Serial o Dahmerze, czyli jak straumatyzować rodzinę ofiary i bić rekordy popularności

Dahmer – Monster: The Jeffrey Dahmer Story ponownie wywołał dyskusję na temat moralności true crime. Członek rodziny jednej z ofiar zarzuca twórcom serialu przypominanie o traumie.

horror
Karolina "KayRoo" Myślińska 28 września 2022
7
Źrodło fot. Dahmer – Monster: The Jeffrey Dahmer Story; Ryan Murphy; Netflix; 2022
i

Najnowszy serial Ryana Murphy’ego – Dahmer – Monster: The Jeffrey Dahmer Story – okazał się ogromnym sukcesem Netfliksa i bije kolejne rekordy popularności. Przez niecały tydzień od premiery zgromadził widownię liczącą ponad 196 milionów osób. To jeden z najlepszych wyników od kiedy platforma zmieniła sposób przedstawiania statystyk w czerwcu 2021 roku. Większą liczbą odbiorców w takich ramach czasowych mogą pochwalić się tylko cztery inne serie: Squid Game, All of Us Are Dead, czwarty sezon Stranger Things i drugi sezon Bridgertonów.

Karty podarunkowe do Netflixa kupisz tutaj

Seria bazuje na faktycznej historii seryjnego mordercy, Jeffreya Dahmera, znanego jako kanibal z Milwaukee. Na przestrzeni lat 1978–1991 zamordował on 17 mężczyzn na terenie Stanów Zjednoczonych i przez długi czas pozostawał bezkarny, do czego przyczyniła się niekompetencja policji w Wisconsin. W rolę przestępcy w produkcji Netfliksa wcielił się Evan Peters, którego zapewne wiele osób kojarzy z American Horror Story, za sterami którego również stał Ryan Murphy .

Nie jest to pierwsza ekranizacja historii Dahmera. W 2017 roku powstał film Mój przyjaciel Dahmer z Rossem Lynchem w tytułowej roli, w 2012 niezależny dokument The Jeffrey Dahmer Files, a w 2002 – Dahmer: The Cannibal.

Fascynacja seryjnymi mordercami nie jest zatem czymś nowym w branży filmowej, wręcz przeciwnie – każda tego typu sprawa jest niezwykle chętnie przenoszona na ekrany. Warto w tym przypadku wspomnieć także o licznych iteracjach historii Teda Bundy’ego (Podły, okrutny, zły z Zakiem Efronem czy chociażby Rozmowy z mordercą: Taśmy Teda Bundy'ego od Netfliksa) czy popularnym i cenionym serialu Wąż opowiadającym o Charlesie Sobhraju, który mordował turystów w połowie lat 70. XX wieku.

Wspomniane dzieła są zazwyczaj świetnie nakręcone i zbierają pozytywne opinie krytyków, jednakże zdecydowanie zbyt rzadko dyskutuje się o sensie ich powstawania. Moralność tematyki true crime i wykorzystywania jej w rozrywce czy popkulturze to ważny temat, który poruszony został przez rodzinę jednej z ofiar Dahmera. W dniu premiery serialu Monster, kuzyn Errola Lindseya, czyli ofiary mordercy, napisał post na Twitterze, którego treść brzmi:

Nie mówię nikomu, co ma oglądać, wiem że true crime’y są teraz bardzo popularne, ale jeśli naprawdę ciekawią cię losy ofiar, moja rodzina (Isbelli) jest wkurzona. To przypominanie o traumie ciągle i ciągle na nowo. W jakim celu? Jak wiele filmów/seriali/dokumentów potrzebujemy?

Eric zamieścił również wideo przedstawiające porównanie siostry Errola, Rity Isbell, z aktorką wcielającą się w jej rolę w Dahmer – Monster: The Jeffrey Dahmer Story, a w odpowiedzi dodał: „Odtwarzanie emocjonalnego załamania mojej kuzynki, patrzącej w oczy mężczyźnie, który torturował i zabił jej brata jest POWALONE”. Cały post możecie zobaczyć poniżej:

Rita również odniosła się do sprawy i napisała do Insidera o tym, jak czuła się oglądając serial. Z jej wypowiedzi wynika, że Netflix ani żaden z twórców nie kontaktował się z rodziną ofiary w sprawie serialu.

