Robert Pattinson o eksperymencie z postacią Batmana, który okazał się być absolutnie okropny

Robert Pattinson zdradził, że jego pierwotny pomysł na mniej konwencjonalnego Mrocznego Rycerza był tak nietrafiony, że całkowicie z niego zrezygnowano.

ciekawostki filmowe
Ignacy Kruk 17 lutego 2022
1

Do premiery nowego Batmana z Robertem Pattinsonem pozostały dwa tygodnie. Dzięki licznym zwiastunom produkcji dowiedzieliśmy się, jak prezentować się będzie ta dosyć ponura wersja Bruce’a Wayne’a inspirowana Kurtem Cobainem.

Nie tylko zobaczyliśmy ikoniczny strój superbohatera, lecz również mogliśmy usłyszeć na jakie „brzmienie” Mrocznego Rycerza twórcy i Pattinson postawili w The Batman. O ile w udostępnionych materiałach głos aktora nie odbiega daleko od typowego dla tej postaci tonu, to Pattinson zdradził podczas Jimmy Kimmel Live, że jego pierwotna wersja głosu Batmana miała być całkiem inna. Niekonwencjonalne podejście aktora nie zostało jednak przyjęte zbyt dobrze.

Wszyscy [aktorzy, którzy grali Batmana – dop. red.] zawsze robią coś w stylu tego szorstkiego, zachrypniętego głosu, więc pomyślałem, że zrobię coś odwrotnego – zamierzałem postawić na szept. Próbowałem tak mówić przez dwa tygodnie, ale brzmiało to tak okropnie, że powiedziano mi, żebym przestał.

Mimo tego, że szepczący Batman okazał się raczej średnim pomysłem, Robert Pattinson najwyraźniej nie jest pierwszym aktorem w tej ikonicznej roli, który próbował podejść do głosu Batmana w oryginalny sposób.

Jak dowiedziałem się później od Nicka, który zakładał mi mój strój, coś podobnego zrobił Christian Bale w Batman - Początek. Jeżeli posłucha się pierwszego teasera do tego filmu, można usłyszeć jego pierwotny głos.

Poniżej możecie obejrzeć w całości wspomniany wywiad z Robertem Pattinsonem:

O ile warto docenić oryginalne podejście aktora do utartej formuły Mrocznego Rycerza, zapewne wielu zgodzi się ze stwierdzeniem, że często nie warto zmieniać czegoś, co w przeszłości działało doskonale.

Do takiego wniosku doszli również twórcy nadchodzącej produkcji, co oznacza, że gdy usłyszymy Batmana Pattinsona w kinach 4 marca, zapewne będzie on brzmiał dosyć znajomo.

Autor: Ignacy Kruk

„Nie musieliśmy tego robić”. Jerry Seinfeld żałuje, że ulegli presji i nie zmienili zakończenia Seinfelda

„Nie musieliśmy tego robić”. Jerry Seinfeld żałuje, że ulegli presji i nie zmienili zakończenia Seinfelda

Brad Pitt uważał Fight Club za „najlepszy film, w jakim kiedykolwiek zagra”, mimo że został wygwizdany przez widownię i ekspertów na festiwalu filmowym

Brad Pitt uważał Fight Club za „najlepszy film, w jakim kiedykolwiek zagra”, mimo że został wygwizdany przez widownię i ekspertów na festiwalu filmowym

„Byłem na tyle szalony, by spróbować wszystkiego”. Clint Eastwood był zupełnie nietrafionym wyborem do tego filmu i sam doskonale to wie

„Byłem na tyle szalony, by spróbować wszystkiego”. Clint Eastwood był zupełnie nietrafionym wyborem do tego filmu i sam doskonale to wie

„To najgorszy pomysł, jaki kiedykolwiek słyszałem”. Robert De Niro miał pomysł na sequel swojego cenionego filmu, który został momentalnie odrzucony

„To najgorszy pomysł, jaki kiedykolwiek słyszałem”. Robert De Niro miał pomysł na sequel swojego cenionego filmu, który został momentalnie odrzucony

„Leo wie, że tak się czuję”. Leonardo DiCaprio został nazwany „rozpieszczonym gnojkiem” przez reżysera jednego ze swoich największych przebojów

„Leo wie, że tak się czuję”. Leonardo DiCaprio został nazwany „rozpieszczonym gnojkiem” przez reżysera jednego ze swoich największych przebojów