The Mandalorian pokazał ikoniczną lokację, którą możecie kojarzyć z Anakinem Skywalkerem

W trzecim epizodzie Mandalorianina widzowie powrócili do jednego z najważniejszych miejsc z trylogii prequeli Gwiezdnych wojen. To właśnie tutaj rozpoczęło się właściwe kuszenie Anakina Skywalkera ciemną stroną mocy.

science fiction
Zbigniew Woźnicki 16 marca 2023
7
Źrodło fot. Mandalorianin; Jon Favreau; Disney+; 2019
i

Tekst zawiera spoilery z trzeciego epizodu serialu Mandalorianin.

Najnowszy odcinek Mandalorianina zabrał widzów do pewnej lokacji, o której niektórzy mogli już zapomnieć. Przy okazji wizyty na Coruscant, które przechodzi zmiany po upadku Imperium, serial zabrał widzów do dobrze znanej opery. Dokładnie tej, w której kanclerz Sheev Palpatine i Darth Sidious w jednej osobie opowiedział Anakinowi Skywalkerowi przypowieść o lordzie Sithów znanym jako Darth Plagueis.

The Mandalorian pokazał ikoniczną lokację, którą możecie kojarzyć z Anakinem Skywalkerem - ilustracja #1
Gwiezdne wojny: część III – Zemsta Sithów; reż. George Lucas; 20th Century Fox; 2005

Disney+ kupisz tutaj

W serialu bardzo dobrze oddano wygląd sali operowej, którą pierwszy raz można było zobaczyć w Zemście Sithów. Tym razem jednak nie odbywało się w niej żadne przedstawienie. Na scenie pojawił się za to doktor Penn Pershing (Omid Abtahi). Mężczyzna opowiedział o wprowadzonej przez Nową Republikę amnestii i dlaczego jest ona szansą zarówno dla niego, jak i dla innych osób zaangażowanych w przeszłości w działania Imperium Galaktycznego.

The Mandalorian pokazał ikoniczną lokację, którą możecie kojarzyć z Anakinem Skywalkerem - ilustracja #2
Mandalorianin; Jon Favreau; Disney+; 2019

Dodatkowo Penn Pershing opowiedział o swojej przeszłości w Imperium i starał się udowodnić, iż tak naprawdę został jedynie wykorzystany przez despotyczny system. Nie zabrakło również bardziej wzruszających szczegółów z życia Pershinga, czym doktor zdecydowanie zaskarbił sobie sympatię słuchaczy.

Scena kontrastuje z bardziej kameralną rozmową pomiędzy Palpatine’em a Skywalkerem w Zemście Sithów. Być może z przyszłych odcinków dowiemy się, czy wykorzystanie budynku opery było wyłącznie easter eggiem, czy jednak kryło się za tym coś więcej. W przypadku sytuacji z trylogii prequeli, scena z opery była jednym z wydarzeń, które doprowadziło do powstania Imperium. Być może twórcy Mandalorianina postanowili wykorzystać tę kluczową lokację, żeby tym razem pokazać, jak zaczął tworzyć się Nowy Porządek znany z sequeli Disneya.

Zbigniew Woźnicki

Zbigniew Woźnicki

Przygodę z publicystyką i pisaniem zaczął w serwisie Allegro, gdzie publikował newsy związane z grami, technologią oraz mediami społecznościowymi. Wkrótce zawitał na GRYOnline.pl i Filmomaniaka, pisząc o nowościach związanych z branżą filmową. Mimo związku z serialami, jego serce należy do gier wszelakiego typu. Żaden gatunek mu nie straszny, a przygoda z Tibią nauczyła go, że niebo i muzyka w grach są całkowicie zbędne. Przed laty dzielił się swoimi doświadczeniami, moderując forum mmorpg.org.pl. Uwielbia ponarzekać, ale oczywiście konstruktywnie i z umiarem. Na forum pisze pod ksywką Canaton.

„To najgorszy pomysł, jaki kiedykolwiek słyszałem”. Robert De Niro miał pomysł na sequel swojego cenionego filmu, który został momentalnie odrzucony

„To najgorszy pomysł, jaki kiedykolwiek słyszałem”. Robert De Niro miał pomysł na sequel swojego cenionego filmu, który został momentalnie odrzucony

„Leo wie, że tak się czuję”. Leonardo DiCaprio został nazwany „rozpieszczonym gnojkiem” przez reżysera jednego ze swoich największych przebojów

„Leo wie, że tak się czuję”. Leonardo DiCaprio został nazwany „rozpieszczonym gnojkiem” przez reżysera jednego ze swoich największych przebojów

Simpsonowie ujawnili, dlaczego Homer nadal pracuje w elektrowni po 35 latach szaleństw

Simpsonowie ujawnili, dlaczego Homer nadal pracuje w elektrowni po 35 latach szaleństw

„Nie byłbym dostępny”. Gdyby Zwariowany świat Malcolma nie został anulowany, Bryan Cranston nie zagrałby tej kultowej postaci

„Nie byłbym dostępny”. Gdyby Zwariowany świat Malcolma nie został anulowany, Bryan Cranston nie zagrałby tej kultowej postaci

„Nie czuliśmy się dobrze”. Showrunnerzy The O.C. tłumaczą się z decyzji, której wciąż żałują po ponad 15 latach

„Nie czuliśmy się dobrze”. Showrunnerzy The O.C. tłumaczą się z decyzji, której wciąż żałują po ponad 15 latach