Marvel może ograniczyć premiery filmów w ciągu roku

Ostatnie miesiące są dla Marvela niebywale trudne. Tworzone w ramach MCU produkcje nie cieszą fanów jakością, do której jeszcze do niedawna byli przyzwyczajeni. Wiąże się to przede wszystkim z coraz słabszymi wynikami oglądalności, a co za tym idzie, mniejszymi wpływami z kas biletowych.

Powiązane:Wiemy, kiedy zobaczymy nowy film Star Wars. Disney wprowadził zmiany w kalendarzu premier

Disney+ kupisz tutaj

Już wcześniej w sieci pojawiały się doniesienia, jakoby Marvel planował zmniejszać liczbę wypuszczanych w ciągu roku filmów i seriali należących do MCU. Nadal jednak nie było oficjalnego potwierdzenia ze strony włodarzy firmy. Kwestia ta powraca jednak jak bumerang. Tym razem za sprawą podcastu The Hot Mic, podczas którego Jeff Snieder wyjawił, że słyszał o powyższych planach Marvela.

Na razie podana informacja nie została przez nikogo potwierdzona. Wydaje się jednak, że coś musi być na rzeczy. O zmniejszeniu przez Marvela liczby wypuszczanych produkcji spekulowano już kilka miesięcy temu, a jak wiadomo, w każdej plotce jest ziarno prawdy.

Jakiś czas temu sam Kevin Feige zapowiedział, że tempo udostępniania treści na Disney+ zmieni się. Jednocześnie szef Marvel Studios jest pewny, że widzowie tak szybko nie znudzą się produkcjami superbohaterskimi.

Wydaje się jednak, że znudzenie tego typu widowiskami powoli widać. Najnowszy film należący do MCU, czyli Ant-Man i Osa: Kwantomania, okazał się niemałą klapą finansową. Do dziś to widowisko zarobiło nieco ponad 470 milionów dolarów, co pewnie nie jest kwotą, o jakiej myśleli włodarze MCU.

Jak taka zmiana wpłynie na dalszy kształt Kinowego Uniwersum Marvela? Z pewnością nie obędzie się bez kolejnych przesunięć premier, a być może anulowania niektórych projektów. Może się okazać, że planowane na 2026 rok zakończenie Sagi multiwersum przesunie się w czasie.

Czytaj więcej:Filmowy Marvel powinien mieć koniec. Oto kilka sposobów na pożegnanie