Mark Hamill ma genialną odpowiedź na wytknięty błąd z Powrotu Jedi
Na Twitterze jeden z fanów Gwiezdnych wojen spytał internautów, czy nie przeszkadza im błąd z Powrotu Jedi. Mark Hamill znalazł zabawną odpowiedź, która jednocześnie może zbyć zgodna z kanonem uniwersum.

Powrót Jedi w bardzo dobry sposób podsumowuje podróż Luke’a Skywalkera oraz jego towarzyszy w walce przeciwko Imperium Galaktycznemu. W pierwszej części filmu bohaterowie podejmują się zadania uwolnienia Hana Solo z rąk Jabby, który zarządza przestępczym syndykatem.
Teoretycznie ekipa daje się pojmać i wraz ze świtą wspomnianego Jabby ruszają na pustynię, gdzie mają zostać rzuceni na pożarcie sarlaccowi. Ma jednak miejsce akcja ratunkowa i Luke pojedynkuje się z najemnikami Jabby. W krótkiej scenie widać, jak grając rycerza Jedi, Mark Hamill wyprowadza kopnięcie, które ewidentnie nie dosięga przeciwnika, a ten mimo wszystko zostaje odrzucony mocno do tyłu.
Fan prowadzący na Twitterze konto StarWarsOnly zadał pytanie, czy komukolwiek przeszkadza to, jak widoczne jest niedopracowanie tej sceny i dystans pomiędzy nogą Hamilla a jego przeciwnikiem. Filmowy Luke Skywalker, którego zainteresował ten wątek, znalazł bardzo dobrą odpowiedź:
Jak komukolwiek mogłoby przeszkadzać moje szeroko znane i perfekcyjnie wykonane kopnięcie Mocą?!
Wypowiedź Marka Hamilla ma ewidentnie humorystyczne zabarwienie. Może być jednak jednocześnie kanoniczna, ponieważ Jedi potrafili korzystać z Mocy na przeróżne sposoby. Jeśli jest możliwe pchnięcie Mocą, to i kopnięcie byłoby w zasięgu Luke’a Skywalkera. Zwłaszcza, iż efektowne skoki na duże dystanse musiałyby być wykonane przez skupienie Mocy w nogach. W taki sposób niby niedopracowaną scenę można zmienić w coś, co zdaje się być realizacją pewnego planu.
Czytaj więcej:Legendarną bitwę z Władcy Pierścieni: Dwóch wież kręcono niemal tyle, co Powrót Jedi
POWIĄZANE TEMATY: science fiction ciekawostki filmowe Mark Hamill Gwiezdne Wojny: Część VI - Powrót Jedi

Zbigniew Woźnicki
Przygodę z publicystyką i pisaniem zaczął w serwisie Allegro, gdzie publikował newsy związane z grami, technologią oraz mediami społecznościowymi. Wkrótce zawitał na GRYOnline.pl i Filmomaniaka, pisząc o nowościach związanych z branżą filmową. Mimo związku z serialami, jego serce należy do gier wszelakiego typu. Żaden gatunek mu nie straszny, a przygoda z Tibią nauczyła go, że niebo i muzyka w grach są całkowicie zbędne. Przed laty dzielił się swoimi doświadczeniami, moderując forum mmorpg.org.pl. Uwielbia ponarzekać, ale oczywiście konstruktywnie i z umiarem. Na forum pisze pod ksywką Canaton.

Ten wyjątkowy film science fiction ze Scarlett Johansson jest zdecydowanie za mało znany

„Cały czas nabijałem się z niej z powodu jej cebulowego oddechu”. Matt Damon i zabawna anegdota, którą opowiada o gwieździe Marvela

Autor Reachera przyznaje, że obsadzenie Toma Cruise'a w filmach było błędem i że nie ma nikogo lepszego od Alana Ritchsona. „Urodził się, żeby go zagrać”

At Attin - czym jest planeta ze Star Wars: Skeleton Crew?

„Jest wściekły”. Jason Alexander „groził odejściem” z Seinfelda po tym, jak został pominięty w odcinku 3. sezonu