filmomaniak.pl NEWSROOM Ekipa Strażników Galaktyki 3 zapowiada finał, gdzie „emocje są większe niż kiedykolwiek” Ekipa Strażników Galaktyki 3 zapowiada finał, gdzie „emocje są większe niż kiedykolwiek” Guardians of the Galaxy 3 ma być najbardziej epickim z dotychczasowych filmów, gdzie nie obędzie się bez wzruszeń. W ostatnim wywiadzie osoby odpowiedzialne za projekt opowiedziały o swoich odczuciach. science fictionZbigniew Woźnicki 30 lipca 2022 6 Źródło: YouTube / Marvel Entertainment Jak donosi The Hollywood Reporter, podczas Comic-Conu w San Diego redaktorzy portalu mieli szansę porozmawiać z reżyserem Guardians of the Galaxy 3, Jamesem Gunnem, oraz aktorami odtwarzającymi główne role w filmie. Powiązane:Najlepsze filmy z Vinem Dieselem, nasz ranking TOP 10 Ich odpowiedzi na pytania dały całkowicie nowe spojrzenie na nadchodzącą produkcję, która będzie kolejnym rozdziałem przygody z największymi bohaterami galaktyki z przypadku. Guardians of the Galaxy 3 wzruszy widzówWedług Jamesa Gunna będzie to największe widowisko w serii: Ten film jest znacznie większy od dwóch poprzednich. Jest również bardziej emocjonalny, a także o wiele dłuższy. Jest większy w każdy możliwy sposób. Karen Gillan, wcielająca się w rolę Nebuli, uważa, że Guardians of the Galaxy 3 będzie wypełnione wzruszającymi momentami, a także epickimi scenami: Kręcenie filmu było bardzo emocjonalnym przeżyciem. Oczywiście podczas zdjęć dobrze się bawiliśmy i są sceny, gdzie atmosfera jest lekka. Są jednak też fragmenty, gdzie emocje są naprawdę ciężkie, jak nigdy w uniwersum Strażników. Przez niektóre było naprawdę trudno przebrnąć. Trzecia część wydaje się najbardziej epicka. Jest złożona i postacie też muszą sobie z tym poradzić. Jest również bardzo emocjonalna dla nich wszystkich. Mamy też do czynienia z końcem pewnej ery i z tym także były związane emocje. Jako koniec ery aktorka mogła mieć na myśli odejście Dave’a Bautisty, który w maju 2022 roku ogłosił, że trzecia część Strażników Galaktyki będzie jego ostatnią. Sam film prawdopodobnie skupi się bardziej na Rockecie i jego pochodzeniu. Może Cię też zainteresować: Thor: Love and Thunder uświadomił mi, że nie czuję już Marvela,Spider-Man to najlepszy serial o Pająku, a Disney Plus o niego nie dba,Najlepsze komedie na Disney Plus, nasze top 10. Czytaj więcej:Wszystkie występy Strażników Galaktyki w filmach MCU POWIĄZANE TEMATY: fantasy science fiction MCU / Marvel Cinematic Universe ciekawostki filmowe ekranizacje komiksów James Gunn Strażnicy Galaktyki Vol. 3 Zbigniew Woźnicki Zbigniew Woźnicki Przygodę z publicystyką i pisaniem zaczął w serwisie Allegro, gdzie publikował newsy związane z grami, technologią oraz mediami społecznościowymi. Wkrótce zawitał na GRYOnline.pl i Filmomaniaka, pisząc o nowościach związanych z branżą filmową. Mimo związku z serialami, jego serce należy do gier wszelakiego typu. Żaden gatunek mu nie straszny, a przygoda z Tibią nauczyła go, że niebo i muzyka w grach są całkowicie zbędne. Przed laty dzielił się swoimi doświadczeniami, moderując forum mmorpg.org.pl. Uwielbia ponarzekać, ale oczywiście konstruktywnie i z umiarem. Na forum pisze pod ksywką Canaton. Przez 36 lat stał tam na naszych oczach. Niewielu widzów zauważyło tę gwiazdę w Powrocie do przyszłości Przez 36 lat stał tam na naszych oczach. Niewielu widzów zauważyło tę gwiazdę w Powrocie do przyszłości Ten wyjątkowy film science fiction ze Scarlett Johansson jest zdecydowanie za mało znany Ten wyjątkowy film science fiction ze Scarlett Johansson jest zdecydowanie za mało znany Za 2 dni ukaże się pierwszy wielki przebój fantasy tego roku, który na nowo przedstawi historię sprzed ponad 200 lat Za 2 dni ukaże się pierwszy wielki przebój fantasy tego roku, który na nowo przedstawi historię sprzed ponad 200 lat „Cały czas nabijałem się z niej z powodu jej cebulowego oddechu”. Matt Damon i zabawna anegdota, którą opowiada o gwieździe Marvela „Cały czas nabijałem się z niej z powodu jej cebulowego oddechu”. Matt Damon i zabawna anegdota, którą opowiada o gwieździe Marvela Autor Reachera przyznaje, że obsadzenie Toma Cruise'a w filmach było błędem i że nie ma nikogo lepszego od Alana Ritchsona. „Urodził się, żeby go zagrać” Autor Reachera przyznaje, że obsadzenie Toma Cruise'a w filmach było błędem i że nie ma nikogo lepszego od Alana Ritchsona. „Urodził się, żeby go zagrać”