Szef Disneya uważa, że aktorzy i scenarzyści nie są „realistyczni” ze swoimi żądaniami

Bob Iger, dyrektor Disneya, wypowiedział się na temat panującego w świecie kina strajku. Uważa on, że scenarzyści i aktorzy wystosowują nierealne żądania oraz nie biorą pod uwagę konsekwencji sytuacji.

news
Aleksandra Wosz 14 lipca 2023
1
Źrodło fot. Lara Jameson / pexels.com
i

W ostatnim czasie Hollywood wręcz zatrzymało się za sprawą strajku scenarzystów, który trwa nieprzerwanie od ponad dwóch miesięcy. Podczas gdy pisarze walczą o swoje prawa i wynagrodzenia, kolejny cios zostaje wymierzony w przemysł filmowy, bowiem do strajkujących dołącza związek zawodowy aktorów.

Negocjacje związków ze studiami filmowymi pozostają bez porozumienia, a wiele produkcji w tym czasie opóźnia się lub zostaje zawieszonych. Komentarze w tej sprawie wystosowują kolejne osoby będące częścią świata kina. W czwartkowym wydaniu programu Squawk Box CNBC o strajku wypowiedział się dyrektor generalny Disneya, Bob Iger. Powiedział on, że warunki stawiane przez strajkujących są wręcz nierealne (via Variety).

Jest to dla mnie bardzo niepokojące. Rozmawialiśmy o siłach zakłócających ten biznes i wszystkich wyzwaniach, przed którymi stoimy, o wciąż trwających próbach powrotu do formy po COVID, czego jeszcze nie udało nam się osiągnąć. To najgorszy czas na świecie, aby dodać do tego zakłócenia. Rozumiem pragnienie każdej organizacji pracowniczej, aby działać w imieniu swoich członków i uzyskać jak największe wynagrodzenie oraz być sprawiedliwie wynagradzanym w oparciu o wartość, którą dostarczają.

Udało nam się, jako branży, wynegocjować bardzo dobrą umowę z gildią reżyserów, która odzwierciedla wartość, jaką filmowcy wnoszą do tego wielkiego biznesu. Chcieliśmy zrobić to samo ze scenarzystami i chcielibyśmy zrobić to samo z aktorami. Istnieje pewien poziom ich oczekiwań, który jest po prostu nierealny. A oni dokładają [dodatkowe wyzwania] do tych, z którymi ten biznes już się mierzy, co jest, szczerze mówiąc, bardzo destrukcyjne.

W dalszej części rozmowy Iger wyznał, że rozumie zajmowane przez związki zawodowe stanowisko, oraz szanuje ich prawa oraz walkę o wyższe rekompensaty i wypłaty dla pracowników. Przyznaje jednak, że powinni mieć na uwadze realistyczne podejście do otoczenia i wydarzeń.

Będzie to miało bardzo, bardzo szkodliwy wpływ na cały biznes, a niestety w branży ogromne szkody uboczne odniosą osoby świadczące usługi pomocnicze, i mógłbym wymieniać dalej. Będzie to miało wpływ na gospodarkę różnych regionów, nawet ze względu na sam rozmiar biznesu. Szkoda, naprawdę szkoda.

Strajki scenarzystów oraz aktorów na ten moment trwają. Nie wiadomo, jak dalej potoczy się sytuacja, ani jak długo potrwa protest, który paraliżuje Hollywood.

POWIĄZANE TEMATY: aktorzy kino Robert A. Iger

Aleksandra Wosz

Aleksandra Wosz

Przygodę z profesjonalnym pisaniem rozpoczęła na Filmomaniaku w grudniu 2022 roku, gdzie zajmuje się newsami filmowo-serialowymi. Zapalona miłośniczka musicali, która przynajmniej raz do roku musi obejrzeć Hamiltona. Entuzjastka książek Dana Browna, serialu Biuro oraz The Umbrella Academy. A wszystko zaczęło się, gdy mała Ola z fascynacją podpatrywała, jak jej rodzice grają w pierwsze gry z serii Tomb Raider, czy „farmera” – szerzej znanego jako Harvest Moon. Dotarła do momentu, gdy zrozumiała, że ma szansę zasmakować milionów żyć dzięki różnym dziełom.

„Leo wie, że tak się czuję”. Leonardo DiCaprio został nazwany „rozpieszczonym gnojkiem” przez reżysera jednego ze swoich największych przebojów

„Leo wie, że tak się czuję”. Leonardo DiCaprio został nazwany „rozpieszczonym gnojkiem” przez reżysera jednego ze swoich największych przebojów

„Nie byłbym dostępny”. Gdyby Zwariowany świat Malcolma nie został anulowany, Bryan Cranston nie zagrałby tej kultowej postaci

„Nie byłbym dostępny”. Gdyby Zwariowany świat Malcolma nie został anulowany, Bryan Cranston nie zagrałby tej kultowej postaci

„Był tak zły”. Anthony Hopkins nienawidzi występu Marlona Brando, który jego zdaniem zawiódł w tym filmie wojennym

„Był tak zły”. Anthony Hopkins nienawidzi występu Marlona Brando, który jego zdaniem zawiódł w tym filmie wojennym

„Chichotali”. Al Pacino był okropnie traktowany na planie Ojca chrzestnego i marzył o uwolnieniu się od tego projektu

„Chichotali”. Al Pacino był okropnie traktowany na planie Ojca chrzestnego i marzył o uwolnieniu się od tego projektu

„Po prostu nie byliśmy dla niej odpowiedni”. Oto, czemu Mandy nagle zniknęła z The West Wing i słuch po niej zaginął

„Po prostu nie byliśmy dla niej odpowiedni”. Oto, czemu Mandy nagle zniknęła z The West Wing i słuch po niej zaginął