Absurdalny serial komediowy od twórcy Zagubionych zbiera świetne oceny; obejrzysz go na HBO Max

Pani Davis to nowy serial twórców Zagubionych, Watchmen oraz Teorii wielkiego podrywu. Ośmioodcinkowa produkcja, która w kwietniu wzbogaciła ofertę HBO Max, określana jest jako absurdalna komedia science fiction i zgarnia bardzo dobre recenzje, a wśród widzów zyskuje popularność.

Powiązane:Najlepsze seriale na HBO Max 2023, nasze top 17

O czym opowiada ta nietuzinkowa seria? Fabuła skupia się na zakonnicy o imieniu Simone, która zostaje zmuszona, by przerwać dotychczasową, spokojną egzystencję, jaką wiodła w klasztorze. Wszystko przez wszechwiedzącą i wszechpotężną sztuczną inteligencję – panią Davis. Simone, wyrzucona z zakonu, postanawia zemścić się na AI. W tym celu musi zlokalizować Święty Graal. W wykonaniu epickiego zadania pomaga jej Willey – zbuntowany były chłopak i przywódca podziemnego ruchu oporu. Zakonnicy przyjdzie stawić czoła nie tylko sztucznej inteligencji, ale i własnej przeszłości.

Krytycy chwalą serial przede wszystkim za jego oryginalność oraz udane wyważenie absurdu i komedii. Doceniają pomysłowość i odwagę twórców, obsadę a także zaskakujący scenariusz. Określają produkcję jako dziwną, lecz intrygującą i porywającą. Na plus oceniają warstwę wizualną i tempo akcji. Zapewniają, że seans tej zabawnej produkcji gwarantuje pierwszorzędną rozrywkę.

Oto zwiastun Pani Davis:

W zakonnicę Simone wciela się Betty Gilpin, zaś Jake McDorman portretuje jej byłego chłopaka. Do obsady należą także Andy McQueen, Margo Martindale, Elizabeth Marvel oraz Ben Chaplin.

Na platformie HBO Max dostępne są już cztery pierwsze odcinki. Nowe epizody Pani Davis będą pojawiały się co czwartek.

Czytaj więcej:Tak szalonego serialu z elementami sci-fi dawno nie widziałam - to nowość na HBO Max

Ten materiał nie jest artykułem sponsorowanym. Jego treść jest autorska i powstała bez wpływów z zewnątrz. Część odnośników w materiale to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!