Spider-Man to najlepszy serial o Pająku, a Disney Plus o niego nie dba

Animowany serial o Spider-Manie z lat 90. to prawdziwa klasyka, która udanie przeniosła świat komiksów na ekrany telewizorów. Disney mógłby się postarać i umieścić więcej sezonów na swojej platformie Disney+.

nasze opinie
Zbigniew Woźnicki 29 lipca 2022
16

Gdy po premierze Disney+ w Polsce otworzyłem aplikację, pozytywnie zaskoczyła mnie biblioteka platformy. Wśród wszystkich filmów i seriali znalazłem animowane seriale Marvela z lat 90., w tym Spider-Mana (znanego też jako Spider-Man: The Animated Series), który był moim ulubionym.

Niestety w tej chwili dostępne są wyłącznie odcinki z pierwszego sezonu. Mimo że osiem filmów o Człowieku Pająku, które pojawiły się na Disney+ 29 lipca, na pewno obejrzę, to chciałbym więcej sezonów animowanego Spider-Mana. Może nawet zupełnie nowe odcinki. W końcu X-Meni dostają coś nowego w postaci X-Men ’97.

Powrót do przeszłości z Peterem Parkerem

Kilkanaście lat temu oglądanie Spider-Mana na Fox Kids, a później Jetixie, było dla mnie obowiązkowe. Nie miałem dostępu do komiksów, a serial pozwalał wejrzeć do tego świata. To właśnie klimatem, kreską i muzyką całe widowisko bardzo dobrze się broniło. Nie można oczywiście zapomnieć też o nieśmiertelnym Jacku Kopczyńskim – to właśnie on do dziś najbardziej kojarzy mi się z Peterem Parkerem mimo faktu, że postać ta miała w swej historii wiele wcieleń.

Spider-Man to najlepszy serial o Pająku, a Disney Plus o niego nie dba - ilustracja #1

W filmach ze Spider-Manem zawsze czegoś mi brakowało, i to ta animowana, prawie już trzydziestoletnia wersja była dla mnie pewnym szablonem, do którego się odnosiłem. Było tam wszystko: od spraw prywatnych (takich jak kwestie zawodowe i problemy sercowe) do problemów wynikających z bycia superbohaterem (tutaj najbardziej zapadły mi w pamięć epizody związane z postępującą przemianą w pająka – na dziecku robiły one mocno niepokojące wrażenie). Zaletą animacji była również różnorodność przeciwników Spider-Mana. W filmach mogliśmy zobaczyć dosłownie kilku na krzyż, co było zawodem, jeśli przed nimi oglądało się serial.

Już wtedy mieliśmy crossovery z innymi bohaterami Marvela oraz podróżowanie po innych wymiarach. To wszystko moglibyśmy zobaczyć w późniejszych sezonach, ale niestety na razie ich nie wrzucono, co według mnie jest ogromną stratą. Występy S.H.I.E.L.D., X-Menów, Iron-Mana – to właśnie te historie, podzielone często na kilka odcinków, wciągały najbardziej i pokazywały bogactwo uniwersum Marvela.

Umieszczenie animacji na Disney+ było też szansą na porównanie sobie polskiej wersji językowej z angielską –muszę przyznać, że byłem w szoku, jak wiernie odwzorowano wypowiadane kwestie. Nie próbowano zrobić czegoś po swojemu od zera, tylko postawiono na trzymanie się oryginału.

Jak trzyma się Spider-Man ’94 w 2022?

Nie ma co ukrywać – ząb czasu zostawił swój ślad na tej animacji. Niska rozdzielczość produkcji rzuca się w oczy i czasem pewne elementy wydają się rozmazane albo rozpikselowane. Do tego model miasta w grafice 3D mógł kiedyś robić wrażenie, ale teraz nieco gryzie w oczy przestarzałą technologią. Trzeba jeszcze dodać czerstwe kwestie bohaterów sprawiające, że ręka sama zbliża się do czoła, ale to jest chyba coś, na co zwraca się uwagę, gdy jest się starszym, a ignoruje za młodu. Można się jeszcze przyczepić do bardzo dziwnego podejścia do przemocy (Spider-Man nie uderza pięściami, a zwykli policjanci paradują po mieście z karabinami laserowymi).

Spider-Man to najlepszy serial o Pająku, a Disney Plus o niego nie dba - ilustracja #2

Te wady są jednak nie przeszkadzają w oglądaniu. Ostatecznie doświadczenie z seansu miałem takie samo jak wiele lat temu. Nie we wszystkim można zgadzać się z Disneyem, ale chwała platformie za to, że otrzymaliśmy naszą rodzimą wersję z czasów telewizji, a nie coś nagrywanego od zera. Wtedy doświadczenie nie byłoby takie samo i zniknęłaby cała magia.

Mam nadzieję, że korporacja okaże trochę miłości animowanemu Spider-Manowi i dostaniemy kolejne sezony. Na tym Peterze Parkerze zależy mi na Disney+ najbardziej, to jego przygody chciałbym obejrzeć. Tym bardziej że jest to przyjemne doświadczenie, które można sobie dawkować powoli (każdy odcinek ma około 20 minut).

Zbigniew Woźnicki

Zbigniew Woźnicki

Przygodę z publicystyką i pisaniem zaczął w serwisie Allegro, gdzie publikował newsy związane z grami, technologią oraz mediami społecznościowymi. Wkrótce zawitał na GRYOnline.pl i Filmomaniaka, pisząc o nowościach związanych z branżą filmową. Mimo związku z serialami, jego serce należy do gier wszelakiego typu. Żaden gatunek mu nie straszny, a przygoda z Tibią nauczyła go, że niebo i muzyka w grach są całkowicie zbędne. Przed laty dzielił się swoimi doświadczeniami, moderując forum mmorpg.org.pl. Uwielbia ponarzekać, ale oczywiście konstruktywnie i z umiarem. Na forum pisze pod ksywką Canaton.

Najlepsze komedie 2024, nasze top 10

Najlepsze komedie 2024, nasze top 10

Życzenie trafiło na Disney Plus. Od dziś obejrzysz w streamingu magiczną animację, która zachwyciła widzów

Życzenie trafiło na Disney Plus. Od dziś obejrzysz w streamingu magiczną animację, która zachwyciła widzów

Ile lat ma Magneto w X-Men ’97?

Ile lat ma Magneto w X-Men ’97?

Czy trzeba obejrzeć X-Men: The Animated Series przed X-Men ’97?

Czy trzeba obejrzeć X-Men: The Animated Series przed X-Men ’97?

Sand Land - recenzja filmu. Anime twórcy Dragon Balla przypomniało mi o dzieciństwie

Sand Land - recenzja filmu. Anime twórcy Dragon Balla przypomniało mi o dzieciństwie