Twórca Pierścieni Władzy wyjaśnia, jak Sauron i Nieznajomy są ze sobą powiązani

Sauron i Nieznajomy z Władcy Pierścieni: Pierścienie Władzy mogą mieć więcej wspólnego, niż pierwotnie można było założyć. Takiej ewentualności nie ukrywa Patrick McKay, showrunner serialu.

fantasy
Marcin "Nicek" Nic 17 października 2022
11
Źrodło fot. Władca Pierścieni: Pierścienie Władzy; Patrick McKay; J.D. Payne; Amazon Studios; 2022
i

Uwaga! Tekst zawiera spoilery związane z serialem Władca Pierścieni: Pierścienie Władzy.

Finałowy epizod Władcy Pierścieni: Pierścieni Władzy przyniósł odpowiedzi na wiele wprowadzonych wcześniej przez twórców tajemnic. Niektóre wątki nadal pozostają jednak wielką niewiadomą.

Jednym z nich jest tajemniczy Nieznajomy, który jest źródłem wielu domysłów wśród widzów. Początkowo myślano, że jest on samym Sauronem, jednak wydarzenia z ostatniego epizodu udowodniły, że złoczyńcą jest ktoś inny.

Amazon Prime Video kupisz tutaj

Okazuje się jednak, że Nieznajomy i Sauron mogą mieć ze sobą coś wspólnego. O takiej ewentualności w ostatnim wywiadzie dla Deadline mówił Patrick McKay, jeden z showrunnerów Władcy Pierścieni: Pierścieni Władzy (via Screen Rant).

Podróż Nieznajomego z Nori jest swego rodzaju odkryciem. Dla niego jest to forma samopoznania. Odkrył już kilka rzeczy. Gwiazdy, których szuka, znajdują się daleko na wschodzie w Rhun. Nauczył się, że jest rzekomo Istarem, co oznacza "czarodzieja". Nie jest jednak Sauronem, jest kimś „Innym”. Potencjalnie jego przeznaczenie jest w jakiś sposób splecione z przeznaczeniem Saurona. Jednak to wszystko, co wie w tym momencie i musi wyruszyć w kolejną podróż, aby dowiedzieć się więcej na swój temat. Być może jego imię stanie się częścią tej wyprawy, ale w tej chwili wiemy tylko tyle, co on sam.

Z komentarza Patricka McKaya można śmiało wywnioskować, że tożsamość Nieznajomego będzie dalej eksplorowana w drugim sezonie serialu. Sama podróż do Rhun może świadczyć, że postać ta być może spotka się z Sauronem.

Ostatni odcinek przybliżył nam trochę tego bohatera i wydaje się, że fani są coraz bliżej odkrycia jego prawdziwej tożsamości. Wiadomo, że jest jednym z czarodziejów, co skutecznie zawęża krąg potencjalnych kandydatów.

Największym faworytem jest Gandalf, a wskazują na to przede wszystkim słowa Nieznajomego o „podążaniu za swoim nosem”. Dokładnie to samo zdanie czarodziej wypowiedział w rozmowie z hobbitami w Drużynie Pierścienia.

Byłaby to jednak dość spora zmiana w stosunku do kanonu. Jak bowiem wiadomo, Gandalf przybył do Śródziemia dopiero w Trzeciej Erze.

Marcin "Nicek" Nic

Marcin "Nicek" Nic

Przygodę z pisaniem zaczął na nieistniejącym już Mobilnym Świecie. Następnie tułał się po różnych serwisach technologicznych. Chociaż nie jest typowym graczem, a na jego komputerze znajduje się tylko Football Manager, w końcu wylądował w GRYOnline.pl. Nie ma dnia, w którym nie oglądałby recenzji nowych smartfonów, dlatego początkowo pisał o wszelkiego rodzaju technologii. Z czasem jednak przeniósł swoje zainteresowania bardziej w kierunku kinematografii. Miłośnik NBA, który uważa, że Michael Jordan jest lepszy od LeBrona Jamesa, a koszykówka z lat 90-tych była przyjemniejsza dla oka.

Kiedy Wednesday powróci na Netflixa z 2. sezonem? Zebraliśmy informacje o nowych odcinkach

Kiedy Wednesday powróci na Netflixa z 2. sezonem? Zebraliśmy informacje o nowych odcinkach

„Jestem kretynem”. Paul Wesley już zawsze będzie żałować zrobienia tej jednej rzeczy w Pamiętnikach wampirów

„Jestem kretynem”. Paul Wesley już zawsze będzie żałować zrobienia tej jednej rzeczy w Pamiętnikach wampirów

„Nigdy więcej nie będę chciał zrobić takiego filmu”. Tom Cruise niemal od 40 lat żałuje, że zagrał w tej klapie fantasy

„Nigdy więcej nie będę chciał zrobić takiego filmu”. Tom Cruise niemal od 40 lat żałuje, że zagrał w tej klapie fantasy

Najbardziej kontrowersyjny film Kevina Smitha po latach niedostępności znów będzie można obejrzeć. Reżyser ma wielkie plany w związku z Dogmą

Najbardziej kontrowersyjny film Kevina Smitha po latach niedostępności znów będzie można obejrzeć. Reżyser ma wielkie plany w związku z Dogmą

„Byliśmy idiotami, że tego nie widzieliśmy”. Twórcy Supernatural niemal popełnili koszmarny błąd obsadzając Jensena Acklesa

„Byliśmy idiotami, że tego nie widzieliśmy”. Twórcy Supernatural niemal popełnili koszmarny błąd obsadzając Jensena Acklesa