Fani kontrowersyjnego psychologa atakują Olivię Wilde za obrażanie ich idola

Fani Jordana Petersona byli oburzeni po stwierdzeniu Olivii Wilde. Według reżyserki filmu Nie martw się, kochanie, to właśnie popularny psycholog stał się inspiracją do powstania głównego czarnego charakteru najnowszej produkcji.

ciekawostki filmowe
Zbigniew Woźnicki 6 września 2022
3

Olivia Wilde, fot. Gage Skidmore, źródło: flickr.com, 2010 / Jordan Peterson, fot. Gage Skidmore, źródło: flickr.com, 2018

To właśnie Jordan Peterson miał być wzorem dla złoczyńcy filmu Nie martw się, kochanie. Takim stwierdzeniem podzieliła się Olivia Wilde, przy czym jednoznacznie stwierdziła, co myśli o fanach kanadyjskiego psychologa (via Fandom Wire):

Bazowaliśmy na tym szalonym człowieku, Jordanie Petersonie. On jest pseudointelektualnym bohaterem społeczności inceli.

Jej stwierdzenie spotkało się z ostrą reakcją ze strony fanów Jordana Petersona, którzy postanowili skrytykować słowa reżyserki.

Sympatycy Jordana Petersona odpowiadają Olivii Wilde

Komentarz reżyserki pojawił się na łamach brytyjskiego Independent. Według części komentujących, jej słowa wynikają między innymi z niezrozumienia naukowca:

Wyobraź sobie, że tworzysz film demonizujący tego człowieka. Zamiast tego możesz poświęcić 5 minut na sprawdzenie jego prac i zrozumieć, że wszystko, co się o nim myślało, było całkowicie błędne.

Inny użytkownik Twittera, WnCThomass, uważa słowa reżyserki za żenujące:

„On jest pseudointelektualnym bohaterem społeczności inceli”. Co za żenujący opis.

Zdaniem usa_anji Olivia Wilde po prostu podąża za modą:

Demonizowanie mężczyzn jest teraz w modzie. Jeśli zrobiłbyś to samo wobec kobiety, to nazwaliby ciebie mizoginem.

Według ModAmerArt reżyserka prowadzi specyficzną kampanię marketingową, która i tak nie przyciągnie ludzi do kin:

Ona chyba liczy na to, że jego sława przyciągnie więcej osób do kin, ale tak nie będzie. Oczywistym jest, że nigdy nie czytała jego książek i nie słuchała wystąpień. Ona sama, jako aktorka, jest przereklamowana.

DanKBeano ma ugruntowane zdanie w przedstawionym temacie:

Peterson uratował moje życie. Natomiast Olivia Wilde przyjaźniła się z Romanem Polańskim oraz Harveyem Weinsteinem. Wiem, kogo słucham.

Nie jest to jedyna kontrowersja związana z Nie martw się, kochanie i Olivią Wilde. Pod koniec sierpnia 2022 roku reżyserka stwierdziła, że zwolniła aktora Shię LaBeoufa, ponieważ był zagrożeniem dla aktorek. Mężczyzna bronił się publikując nagrania, w których Wilde prosi go o pozostanie na planie. To on sam miał zrezygnować z roli w powstającej produkcji.

Zbigniew Woźnicki

Zbigniew Woźnicki

Przygodę z publicystyką i pisaniem zaczął w serwisie Allegro, gdzie publikował newsy związane z grami, technologią oraz mediami społecznościowymi. Wkrótce zawitał na GRYOnline.pl i Filmomaniaka, pisząc o nowościach związanych z branżą filmową. Mimo związku z serialami, jego serce należy do gier wszelakiego typu. Żaden gatunek mu nie straszny, a przygoda z Tibią nauczyła go, że niebo i muzyka w grach są całkowicie zbędne. Przed laty dzielił się swoimi doświadczeniami, moderując forum mmorpg.org.pl. Uwielbia ponarzekać, ale oczywiście konstruktywnie i z umiarem. Na forum pisze pod ksywką Canaton.

„Nie mogę zrobić z tobą tej sceny, to obrzydliwe”. Kaley Cuoco i Johnny Galecki wywołali na planie Teorii wielkiego podrywu sporą kłótnię z trywialnego powodu

„Nie mogę zrobić z tobą tej sceny, to obrzydliwe”. Kaley Cuoco i Johnny Galecki wywołali na planie Teorii wielkiego podrywu sporą kłótnię z trywialnego powodu

„Nigdy w życiu nikogo nie uderzyłem”. Choć Val Kilmer nie skrzywdziłby muchy, to wykazał się w brutalnej roli, która miała powędrować do Keanu Reevesa

„Nigdy w życiu nikogo nie uderzyłem”. Choć Val Kilmer nie skrzywdziłby muchy, to wykazał się w brutalnej roli, która miała powędrować do Keanu Reevesa

Robin Williams był tak dobry w Buntowniku z wyboru, że nawet można zobaczyć, jak śmieje się kamerzysta

Robin Williams był tak dobry w Buntowniku z wyboru, że nawet można zobaczyć, jak śmieje się kamerzysta

„Nie znam nikogo, kto by go obejrzał”. Sean Connery uważa, że temu filmowi poświęcono zdecydowanie za mało uwagi

„Nie znam nikogo, kto by go obejrzał”. Sean Connery uważa, że temu filmowi poświęcono zdecydowanie za mało uwagi

„To żałosne”. Pierce Brosnan nie był zadowolony z tego, jak wyglądały erotyczne sceny w jego filmach o Jamesie Bondzie

„To żałosne”. Pierce Brosnan nie był zadowolony z tego, jak wyglądały erotyczne sceny w jego filmach o Jamesie Bondzie