Kiedy oglądałam fragmenty serialu, czułam się źle, szczególnie, gdy widziałam siebie – gdy zobaczyłam moje imię na ekranie i tę panią mówiącą dokładnie to, co ja. Gdybym nie wiedziała, jaka jest prawda, najpewniej pomyślałabym, że to ja. Miała identyczne włosy, takie same ubrania na sobie. Z tego powodu czułam, jakbym przeżywała to wszystko od nowa. Wróciły do mnie emocje, które mi wtedy towarzyszyły. Nigdy nie kontaktowano się ze mną w sprawie tego serialu. Myślę, że Netflix powinien nas spytać, czy nie mamy nic przeciwko jego powstaniu. Nie spytali mnie o nic. Po prostu go zrobili.

Słowa Rity potwierdza także Eric na swoim koncie na Twitterze. Monster jest zatem wyraźnie krytykowany w mediach za prezentowane przez siebie lekceważące podejście do tragedii prawdziwych ludzi. Z podobnymi zarzutami spotkał się w 2016 roku serial The Secret, o czym pisali dziennikarze The Guardian. Twórców dzieła oskarżano przede wszystkim o trywializację rzeczywistych, traumatyzujących wydarzeń na rzecz rozrywki.

Wielu z nas uwielbia true crime i nie ma w tym nic złego, ale warto pamiętać, że za każdą z takich historii stoją skrzywdzone i pogrążone w żałobie osoby zasługujące na szacunek i zrozumienie. Dyskusja wokół serialu Dahmer – Monster: The Jeffrey Dahmer Story prawdopodobnie nie sprawi, że wysokobudżetowe produkcje na podstawie faktycznych zbrodni przestaną powstawać, jednakże można mieć nadzieję, iż zwiększy świadomość odnośnie rodzin ofiar morderców.

Karolina "KayRoo" Myślińska

Karolina "KayRoo" Myślińska

Medio- i groznawczyni z wykształcenia. Na łamach GRYOnline.pl pisze głównie o wydarzeniach ze świata filmów, seriali czy gier. Pasjonuje ją szeroko pojęta popkultura, w szczególności muzyka i kino, choć ostatecznie to grom wideo poświęciła swoją akademicką karierę. Jest wielką fanką Pokémonów, co udowadnia znajomością każdego z 905 stworków i nałogowym graniem w Pokémon GO. Od zawsze miała wiele do powiedzenia o konsumowanych przez siebie tekstach kultury i pewnego dnia postanowiła zrobić z tego użytek, próbując sił w dziennikarstwie. Ponadto interesuje się anime, sztuką i digital paintingiem, a wolne chwile spędza na rysowaniu. Jeśli w Twojej okolicy jest jakiś festiwal muzyki lub fantastyki, to prawdopodobnie ją na nim spotkasz. Możliwe nawet, że w roli wolontariusza.

Czy 3. sezon Tokyo Vice powstanie? Twórcy serialu HBO komentują kwestię kontynuacji

Czy 3. sezon Tokyo Vice powstanie? Twórcy serialu HBO komentują kwestię kontynuacji

Stamtąd zawędrowało na Netflixa. Obejrzyj u giganta świetny horror sci-fi, który wcześniej był dostępny wyłącznie na HBO Max

Stamtąd zawędrowało na Netflixa. Obejrzyj u giganta świetny horror sci-fi, który wcześniej był dostępny wyłącznie na HBO Max

Ripley zadebiutował na Netflixie. Ten kryminalny miniserial psychologiczny z Andrew Scottem może być hitem platformy

Ripley zadebiutował na Netflixie. Ten kryminalny miniserial psychologiczny z Andrew Scottem może być hitem platformy

Behawiorysta trafił na HBO Max. Od dziś obejrzysz na platformie wszystkie odcinki kryminału z Robertem Więckiewiczem

Behawiorysta trafił na HBO Max. Od dziś obejrzysz na platformie wszystkie odcinki kryminału z Robertem Więckiewiczem

Problem trzech ciał - recenzja. Serial Netflixa to niezła adaptacja trudnego do przełożenia SF

Problem trzech ciał - recenzja. Serial Netflixa to niezła adaptacja trudnego do przełożenia SF