Obi-Wan Kenobi zadebiutował na Disney Plus, sprawdzamy pierwsze opinie

Pierwszy odcinek za nami – i wow, co za początek Obi-Wana. Bardzo specjalna premiera, która wciąga Obiego w akcję w bardzo nieoczekiwany sposób. Cieszę się, że wydają dwa odcinki naraz, bo jeden to zdecydowanie za mało!

Pierwszy odcinek Obi-Wana Kenobiego jest naprawdę zaskakujący! Tego się nie spodziewałem. Kilka ważnych momentów dla postaci i zaskakujące linie fabularne sprawiają, że początek jest naprawdę intrygujący. Czuję, że jeszcze wiele przed nami.

Obi-Wan Kenobi zaczyna się świetnie. Uwielbiam pierwsze dwa odcinki. Po prostu musisz to zobaczyć. No spoilers here!

Obi-Wan oceniam 10/10. Absolutnie fantastyczny pomost między prequelami a oryginalną trylogią. Ludzie na widowni płaczą. Wkrótce pojawi się moja pełna recenzja.

Fantastyczny początek Obi-Wana. Serial sprawia wrażenie filmowego i opartego na postaciach w sposób, w jaki nie robiły tego inne projekty Star Wars. Emocje rosną z każdą chwilą.<br>

Gra aktorska McGregora jest na najwyższym poziomie.

Sprawia wrażenie kiepskiego i (o dziwo) niskobudżetowego serialu. Scenariusz jest... kiepski. Dialogi Leii są bardzo złe, co jest o tyle zabawne, że jest to serial o Gwiezdnych wojnach. Również gra aktorska jest dość słaba. I choć CGI wygląda całkiem nieźle, wydaje się, że chciano zaoszczędzić na tradycyjnym SFX. Na przykład oczy Jawów wystające z kaptura przy kilku okazjach, albo makijaż Wielkiego Inkwizytora, który wygląda bardziej kreskówkowo niż groźnie. Również sposób, w jaki nakręcono scenę porwania w pierwszym odcinku, przywodził mi na myśl wczesne lata 2000. Fascynujące jest to, że tak drogi serial wygląda momentami tak tanio, jest tak tandetnie nakręcony i udało mu się zdobyć fundusze na tak podstawowy, pełen dziur fabularnych, źle napisany scenariusz – napisał Alejandro M.

Szczerze mówiąc, wszystko na Tatooine było świetne. Konflikt między ingerencją a pozostaniem w ukryciu, przez który musi przejść Obi-Wan, był naprawdę interesujący i można było go rozwinąć. Jednak gdy dochodzi się do wątku porwania, wszystko zaczyna się rozpadać... Jest tak wiele dziur fabularnych i momentów, w których myślisz sobie: „To było bardzo wygodne”. Momentami wydaje się to po prostu leniwe. Mam nadzieję, że trzeci odcinek będzie lepszy od poprzednich – twierdzi Jonathan C.

WOW. Nie mogę uwierzyć, jak zły jest ten serial. Straszny scenariusz i dialogi. Młoda księżniczka Leia jest gorsza niż dzieci z odcinka specjalnego o Ewokach. Tego się nie da oglądać. (...) Jak mogli dobrać do tego tak złą muzykę? Niech zespół to naprawi i nie pozwólcie Kathleen Kennedy zbliżać się do Gwiezdnych wojen – krytykuje Jacob G.

Perfekcja, świetna fabuła, scenariusz i wyjątkowa reżyseria. Ewan atakuje jak burza. Nie można było oczekiwać czegoś lepszego po pierwszych dwóch odcinkach. Emocjonalne wyżyny, a dopiero się zaczęło – chwali Andrew M.

Bardzo dobrze zrobiony i spełniający oczekiwania. Z niecierpliwością czekam na dalszy ciąg tego sezonu! - komentuje Alejandro D.