Odtwórca roli Hoppera przed Stranger Things 4 schudł 36 kg, ale przysięga, że nigdy tego nie powtórzy

David Harbour podczas jednego z ostatnich wywiadów wyjawił, że sporo wyrzeczeń kosztowały go przygotowania do czwartego sezonu Stranger Things. Odtwórca roli Jima Hoppera przed rozpoczęciem zdjęć schudł 36 kilogramów.

ciekawostki filmowe
Kamil "grim_reaper" Kleszyk 15 lipca 2022
2

Kadr z serialu Stranger Things/ Źródło: Netflix

Niejednokrotnie zapewne słyszeliście o tym, jak bardzo do roli potrafią poświęcić się rozmaici artyści. W mediach swego czasu głośno było o spektakularnych metamorfozach takich gwiazd Hollywood jak chociażby Christian Bale. W trakcie przygotowań do filmu Mechanik aktor zrzucił 30 kilogramów. Innych przykładów nie trzeba daleko szukać, bowiem Chris Hemsworth, odtwórca roli muskularnego Boga Piorunów, w 2015 roku schudł 14 kilogramów do widowiska W samym sercu morza. Jak się okazuje, wyczyn tych obu przebiła gwiazda Stranger Things – David Harbour.

Karty podarunkowe do Netflixa kupisz tutaj

Poświęcenie do roli

Aktor, w ostatniej rozmowie z portalem GQ wyznał, że do roli więzionego w rosyjskim obozie pracy Jima Hoppera zredukował wagę ciała o spektakularne 36 kilogramów. Tak imponujący wynik mężczyzna uzyskał dzięki przerywanemu postowi i pilatesie.

Straciłem około 80 funtów [36 kg] od trzeciego sezonu. Ważyłem [wtedy] około 270 [funtów – 122 kg], a kiedy kręciliśmy czwarty sezon, ważyłem około 190 [funtów – 86 kilogramów] – powiedział Harbour, po czym dodał – Nie sądzę, że kiedykolwiek zrobię to ponownie.

Szybki powrót do poprzedniej wagi

Gwiazdor wyznał również, że po zakończeniu zdjęć do czwartej odsłony hitowej produkcji, natychmiast zaczął pracę nad powrotem do poprzedniej wagi. Powodem takiego pośpiechu były prace nad kolejnym filmem zatytułowanym Violent Night, dla Universal Pictures, w którym aktor wcieli się w rolę Świętego Mikołaja.

Samoakceptacja jest najważniejsza

Warto także wspomnieć, że aktor cieszy się ze swojej sylwetki. Mało tego, kilka lat temu został nawet twarzą popkulturowego określenia „dad bod”, czyli mężczyzny w średnim wieku o zaokrąglonej figurze.

Myślę, że w pewien sposób stałem się trochę symbolem seksu naszych czasów – dodał z dumą Harbour w ówczesnej rozmowie z CNET.

Nie pozostaje nam nic innego, jak tylko pogratulować gwiazdorowi zdrowego podejścia do swojego wyglądu.

Kamil "grim_reaper" Kleszyk

Kamil "grim_reaper" Kleszyk

Na łamach GRYOnline.pl ima się różnorodnych tematyk. Możecie się zatem spodziewać od niego zarówno newsa o symulatorze rolnictwa, jak i tekstu o wpływie procesu Johnnego Deppa na przyszłość Piratów z Karaibów. Introwertyk z powołania. Od dziecka czuł bliższy związek z humanizmem niż naukami ścisłymi. Gdy po latach nauki przyszedł czas stagnacji, wolał nazywać to „szukaniem życiowego celu”. W końcu postanowił zawalczyć o lepszą przyszłość, co zaprowadziło go do miejsca, w którym jest dzisiaj.

„To najgorszy pomysł, jaki kiedykolwiek słyszałem”. Robert De Niro miał pomysł na sequel swojego cenionego filmu, który został momentalnie odrzucony

„To najgorszy pomysł, jaki kiedykolwiek słyszałem”. Robert De Niro miał pomysł na sequel swojego cenionego filmu, który został momentalnie odrzucony

„Leo wie, że tak się czuję”. Leonardo DiCaprio został nazwany „rozpieszczonym gnojkiem” przez reżysera jednego ze swoich największych przebojów

„Leo wie, że tak się czuję”. Leonardo DiCaprio został nazwany „rozpieszczonym gnojkiem” przez reżysera jednego ze swoich największych przebojów

Simpsonowie ujawnili, dlaczego Homer nadal pracuje w elektrowni po 35 latach szaleństw

Simpsonowie ujawnili, dlaczego Homer nadal pracuje w elektrowni po 35 latach szaleństw

„Nie byłbym dostępny”. Gdyby Zwariowany świat Malcolma nie został anulowany, Bryan Cranston nie zagrałby tej kultowej postaci

„Nie byłbym dostępny”. Gdyby Zwariowany świat Malcolma nie został anulowany, Bryan Cranston nie zagrałby tej kultowej postaci

„Nie czuliśmy się dobrze”. Showrunnerzy The O.C. tłumaczą się z decyzji, której wciąż żałują po ponad 15 latach

„Nie czuliśmy się dobrze”. Showrunnerzy The O.C. tłumaczą się z decyzji, której wciąż żałują po ponad 15 latach