Uwielbiany western, Krwawy południk, ma szansę zostać zekranizowany po niemal 30 latach prób

Krwawy południk to jedna z najwybitniejszych powieści XX wieku. Choć filmowcy, m.in. Ridley Scott, James Franco czy Tommy Lee Jones, już blisko od trzech dekad interesowali się przeniesieniem jej na ekran, to przez 30 lat projekt znajdował się w producenckim limbo. Jak donosi portal Deadline, teraz wreszcie się to zmieni, a fani powieści McCarthy’ego będą mieli szansę, by zobaczyć western na kinowym ekranie.

Ekranizację Krwawego południka wyreżyseruje John Hillcoat, który na swoim koncie ma już adaptację Drogi – innej powieści McCarthy’ego. Za produkcję filmu odpowiadać będzie New Regency. Autor epickiej książki oraz jego syn, John Francis McCarthy, pełnić będą role producentów wykonawczych. Ich zaangażowanie wskazuje na to, że tym razem projekt doczeka się realizacji.

Akcja Krwawego południka rozgrywa się w XIX w., a fabuła skupia na czternastoletnim chłopcu, który ucieka od przemocowego ojca i dołącza do grupy łowców skalpów. Nastolatek wyrusza w podróż przez Amerykę czasów bezprawia, bestialstwa i masakry Indian. Droga młodego bohatera przypomina wędrówkę Dantego po piekle, bo Dziki Zachód u McCarthy’ego to świat, w którym dobro nie istnieje. Historia przedstawiona w książce jest o tyle niezwykła, że oparta została na prawdziwych wydarzeniach. Choć stanowi rozliczenie z mitem założycielskim Stanów Zjednoczonych, to jednocześnie jest opowieścią uniwersalną.

Przypomnijmy, że do tej pory ekranizacji doczekały się takie książki Cormaca McCarthy’ego jak To nie jest kraj dla starych ludzi, Rącze konie, Dziecię boże czy wspomniana wcześniej Droga.

Pozostaje czekać i mieć nadzieję, że ekranizacja Krwawego południka nie zawiedzie wielbicieli prozy amerykańskiego pisarza.