Tom Hanks komentuje temat nepotyzmu w Hollywood i broni swoich dzieci

Tom Hanks postanowił wziąć udział w trwającej w Hollywood debacie na temat nepotyzmu w branży rozrywkowej. Aktor zaznaczył, że jego dzieci dorastały w tym biznesie i jest naturalnym, iż są jego częścią.

ciekawostki filmowe
Zbigniew Woźnicki 6 stycznia 2023
1
Źrodło fot. Mężczyzna imieniem Otto; reż. Marc Forster; Sony Pictures Releasing; 2023
i

Tom Hanks ostatnio rozmawiał z Reutersem na temat swojego podejścia do aktorstwa, a także udziału własnych dzieci w świecie rozrywki. Aktor określił siebie jako samolubnego oraz lubiącego rywalizację aktora. W temacie swojego potomstwa stwierdził, że to jest w pewien sposób rodzinny biznes i jego dzieci angażowałyby się w co innego, jeśli rodzina byłaby zaangażowana w inną branżę:

Zrozum, to jest rodzinny biznes. Robiliśmy to od zawsze i nasze dzieci dorastały w tym świecie. Mamy czwórkę dzieci, każde z nich jest bardzo kreatywne i są zaangażowane w tworzenie historii. Jeśli zajmowalibyśmy się sprzedażą narzędzi hydraulicznych lub prowadzili kwiaciarnię na rogu, to cała rodzina byłaby w to zaangażowana. Nawet jeśli dotyczyłoby to inwentaryzacji na koniec roku.

Tom Hanks dodał jeszcze, że nazwisko nie ma znaczenia, gdy chodzi o wykonanie zadania. Celem jest stworzenie nowej i świeżej opowieści, która ma początek, środek i koniec. Musi powstać autentyczne doświadczenie dla widzów i praca nad tym dowiedzie, kto się do tego nadaje, a kto nie, niezależnie od posiadanego nazwiska.

Zabranie głosu w tej sprawie przez aktora wydaje się czymś naturalnym. W mającym premierę 27 stycznia filmie Mężczyzna imieniem Otto Tom Hanks wciela się w główną postać, zaś jego syn Truman Hanks zagra jego młodszą wersję. Za to żona artysty, Rita Wilson, jest producentką obrazu. W świetle wydarzeń z końca 2022 roku może to przykuć uwagę widowni.

Przypominamy, że w połowie grudnia magazyn New York opublikował artykuł, który informuje o „niewidzialnej sieci rodzinnych powiązań, gdzie każdy w biznesie jest czyimś dzieckiem”. Wywołało to dyskusję, w której wypowiedziały się znane gwiazdy: między innymi Jamie Lee Curtis, Kate Hudson, O’Shea Jackson Jr. i Lily Allen. KomentarzToma Hanksa pokazuje, że do zakończenia dyskusji zostało jeszcze trochę czasu.

Zbigniew Woźnicki

Zbigniew Woźnicki

Przygodę z publicystyką i pisaniem zaczął w serwisie Allegro, gdzie publikował newsy związane z grami, technologią oraz mediami społecznościowymi. Wkrótce zawitał na GRYOnline.pl i Filmomaniaka, pisząc o nowościach związanych z branżą filmową. Mimo związku z serialami, jego serce należy do gier wszelakiego typu. Żaden gatunek mu nie straszny, a przygoda z Tibią nauczyła go, że niebo i muzyka w grach są całkowicie zbędne. Przed laty dzielił się swoimi doświadczeniami, moderując forum mmorpg.org.pl. Uwielbia ponarzekać, ale oczywiście konstruktywnie i z umiarem. Na forum pisze pod ksywką Canaton.

„To najgorszy pomysł, jaki kiedykolwiek słyszałem”. Robert De Niro miał pomysł na sequel swojego cenionego filmu, który został momentalnie odrzucony

„To najgorszy pomysł, jaki kiedykolwiek słyszałem”. Robert De Niro miał pomysł na sequel swojego cenionego filmu, który został momentalnie odrzucony

„Leo wie, że tak się czuję”. Leonardo DiCaprio został nazwany „rozpieszczonym gnojkiem” przez reżysera jednego ze swoich największych przebojów

„Leo wie, że tak się czuję”. Leonardo DiCaprio został nazwany „rozpieszczonym gnojkiem” przez reżysera jednego ze swoich największych przebojów

Simpsonowie ujawnili, dlaczego Homer nadal pracuje w elektrowni po 35 latach szaleństw

Simpsonowie ujawnili, dlaczego Homer nadal pracuje w elektrowni po 35 latach szaleństw

„Nie byłbym dostępny”. Gdyby Zwariowany świat Malcolma nie został anulowany, Bryan Cranston nie zagrałby tej kultowej postaci

„Nie byłbym dostępny”. Gdyby Zwariowany świat Malcolma nie został anulowany, Bryan Cranston nie zagrałby tej kultowej postaci

„Nie czuliśmy się dobrze”. Showrunnerzy The O.C. tłumaczą się z decyzji, której wciąż żałują po ponad 15 latach

„Nie czuliśmy się dobrze”. Showrunnerzy The O.C. tłumaczą się z decyzji, której wciąż żałują po ponad 15 latach