Antonio Banderas ma rozczarowujące wieści na temat swojej roli w Indianie Jonesie 5

Antonio Banderas podzielił się nowymi informacjami dotyczącymi jego występu w Indianie Jonesie 5 i nie są to dobre wiadomości dla jego wiernych fanów.

ciekawostki filmowe
Zbigniew Woźnicki 30 listopada 2022
1
Źrodło fot. Uncharted; reż. Ruben Fleischer; Sony Pictures Releasing; 2022
i

Antonio Banderas jest jednym z wielu popularnych aktorów, którzy pojawią się w Indianie Jonesie 5. Podczas rozmowy o nowym Kocie w butach ze Stevem Weintraubem z portalu Collider aktor napomknął, że jego rola w nowych przygodach słynnego archeologa nie będzie duża. Mimo to Antonio Banderas czuł się uhonorowany możliwością wzięcia udziału w produkcji filmu z kultowej serii:

Moja rola jest mała, to jest praktycznie cameo. [...] On jest po prostu przyjacielem Indiany i szuka go, ponieważ potrzebuje czegoś od swojego przyjaciela. Zajmuje jednak bardzo mało czasu na ekranie, ale jestem wdzięczny za możliwość wzięcia udziału w sadze, która tworzyła historię kina.

Dla aktora sam fakt postawienia stopy na planie miał być dużym zaszczytem. Antonio Banderas pochwalił także Harrisona Forda i opisał mężczyznę jako prawdziwego dżentelmena w każdej sytuacji:

I muszę ci powiedzieć, świetnie bawiłem się z Harrisonem. Jest dżentelmenem zarówno na planie, jak i poza nim. Jedliśmy wspólnie kilka kolacji i naprawdę, co za dżentelmen.

Mimo wszystko wciąż jest nadzieja na większy udział Antonio Banderasa w uniwersum Indiany Jonesa. Na początku listopada pojawiła się informacja, że Disney dał zielone światło serialowi, którego akcja miałaby się dziać w tym samym świecie, co przygody archeologa. Być może w tej produkcji Banderas otrzymałby o wiele więcej czasu na ekranie? Fani na pewno przyjęliby to pozytywnie.

Oprócz Antonio Banderasa w Indianie Jonesie 5 pojawią się także Mads Mikkelsen, Boyd Holbrook, Thomas Kretschmann, Toby Jones i John Rhys-Davies. Planowana premiera filmu ma mieć miejsce już latem 2023 roku.

Zbigniew Woźnicki

Zbigniew Woźnicki

Przygodę z publicystyką i pisaniem zaczął w serwisie Allegro, gdzie publikował newsy związane z grami, technologią oraz mediami społecznościowymi. Wkrótce zawitał na GRYOnline.pl i Filmomaniaka, pisząc o nowościach związanych z branżą filmową. Mimo związku z serialami, jego serce należy do gier wszelakiego typu. Żaden gatunek mu nie straszny, a przygoda z Tibią nauczyła go, że niebo i muzyka w grach są całkowicie zbędne. Przed laty dzielił się swoimi doświadczeniami, moderując forum mmorpg.org.pl. Uwielbia ponarzekać, ale oczywiście konstruktywnie i z umiarem. Na forum pisze pod ksywką Canaton.

„Nie mogę zrobić z tobą tej sceny, to obrzydliwe”. Kaley Cuoco i Johnny Galecki wywołali na planie Teorii wielkiego podrywu sporą kłótnię z trywialnego powodu

„Nie mogę zrobić z tobą tej sceny, to obrzydliwe”. Kaley Cuoco i Johnny Galecki wywołali na planie Teorii wielkiego podrywu sporą kłótnię z trywialnego powodu

„Nigdy w życiu nikogo nie uderzyłem”. Choć Val Kilmer nie skrzywdziłby muchy, to wykazał się w brutalnej roli, która miała powędrować do Keanu Reevesa

„Nigdy w życiu nikogo nie uderzyłem”. Choć Val Kilmer nie skrzywdziłby muchy, to wykazał się w brutalnej roli, która miała powędrować do Keanu Reevesa

Robin Williams był tak dobry w Buntowniku z wyboru, że nawet można zobaczyć, jak śmieje się kamerzysta

Robin Williams był tak dobry w Buntowniku z wyboru, że nawet można zobaczyć, jak śmieje się kamerzysta

„Nie znam nikogo, kto by go obejrzał”. Sean Connery uważa, że temu filmowi poświęcono zdecydowanie za mało uwagi

„Nie znam nikogo, kto by go obejrzał”. Sean Connery uważa, że temu filmowi poświęcono zdecydowanie za mało uwagi

„To żałosne”. Pierce Brosnan nie był zadowolony z tego, jak wyglądały erotyczne sceny w jego filmach o Jamesie Bondzie

„To żałosne”. Pierce Brosnan nie był zadowolony z tego, jak wyglądały erotyczne sceny w jego filmach o Jamesie Bondzie