Fani Andora w 6. odcinku dostrzegli wzruszające nawiązanie do Łotra 1

Andor powrócił z kolejnym mocnym odcinkiem. Spostrzegawczy fani dostrzegli pewne nawiązanie do filmu Łotr 1.

science fiction
Marcin "Nicek" Nic 13 października 2022
2
Źrodło fot. Andor; Tony Gilroy; Disney; 2022
i

Uwaga! Tekst zawiera spoilery związane z serialem Andor.

Andor powoli wyrasta na najlepszy serial osadzony w świecie Gwiezdnych wojen. Najnowsza produkcja dostępna na Disney+ nie boi się pokazać brutalności tego uniwersum, w którym mieszkańcy żyją ogarnięci strachem przed Imperium.

Serial pokazuje nam drogę głównego bohatera, który z rzezimieszka staje się rebeliantem walczącym w słusznej sprawie. W najnowszym odcinku mamy do czynienia z momentem, który może ukształtować Cassiana w postać, jaką znamy z filmu Łotr 1. Gwiezdne Wojny - Historie.

Disney+ kupisz tutaj

W szóstym odcinku Cassian wraz z rebeliantami wprowadzają w życie plan infiltracji imperialnego garnizonu. Wszystko idzie bez żadnych problemów aż do odkrycia działań bohaterów przez stacjonujących żołnierzy. Po wymianie ognia Cassian ucieka wlatując do Oka Aldhani.

To właśnie w tej scenie fani zauważyli nawiązanie do Łotra 1. Mowa tutaj o jednych z ostatnich słów, jakie Karis Nemek wypowiedział do Cassiana, instruując go by „wspiął się” i zanurkował statkiem, żeby uniknąć zniszczenia.

Podobną sytuację można również zauważyć we wspomnianym wcześniej Łotrze 1. Tam droid K-2SO na koniec wypowiedział te same słowa do Cassiana, chroniąc go przed zniszczeniem przez imperialny szturmowiec. W sieci można znaleźć opinie, że to właśnie interakcje z Nemekiem i te wydarzenia pozwolą głównemu bohaterowi na wspięcie się na wyżyny swoich możliwości i zostanie katalizatorem tworzącym prawdziwą rebelię.

Poświęcenie Karisa dla sprawy prawdopodobnie wpłynie na postanowienie Cassiana, by być samotnikiem kierującym się osobistymi pragnieniami, a nie większym dobrem. Jednocześnie słowa Nemeka mogą być metaforą długiej drogi, jaka pozostała jeszcze przed bohaterem.

Siedziałam tam, gdy to mówił, z szeroko otwartymi ustami w szoku - @carries_town.

Kiedy powiedziałem, że chcę nawiązań do Łotra 1 nie miałem na myśli, że chciałem, aby K-2SO i Nemik powiedzieli to Cassianowi zanim zginęli. Naprawdę nie mogę przeżyć - @jeronandor.

Marcin "Nicek" Nic

Marcin "Nicek" Nic

Przygodę z pisaniem zaczął na nieistniejącym już Mobilnym Świecie. Następnie tułał się po różnych serwisach technologicznych. Chociaż nie jest typowym graczem, a na jego komputerze znajduje się tylko Football Manager, w końcu wylądował w GRYOnline.pl. Nie ma dnia, w którym nie oglądałby recenzji nowych smartfonów, dlatego początkowo pisał o wszelkiego rodzaju technologii. Z czasem jednak przeniósł swoje zainteresowania bardziej w kierunku kinematografii. Miłośnik NBA, który uważa, że Michael Jordan jest lepszy od LeBrona Jamesa, a koszykówka z lat 90-tych była przyjemniejsza dla oka.

„Nie musieliśmy tego robić”. Jerry Seinfeld żałuje, że ulegli presji i nie zmienili zakończenia Seinfelda

„Nie musieliśmy tego robić”. Jerry Seinfeld żałuje, że ulegli presji i nie zmienili zakończenia Seinfelda

Brad Pitt uważał Fight Club za „najlepszy film, w jakim kiedykolwiek zagra”, mimo że został wygwizdany przez widownię i ekspertów na festiwalu filmowym

Brad Pitt uważał Fight Club za „najlepszy film, w jakim kiedykolwiek zagra”, mimo że został wygwizdany przez widownię i ekspertów na festiwalu filmowym

„Byłem na tyle szalony, by spróbować wszystkiego”. Clint Eastwood był zupełnie nietrafionym wyborem do tego filmu i sam doskonale to wie

„Byłem na tyle szalony, by spróbować wszystkiego”. Clint Eastwood był zupełnie nietrafionym wyborem do tego filmu i sam doskonale to wie

„To najgorszy pomysł, jaki kiedykolwiek słyszałem”. Robert De Niro miał pomysł na sequel swojego cenionego filmu, który został momentalnie odrzucony

„To najgorszy pomysł, jaki kiedykolwiek słyszałem”. Robert De Niro miał pomysł na sequel swojego cenionego filmu, który został momentalnie odrzucony

„Leo wie, że tak się czuję”. Leonardo DiCaprio został nazwany „rozpieszczonym gnojkiem” przez reżysera jednego ze swoich największych przebojów

„Leo wie, że tak się czuję”. Leonardo DiCaprio został nazwany „rozpieszczonym gnojkiem” przez reżysera jednego ze swoich największych przebojów