Ozark: 4. sezon 2. część - olać czy obejrzeć? Moja opinia o serialu

Ostatni sezon Ozark dobiegł końca, a my wreszcie zobaczymy, jak zakończyły się nie do końca legalne perypetie bohaterów. Rodzina Byrde'ów próbuje ustabilizować swoje stosunki z kartelem i FBI, a Ruth szuka zemsty. Kolejne siedem odcinków kończy sprawy, które rozwijały się na przestrzeni czterech sezonów.

news
Zbigniew Woźnicki 2 maja 2022

Źródło: YouTube / Netflix

Na przestrzeni wszystkich sezonów serialu Ozark byliśmy świadkami swoistej sinusoidy: gdy wydawało się, że Byrde'om udało się już wszystko ułożyć, zaraz coś ponownie się sypało i trafiali do punktu wyjścia. Składająca się z siedmiu odcinków druga część czwartego sezonu nie wyróżnia się na tym polu i widzowie nie będą zaskoczeni zwrotami akcji, które ponownie wrzucają małżeństwo na dno.

Ozark na ostatniej prostej

Niestety, Ozark kończy się tak samo, jak się zaczął i tutaj na myśli mam bardzo powoli rozkręcającą się akcję. Być może tylko ja miałem takie wrażenie, ale często widząc, że minęło 17 minut odcinka, mi wydawało się, że to było już około 40 minut. Mimo to przy ekranie trzymały mnie wątki fabularne i ciekawość, jak się zakończą.

A trochę się dzieje, ponieważ Marty (Jason Bateman) wyjeżdża do Meksyku, żeby stamtąd w imieniu bossa kierować kartelem, ojciec Wendy wygląda, jakby przyjechał z troski o rodzinę na miejscu i szukanie Bena (Tom Pelphrey), a Ruth (Julia Garner) jest żądna krwi i jednocześnie próbuje odnaleźć się w nowej rzeczywistości bez swojej dysfunkcyjnej rodziny.

Najważniejszym punktem według mnie jest to, że w końcu jedna z postaci straci swój „plot armor” i poczuje konsekwencje swoich decyzji. Na przestrzeni poprzednich odcinków odniosłem wrażenie, że niektórzy są całkowicie nietykalni i mogą robić co chcą, bo i tak w jakiś sposób wyjdą z opresji. Na szczęście tak się nie stało.

Najbardziej jestem zawiedziony zakończeniem, które nie nadaje się na finał całego serialu. Jako koniec sezonu jest dobre, ponieważ otwiera furtkę do kolejnego odcinka, ale nie jako zakończenie wszystkiego. Wygląda to na próbę stworzenia otwartego końca, gdzie widzowie mogą sami dopowiedzieć, jak wyobrażają sobie finałową scenę, ale zostało to wykonane w słaby sposób.

Uważam, że te ostatnie siedem odcinków może podzielić fanów serialu. Mimo całkiem zgrabnego zakończenia wątku z kartelem oraz ciekawe poprowadzenie motywu ojca Wendy, to jednak nie wszystko spodoba się każdemu. Ale warto obejrzeć i samemu ocenić, czy scenarzyści wykonali swoją robotę prawidłowo, a Byrde'owie dostali to, na co zasłużyli.

Zbigniew Woźnicki

Zbigniew Woźnicki

Przygodę z publicystyką i pisaniem zaczął w serwisie Allegro, gdzie publikował newsy związane z grami, technologią oraz mediami społecznościowymi. Wkrótce zawitał na GRYOnline.pl i Filmomaniaka, pisząc o nowościach związanych z branżą filmową. Mimo związku z serialami, jego serce należy do gier wszelakiego typu. Żaden gatunek mu nie straszny, a przygoda z Tibią nauczyła go, że niebo i muzyka w grach są całkowicie zbędne. Przed laty dzielił się swoimi doświadczeniami, moderując forum mmorpg.org.pl. Uwielbia ponarzekać, ale oczywiście konstruktywnie i z umiarem. Na forum pisze pod ksywką Canaton.

Kiedy 3. sezon serialu Bridgertonowie będzie na Netflixie?

Kiedy 3. sezon serialu Bridgertonowie będzie na Netflixie?

Czy Rebel Moon - część 3 powstanie?

Czy Rebel Moon - część 3 powstanie?

„Największa głupota wszech czasów”. Producent z Netflixa nie jest fanem sposobu, w jaki wydano Fallouta

„Największa głupota wszech czasów”. Producent z Netflixa nie jest fanem sposobu, w jaki wydano Fallouta

Kiedy One Hundred Years of Solitude będzie na Netfliksie?

Kiedy One Hundred Years of Solitude będzie na Netfliksie?

Gdzie obejrzeć The Ministry of Ungentlemanly Warfare? Czy film z Henrym Cavillem będzie w polskich kinach?

Gdzie obejrzeć The Ministry of Ungentlemanly Warfare? Czy film z Henrym Cavillem będzie w polskich kinach?