filmomaniak.pl NEWSROOM Władca Pierścieni mógł tak wyglądać, gdyby ci aktorzy nie odrzucili ról Władca Pierścieni mógł tak wyglądać, gdyby ci aktorzy nie odrzucili ról Kultowa ekranizacja Petera Jacksona wyglądałaby zupełnie inaczej, gdyby aktorzy, na których stawiano w pierwszej kolejności, nie odrzuciliby propozycji zagrania we Władcy Pierścieni. fantasyMateusz Libera 22 kwietnia 2023 18 Źrodło fot. Władca Pierścieni: Drużyna Pierścienia, Peter Jackson, New Line Cinema, 2001i Wokół trylogii Władcy Pierścieni narosło mnóstwo ciekawostek – od tych, które widać na ekranie, po informacje z planu, na castingach kończąc. Wielu bohaterów, których dzisiaj bez zawahania przypisujemy do twarzy konkretnego aktora kultowej produkcji, mogło wyglądać zupełnie inaczej. Część artystów, którzy jako pierwsi byli brani pod uwagę podczas formowania obsady filmu, odrzuciła propozycje. Mowa o takich gwiazdach jak Kate Winslet, Nicolas Cage, Sean Connery, Uma Thurman czy Liam Neeson. Powiązane:Władca Pierścieni - w jakiej kolejności oglądać filmy i serial Dzięki takim narzędziom jak Midjourney, który generuje obrazy przy użyciu sztucznej inteligencji, udało nam się odtworzyć to, jak początkowo mieli wyglądać bohaterowie ekranizacji powieści J.R.R. Tolkiena. Efekty prezentujemy poniżej: Nicolas Cage był poważnie brany pod uwagę do roli Aragorna | Źródło fot. Midjourney Aragorna mógł też zagrać Daniel Day-Lewis, ale również odrzucił rolę | Źródło fot. Midjourney Uma Thurman zasłynęła z występu w Pulp Fiction. Stawiano ją w roli Arweny | Źródło fot. Midjourney Po sukcesie Star Wars to właśnie Liam Neeson miał zagrać Boromira | Źródło fot. Midjourney Zdumiewające wrażenie robi Kate Winslet jako Éowyna | Źródło fot. Midjourney Do roli Faramira początkowo twórcom pasował Ethan Hawke | Źródło fot. Midjourney Jednym z pierwszych wyborów do roli Gandalfa był Sean Connery | Źródło fot. Midjourney Pod uwagę brany był także Patrick Stewart | Źródło fot. Midjourney Trzeba przyznać, że taki casting wcale nie prezentuje się źle, a trylogia z pewnością i tak odniosłaby sukces, mając w swojej obsadzie aktorów światowej sławy. Dzięki takim narzędziom jak Midjourney możemy fantazjować na temat alternatywnych aktorów w różnych rolach. W przypadku Władcy Pierścieni rzeczywiście mogło się to tak skończyć. Czytaj więcej:Najlepsze filmy na Amazon Prime Video 2023, nasze top 12 POWIĄZANE TEMATY: aktorzy fantasy ciekawostki filmowe Peter Jackson Władca Pierścieni: Dwie wieże Mateusz Libera Mateusz Libera Przygodę z pisaniem rozpoczął od tworzenia opowiadań, później ruszył humanistyczną ścieżką, wybierając studia z dziennikarstwa i komunikacji społecznej. Swoje pierwsze teksty publikował na autorskim blogu i w konkursach. Na początku 2023 roku trafił do działu filmowego GRYOnline.pl, gdzie rozpoczął pracę jako autor artykułów o tematyce filmowej. Interesuje się fantastyką, historią, grami RPG i strategiami. Jest też wieloletnim graczem League of Legends – gra od drugiego sezonu. Ponadto pisze książki przygodowe i fantasy, lecz w tej dziedzinie jest jeszcze debiutantem. Na rynku wydawniczym ma na razie jeden zbiór opowiadań. „Nie było to satysfakcjonujące”. Odtwórczyni uwielbianej postaci w Harrym Potterze wyznała, że występ w serii dla niej nie przypominał aktorstwa „Nie było to satysfakcjonujące”. Odtwórczyni uwielbianej postaci w Harrym Potterze wyznała, że występ w serii dla niej nie przypominał aktorstwa „Myślę, że jestem do tego przyzwyczajona”. Angelina Jolie z klasą odpowiedziała producentowi, który nazwał ją „minimalnie utalentowanym rozpuszczonym bachorem” „Myślę, że jestem do tego przyzwyczajona”. Angelina Jolie z klasą odpowiedziała producentowi, który nazwał ją „minimalnie utalentowanym rozpuszczonym bachorem” „To było traumatyczne”. Keira Knightley przez kilka lat po Piratach z Karaibów musiała chodzić na terapię „To było traumatyczne”. Keira Knightley przez kilka lat po Piratach z Karaibów musiała chodzić na terapię James Earl Jones po raz pierwszy spotkał Carrie Fisher nie na planie Star Wars, tylko Teorii wielkiego podrywu. Aktorzy wystąpili w zabawnej scenie James Earl Jones po raz pierwszy spotkał Carrie Fisher nie na planie Star Wars, tylko Teorii wielkiego podrywu. Aktorzy wystąpili w zabawnej scenie „Nigdy więcej nie rozmawiałem z Julią”. Nagłe odejście Julii Roberts z filmu, w który wtedy ponoć zainwestowano 6 mln dolarów, wstrząsnęło ekipą „Nigdy więcej nie rozmawiałem z Julią”. Nagłe odejście Julii Roberts z filmu, w który wtedy ponoć zainwestowano 6 mln dolarów, wstrząsnęło ekipą