Powstanie Shrek 5? Antonio Banderas z ekscytującymi wieściami

Wypowiedź Antonio Banderasa na temat piątej odsłony Shreka rozpaliła nadzieję na wznowienie kultowej serii, mimo że plany o jej kontynuacji porzucono kilka lat temu. Aktor zapowiedział, że po raz kolejny użyczyłby głosu postaci Kota w Butach, która towarzyszy mu od wielu lat.

ciekawostki filmowe
Weronika Morozewicz 9 grudnia 2022
3
Źrodło fot. Shrek 2; Andrew Adamson, Kelly Asbury i Conrad Vernon; DreamWorks; 2004
i

Film Kot w butach: Ostatnie życzenie w tym tygodniu zaprezentowano w ramach Red Sea Film Festival w Arabii Saudyjskiej. Głosu tytułowemu bohaterowi już po raz piąty użyczył nikt inny, jak sam Antonio Banderas. Z okazji imprezy hiszpański aktor oznajmił publiczności, że wierzy, iż odgrywana przez niego postać ma szansę powrócić na duży ekran w kolejnej, piątej odsłonie Shreka.

Z postacią tego kota jestem [związany] od prawie 20 lat. Gdy po raz pierwszy użyczyłem mu głosu, pracowałem na Broadwayu, więc to właśnie tam wziąłem udział w pierwszych nagraniach. Do tej pory zrobiłem w sumie pięć filmów. Pewnie zrobię też kolejny, bo Shrek najprawdopodobniej powróci w piątej części.

HBO Max kupisz tutaj

Choć według wcześniejszych doniesień piąty film z serii był na etapie prac, a jego premierę zaplanowano na 2019 rok, od tamtego momentu ustały wszelkie dalsze informacje dotyczące przyszłości franczyzy. Banderas związany jest z serią od 2004 roku, gdy po raz pierwszy wziął udział w filmie Shrek 2. Za produkcję wszystkich czterech części i licznych spin-offów odpowiadało studio DreamWorks.

„Będziesz grał złych ludzi i czarne charaktery”

Banderas przybył do Hollywood na początku lat 90-tych. Mimo słabej znajomości języka angielskiego, aktor docenił możliwość zagrania postaci Kota w butach w Shreku, jak i dostania głównej roli w Masce Zorro, ponieważ wspomniane filmy pomogły walczyć z mocno zakorzenionymi stereotypami w Hollywood.

Gdy przybyłem do Stanów Zjednoczonych, wielu aktorów, z którymi pracowałem, mówiło mi, że jeśli zamierzam zostać w Ameryce, to będę grał jedynie złych ludzi i czarne charaktery. Czarni, Latynosi i Arabowie są tymi złymi. Dlatego tak ważne były filmy, w których dostałem miecz oraz zakładam maskę i pelerynę, a złoczyńcami stają się niebieskoocy blondyni mówiący doskonale po angielsku. Kot w butach jest nawet lepszy, bo przemawia do dzieci, tak więc i one wiedzą, że nawet dobry bohater może mówić z akcentem, a złe postacie mogą posługiwać się perfekcyjnym angielskim.

Banderas wspomniał również o swoim zainteresowaniu piłką nożną, która jego zdaniem obecnie bardziej przywodzi na myśl spektaklt niż sport. Aktor pogratulował reprezentacji Maroka, która odniosła zwycięstwo we wtorkowym meczu przeciwko Hiszpanii na Mistrzostwach Świata w Katarze.

Ten mecz pokazał to, co obecnie dzieje się w naszych krajach. Marokańczycy przygotowali strategię i wiedzieli, jak zniszczyć grę Hiszpanii. A Hiszpanie nie wiedzieli, co robić, i jedynie podawali do siebie piłkę.

Choć nadal oficjalnie nie potwierdzono, że powstanie kolejna część Shreka, aktora będziemy mogli zobaczyć w piątej odsłonie serii Indiana Jones u boku Harrisona Forda i Phoebe Waller-Bridge. Banderas stwierdził, że choć jego rola jest dosyć mała, sama szansa wystąpienia w produkcji ma dla niego duże znaczenie. Premierę filmu zaplanowano na 30 czerwca 2023 roku.

Jeśli ktoś ma ochotę wrócić do niektórych z wcześniejszych części Shreka, to są dostępne na platformie HBO Max.

Zapraszamy Was na nasz kanał na YouTube – tvfilmy który jest poświęcony zagadnieniom związanym z filmami i serialami. Znajdziecie tam liczne ciekawostki fakty historie z planu i opinie.

Autor: Weronika Morozewicz

„Nie mogę zrobić z tobą tej sceny, to obrzydliwe”. Kaley Cuoco i Johnny Galecki wywołali na planie Teorii wielkiego podrywu sporą kłótnię z trywialnego powodu

„Nie mogę zrobić z tobą tej sceny, to obrzydliwe”. Kaley Cuoco i Johnny Galecki wywołali na planie Teorii wielkiego podrywu sporą kłótnię z trywialnego powodu

„Nigdy w życiu nikogo nie uderzyłem”. Choć Val Kilmer nie skrzywdziłby muchy, to wykazał się w brutalnej roli, która miała powędrować do Keanu Reevesa

„Nigdy w życiu nikogo nie uderzyłem”. Choć Val Kilmer nie skrzywdziłby muchy, to wykazał się w brutalnej roli, która miała powędrować do Keanu Reevesa

Robin Williams był tak dobry w Buntowniku z wyboru, że nawet można zobaczyć, jak śmieje się kamerzysta

Robin Williams był tak dobry w Buntowniku z wyboru, że nawet można zobaczyć, jak śmieje się kamerzysta

„Nie znam nikogo, kto by go obejrzał”. Sean Connery uważa, że temu filmowi poświęcono zdecydowanie za mało uwagi

„Nie znam nikogo, kto by go obejrzał”. Sean Connery uważa, że temu filmowi poświęcono zdecydowanie za mało uwagi

„To żałosne”. Pierce Brosnan nie był zadowolony z tego, jak wyglądały erotyczne sceny w jego filmach o Jamesie Bondzie

„To żałosne”. Pierce Brosnan nie był zadowolony z tego, jak wyglądały erotyczne sceny w jego filmach o Jamesie Bondzie