Kamienie Nieskończoności nie były częścią początkowej historii MCU

Kamienie Nieskończoności są nieodzowną częścią MCU, a bez nich jego kształt nie byłby na pewno taki sam. Okazuje się jednak, że oryginalny plan na Kinowe Uniwersum Marvela nie obejmował ich.

ciekawostki filmowe
9 sierpnia 2022
3

Źródło fot.: Kadr z filmu Avengers: Wojna bez granic

Kamienie Nieskończoności pełniły bardzo ważną rolę w pierwszych fazach MCU. Nic dziwnego, albowiem pierwsza saga Kinowego Uniwersum Marvela nazwana została Sagą Nieskończoności. Czy jednak Marvel od samego początku planował wszystkie swoje filmy, a wspomniane kamienie miały być ich integralną częścią?

Okazuje się, że nie, a informację o tym podał na Twitterze James Gunn, reżyser Strażników Galaktyki. Został on zapytany przez jednego z fanów, czy znał plany Marvela dotyczące Avengers: Infinity War oraz Avengers: Endgame. Odpowiedź reżysera może być dużym zaskoczeniem dla fanów MCU (via Screen Rant).

Na początku nie wiedziałem zbyt wiele. Nie miałem pojęcia, co wydarzy się w Infinity War i Endgame. Kamienie Nieskończoności nie były nawet częścią MCU, dopóki nie pojawiłem się z pierwszym szkicem Strażników Galaktyki. Znałem jednak wszystkie główne wątki moich postaci, za wyjątkiem Gamory, której historia została zmieniona.

Z wypowiedzi Jamesa Gunna wynika, że pojawienie się Kamieni Nieskończoności mogło nie być planowane od początku. I to pomimo tego, że w 2012 roku zadebiutowała pierwsza część Avengers, w której wprowadzone zostały między innymi Teserakt oraz Berło Lokiego, które z czasem okazały się być Kamieniami Nieskończoności.

Patrząc jednak przez pryzmat pierwszej części filmu o grupie bohaterów można wywnioskować, że Marvel Studios nie miało jeszcze wtedy żadnego planu dotyczącego tych potężnych artefaktów. Tak naprawdę dopiero w 2014 roku przy okazji Strażników Galaktyki dowiadujemy się, czym w rzeczywistości są Kamienie Nieskończoności.

Informacja podana przez Jamesa Gunna może być kolejnym dowodem na to, że Marvel tak naprawdę nie planuje swoich filmów, a cały czas wprowadza różne usprawnienia.

Marcin "Nicek" Nic

Marcin "Nicek" Nic

Przygodę z pisaniem zaczął na nieistniejącym już Mobilnym Świecie. Następnie tułał się po różnych serwisach technologicznych. Chociaż nie jest typowym graczem, a na jego komputerze znajduje się tylko Football Manager, w zeszłym roku wylądował w GOL-u. Nie ma dnia, w którym nie oglądałby recenzji nowych smartfonów, dlatego początkowo pisał o wszelkiego rodzaju technologii. Z czasem jednak przeniósł swoje zainteresowania bardziej w kierunku kinematografii. Przez większą część roku chodzi niewyspany, w związku z zarywaniem nocek na oglądaniu meczów NBA. Nadal jednak uważa, że Michael Jordan jest lepszy od LeBrona Jamesa, a koszykówka z lat 90-tych była przyjemniejsza dla oka.

Jeden z najlepszych seriali Marvela wraca z 2. sezonem. Już w tym tygodniu zobaczysz go na Disney Plus

Jeden z najlepszych seriali Marvela wraca z 2. sezonem. Już w tym tygodniu zobaczysz go na Disney Plus

Wyjaśniamy, czym jest miecz Talzin z Ahsoki. Jego powiązania z Siostrami Nocy i historia w Star Wars

Wyjaśniamy, czym jest miecz Talzin z Ahsoki. Jego powiązania z Siostrami Nocy i historia w Star Wars

Akademia zastąpiła Oscara gwiazdy Przeminęło z wiatrem. 50 lat po tym, jak nagroda Hattie McDaniel zaginęła

Akademia zastąpiła Oscara gwiazdy Przeminęło z wiatrem. 50 lat po tym, jak nagroda Hattie McDaniel zaginęła

Gdzie kręcono Znachora Netflixa? Zobacz Polskie zabytki

Gdzie kręcono Znachora Netflixa? Zobacz Polskie zabytki

Ahsoka pobiła rekord, który inna produkcja Star Wars powinna z łatwością przebić już w 2024 roku

Ahsoka pobiła rekord, który inna produkcja Star Wars powinna z łatwością przebić już w 2024 roku