Barbie vs Oppenheimer - na co czytelnicy Filmomaniaka pójdą najpierw

Tegoroczne lato należy do naprawdę gorących. Jednakże nie o temperatury na zewnątrz chodzi, a wyczekiwane kinowe premiery, które niemal tydzień po tygodniu debiutują na wielkich ekranach. I tak, początek wakacji rozpoczęliśmy seansem Indiany Jonesa 5, potem przyszła kolej na Mission: Impossible 7, a teraz, w najbliższy piątek (tj. 21 lipca), do kin wejdą jednocześnie Barbie i Oppenheimer.

Powiązane:Najlepsze komedie 2024, nasze top 10

Debiut tak bardzo oczekiwanych produkcji tego samego dnia sprawia, że widzowie mogą mieć nie lada zagwozdkę, na którą z nich wybrać się w pierwszej kolejności. Postanowiliśmy zatem przeprowadzić na naszym oficjalnym profilu na Twitterze sondę, w której zapytaliśmy czytelników, co obejrzą jako pierwsze. Zastanawiacie się, która z produkcji wygrała?

Okazuje się, że gorętszym towarem dla ankietowanych jest Oppenheimer Christophera Nolana. Dramat o twórcy bomby atomowej zdecydowanie wygrał z 79,5% głosów.

Warto zauważyć, że choć jest to nasza redakcyjna ankieta, najprawdopodobniej odzwierciedla ona ogólne nastroje widzów. Mimo że cukierkowa komedia Grety Gerwig jest dla wielu z pewnością kuszącą propozycją, nie ma wątpliwości, że dzieło twórcy trylogii o Mrocznym Rycerzu, Interstellar czy Dunkierki posiada znacznie szersze grono potencjalnych odbiorców.

Są to jednak tylko moje osobiste spekulacje. Jak zweryfikuje je rzeczywistość? O tym przekonamy się przy okazji opublikowania pierwszych, weekendowych wyników z box office’u.

Czytaj więcej:Najlepiej zapowiadające się komedie 2023 roku