filmomaniak.pl NEWSROOM Czemu Henry Cavill nie został Jamesem Bondem? Tak tłumaczy to reżyser Casino Royale Czemu Henry Cavill nie został Jamesem Bondem? Tak tłumaczy to reżyser Casino Royale Henry Cavill uważał, że nie dostał roli agenta 007, ponieważ nie był wystarczająco wysportowany. Martin Campbell, reżyser Casino Royale, zdradził prawdziwy powód, dla którego aktor nie otrzymał angażu. ciekawostki filmowePamela Jakiel 21 czerwca 2023 1 Źrodło fot. Kryptonim U.N.C.L.E., Guy Ritchie, Warner Bros., 2015.i Henry Cavill znany jest szerokiej publiczności przede wszystkim z roli Supermana, a polskim widzom i subskrybentom Netfliksa również z kreacji Geralta z Rivii. Nie każdy jednak wie, że aktor był jednym z kandydatów do przejęcia roli Pierce'a Brosnana, który pożegnał się z Jamesem Bondem kreacją w Śmierć nadejdzie jutro. Cavill miał szansę otrzymać główną rolę w filmie Casino Royale, a tym samym zostać kolejnym agentem 007 i rozpocząć wieloletnią przygodę ze słynną franczyzą. Ostatecznie przegrał jednak z Danielem Craigiem. Powiązane:Najlepsze filmy o Jamesie Bondzie, nasze TOP 10 Kilka lat temu gwiazdor Wiedźmina wyznał, że myślał, iż nie dostał roli szpiega MI6, ponieważ nie był wystarczająco wysportowany. Martin Campbell, reżyser filmu z 2006 roku, w rozmowie z portalem Express zdradził teraz prawdziwy powód, dla którego Henry’emu Cavillowi nie udało się otrzymać angażu. Według filmowca problemem nie był brak tężyzny fizycznej aktora, ale jego młody wiek. Na przesłuchaniu wyglądał świetnie, a jego aktorstwo było niesamowite. I gdyby Daniel nie istniał, Henry pewnie świetnie sportretowałby Bonda. Wyglądał olśniewająco, był w doskonałej formie. Bardzo przystojny, bardzo wyrzeźbiony. Po prostu wyglądał wtedy odrobinę za młodo. Wypowiedź reżysera stoi w zgodzie ze słowami Debbie McWilliams, dyrektorki obsady Jamesa Bonda, która jakiś czas temu tłumaczyła, dlaczego agenta 007 nie mogą portretować młodzi aktorzy. Przypomnijmy, że obecnie trwają poszukiwania nowego odtwórcy roli Jamesa Bonda. Jeśli więc wcześniej Henry Cavill był za młody, by portretować tę kultową postać, to może teraz nastał właściwy moment, by gwiazdor dołączył do franczyzy? Niestety, jest to dość mało prawdopodobne, ponieważ Brytyjczyk skończył już czterdzieści lat, a producenci przygód szpiega MI6 poszukują aktora po trzydziestce. Czytaj więcej:„Jest mi go szkoda”. Gwiazda Wiedźmina Netfliksa apeluje do „atakujących” fanów, by dali szansę Liamowi Hemsworthowi POWIĄZANE TEMATY: aktorzy filmy sensacyjne ciekawostki filmowe Henry Cavill 007: Casino Royale Pamela Jakiel Pamela Jakiel Filmoznawczyni, absolwentka MISH Uniwersytetu Jagiellońskiego. Jej praca magisterska dotyczyła nowej duchowości w kinie współczesnym. Redaktorka serwisu Filmomaniak od kwietnia 2023 roku, wspiera redaktora prowadzącego i szefową wszystkich newsmanów. Wcześniej pisała do naEkranie. Jeśli po raz setny nie ogląda Dziewiątych wrót, to po raz pierwszy czyta książki Therese Bohman i Donny Tartt. Woli gnozę od grozy, dramaty od horrorów, Junga od Freuda. W muzeach tropi obrazy symbolistów. Biega długie dystanse, jeszcze dłuższe pokonuje gravelem. Uwielbia jamniki. „Mówiąc tak, stanąłbym mu na drodze”. Russell Crowe nie czuł się mile widziany, gdy zaproponowano mu rolę we Władcy Pierścieni „Mówiąc tak, stanąłbym mu na drodze”. Russell Crowe nie czuł się mile widziany, gdy zaproponowano mu rolę we Władcy Pierścieni „To straszne”. Will Smith zdradził, że nienawidzi oglądać pierwszych odcinków Bajer z Bel-Air „To straszne”. Will Smith zdradził, że nienawidzi oglądać pierwszych odcinków Bajer z Bel-Air „Miałem szczęście, że udało mi się wrócić tej nocy”. Aktor z The Wire żałuje sposobu, w jaki przygotowywał się do roli. Sugeruje, że mógł przez to zginąć „Miałem szczęście, że udało mi się wrócić tej nocy”. Aktor z The Wire żałuje sposobu, w jaki przygotowywał się do roli. Sugeruje, że mógł przez to zginąć „Ja z kolei byłem jego klaunem”. James Caan był przerażony na planie Ojca chrzestnego, gdy myślał, że wkurzył Marlona Brando „Ja z kolei byłem jego klaunem”. James Caan był przerażony na planie Ojca chrzestnego, gdy myślał, że wkurzył Marlona Brando „Nie polubimy jej”. Historia Moniki w pierwszym odcinku Przyjaciół była dla stacji tak kontrowersyjna, że w ankiecie postać nazwano „ladacznicą” „Nie polubimy jej”. Historia Moniki w pierwszym odcinku Przyjaciół była dla stacji tak kontrowersyjna, że w ankiecie postać nazwano „ladacznicą”