Oppenheimer wywołał kontrowersję sceną ze świętym tekstem. „To bezpośredni atak na przekonania religijne”

Oppenheimer od kilku dni podbija światowe kina. Nowa produkcja Christophera Nolana cieszy się zarówno zainteresowaniem widzów, jak i uznaniem krytyków. Nie obyło się jednak bez kontrowersji. Wszystko za sprawą erotycznej sceny, w takcie której bohaterowie cytują święty tekst hinduistów.

Powiązane:Najlepsze filmy 2023 roku

Fragment filmu, o którym mowa, ukazuje granych przez Cilliana Murphy’ego i Florence Pugh bohaterów w intymnej sytuacji. W jej trakcie portretowana przez Pugh Jean Tatlock przerywa zbliżenie i udaje się do regału z książkami. Z półki wybiera egzemplarz Bhagawadgity i prosi tytułowego bohatera o przeczytanie fragmentu. Murphy wypowiada wtedy słowa: „Stałem się śmiercią, niszczycielem światów”, po czym postacie kontynuują stosunek.

Przypomnijmy, że Bhagawadgita, część epickiego poematu Mahabharata, to jedna ze świętych ksiąg hinduizmu. Zawiera dialog między księciem Ardżuną a bogiem Kryszną, kiedy ten pierwszy zmaga się z moralnymi rozterkami na polu walki. To właśnie użycie słów pochodzących ze świętego tekstu w scenie erotycznej wywołało poruszenie wśród hinduistów, które dało się zaobserwować w mediach społecznościowych.

Głos zabrał mi.in. Uday Mahurkar, dziennikarz oraz założyciel organizacji Save Culture Save India Foundation, który na Twitterze bezpośrednio zwrócił się do reżysera filmu:

Dziennikarz skierował do Nolana prośbę o usunięcie tego fragmentu. Zwrócił uwagę, że Hollywood od dawna robi wszystko, by uniknąć obrazy muzułmanów, i zastanawia się, dlaczego pokojowi wyznawcy hinduizmu nie mogą liczyć na to samo.

Warto dodać, że Oppenheimer cieszy się w Indiach ogromną popularnością, gdzie zarobił już 3,6 mln dolarów.

Czytaj więcej:Heath Ledger jako Joker miał być „najgorszym castingiem w historii”. Nikt nie popierał decyzji Christophera Nolana