnicy widowisk o superbohaterach i krytycy narzekali na pogarszającą się jakość produkcji. Wygląda jednak na to, że włodarze wreszcie postanowili przyjrzeć się swojej działalności i zlokalizować problemy. Powiązane:Disney Plus na czerwiec 2023 - lista seriali i filmów Najnowsze doniesienia The Hollywood Reporter świadczą o tym, iż szefowie nie chcą już ponosić kolejnych porażek i wyciągnęli wnioski z dotychczasowych niepowodzeń. Portal donosi, iż Marvel planuje wprowadzenie poważnych zmian w swoim dotychczasowym systemie działania. Brad Winderbaum, szef działu streamingu, telewizji i animacji w Marvel Studios, przyznał, że studio jest gotowe, by nie tylko się rozwijać, ale i przekształcać. Po pierwsze, do pracy nad kolejnymi serialami zostaną zatrudnieni showrunnerzy. Tak – to może zdziwić odbiorców, ale do tej pory przy produkcji seriali nie było osoby, która czuwałaby nad serią, jej spójnością i sprawami kreatywnymi od początku do końca. Ponoć to postprodukcyjna praca nad She-Hulk uświadomiła studiu, że serii przydałby się showrunner. W planach jest również zatrudnienie producentów wykonawczych specjalizujących się w serialach, a nie takich specjalistów, którzy zajmują się zarówno filmami, jak i produkcjami telewizyjnymi. Potrzebujemy producentów wykonawczych, którzy są oddani temu medium, skupią się na streamingu, na telewizji – powiedział Winderbaum. Co więcej, zmianie podlegnie również sam proces produkcji. Teraz, w przeciwieństwie do tego, jak kręcono She-Hulk czy Tajną inwazję, przed nakręceniem całych seriali powstawać będą najpierw odcinki pilotowe. Przed sfilmowaniem całości zatrudnieni showrunnerzy będą tworzyć także tzw. biblie projektów. Wprowadzenie takich zmian z pewnością pozwoli uniknąć problemów, jakie Marvel ma obecnie z serialem Daredevil: Born Again, który w połowie kręcenia musi przejść gruntowną przebudowę. Co ciekawe, decydenci chcą również, by powstawały produkcje trwające kilka sezonów, a nie miniserie. Liczą, że dzięki temu uda im się bardziej zaangażować widzów w historie bohaterów. Jak sądzicie, czy te wszystkie zmiany sprawią, że tytuły Marvela wreszcie będą prezentować wyższy poziom? Czytaj więcej:Najlepiej zapowiadające się seriale 2023 roku POWIĄZANE TEMATY: seriale MCU / Marvel Cinematic Universe Tajna inwazja Pamela Jakiel Pamela Jakiel Filmoznawczyni, absolwentka MISH Uniwersytetu Jagiellońskiego. Jej praca magisterska dotyczyła nowej duchowości w kinie współczesnym. Redaktorka serwisu Filmomaniak od kwietnia 2023 roku, wspiera redaktora prowadzącego i szefową wszystkich newsmanów. Wcześniej pisała do naEkranie. Jeśli po raz setny nie ogląda Dziewiątych wrót, to po raz pierwszy czyta książki Therese Bohman i Donny Tartt. Woli gnozę od grozy, dramaty od horrorów, Junga od Freuda. W muzeach tropi obrazy symbolistów. Biega długie dystanse, jeszcze dłuższe pokonuje gravelem. Uwielbia jamniki. Pierścienie Władzy - kim jest Annatar, Pan Darów? Pierścienie Władzy - kim jest Annatar, Pan Darów? Hoży doktorzy w czołówce mają błąd, który powinien rozpoznać każdy lekarz. Jest on jednak zamierzony Hoży doktorzy w czołówce mają błąd, który powinien rozpoznać każdy lekarz. Jest on jednak zamierzony Ted Lasso - czy będzie 4. sezon serialu Apple? Ted Lasso - czy będzie 4. sezon serialu Apple? 3. sezon Stamtąd ma datę premiery. Kiedy obejrzymy nowe odcinki horroru sci-fi? 3. sezon Stamtąd ma datę premiery. Kiedy obejrzymy nowe odcinki horroru sci-fi? Gwiazdy Rodziny Soprano twierdzą, że HBO zapłaciło Jamesowi Gandolfiniemu 3 mln dolarów, żeby nie zagrał w The Office Gwiazdy Rodziny Soprano twierdzą, że HBO zapłaciło Jamesowi Gandolfiniemu 3 mln dolarów, żeby nie zagrał w The Office