Nowy Wiedźmin mógł powstać w TVP

Wiedźmin jest jednym z popularniejszych seriali, co częściowo zawdzięcza Netfliksowi. Niewiele jednak brakowało, aby powstał we współpracy z TVP.

ciekawostki filmowe
Karolina "KayRoo" Myślińska 29 września 2022
5
Źrodło fot. Wiedźmin; Lauren Schmidt Hissrich; Netflix; 2019
i

Wiedźmin stworzony przez Lauren Schmidt Hissrich to obecnie jedno z najpopularniejszych dzieł na Netfliksie. Jego pierwszy sezon jest dziesiątym najczęściej oglądanym serialem na platformie, prześcigając tym samym Inventing Anna czy dwa pierwsze sezony Trzynastu powodów.

Karty podarunkowe do Netflixa kupisz tutaj

Jak wynika ze słów Jana Pawlickiego, byłego dyrektora TVP1, niewiele brakowało, aby serial wcale nie znalazł się na Netfliksie. Pawlicki był gościem podcastu Klubu Jagiellońskiego #SzanownePaństwo, gdzie rozmawiał z Pawłem Musiałkiem i zdradził kilka szczegółów na temat początkowych planów wobec wiedźmińskiej ekranizacji.

Ówczesny prezes zarządu Telewizji Polskiej, Jacek Kurski, otrzymał propozycję wyprodukowania serialu po tym, jak jeden z amerykańskich producentów odrzucił projekt. Wiedźmin nie zdobył jednak uznania ze strony TVP i ostatecznie twórcy nawiązali współpracę z Netfliksem. Zgodnie z wypowiedzią Pawlickiego, Kurski miał nie zdawać sobie sprawy z tego, jak duży potencjał ma serial. Prezesowi i jego doradcom zarzucono również brak znajomości popkultury.

Muszę o tym powiedzieć, bo to jest sprawa, która mnie boli szczególnie. Na samym początku swojej bytności w TVP umówiłem spotkanie z Jarkiem Sawko i Tomaszem Bagińskim z Platige Image, którzy chodzili i szukali producenta dla serialu Wiedźmin. Dogadałem spotkanie z Jackiem Kurskim, spotkanie się odbyło. (…) Był moment, w którym TVP mogła mieć ten projekt, który finalnie znalazł się w Netfliksie. W zasadzie Jacek Kurski nie wiedział, z kim rozmawia i nie wiedział, co ma w ręku. Może moja siła perswazji była zbyt mała. Niestety, wynika to z faktu, że horyzonty Jacka Kurskiego i ludzi, którzy mu doradzają są takie, że oni tego nie ogarniają.

Mimo słabych recenzji obu sezonów, Wiedźmin od Netfliksa cieszy się ogromną popularnością i rzeszą wiernych fanów, którzy prawdopodobnie nie wyobrażają sobie innej osoby wcielającej się w Geralta niż Henry Cavill. Obecnie trwa produkcja trzeciego sezonu. Oprócz odtwórcy głównej roli, na ekranach zobaczymy ponownie Anyę Chalotrę i Freyę Allan. Premiera planowana jest na lato 2023 roku.

Czy produkcja nowego serialu o Wiedźminie ostatecznie trafiła w najlepsze z możliwych rąk? Jak Waszym zdaniem mógłby wyglądać serial, gdyby wyprodukowano go w Polsce? Kto zagrałby główne role?

Karolina "KayRoo" Myślińska

Karolina "KayRoo" Myślińska

Medio- i groznawczyni z wykształcenia. Na łamach GRYOnline.pl pisze głównie o wydarzeniach ze świata filmów, seriali czy gier. Pasjonuje ją szeroko pojęta popkultura, w szczególności muzyka i kino, choć ostatecznie to grom wideo poświęciła swoją akademicką karierę. Jest wielką fanką Pokémonów, co udowadnia znajomością każdego z 905 stworków i nałogowym graniem w Pokémon GO. Od zawsze miała wiele do powiedzenia o konsumowanych przez siebie tekstach kultury i pewnego dnia postanowiła zrobić z tego użytek, próbując sił w dziennikarstwie. Ponadto interesuje się anime, sztuką i digital paintingiem, a wolne chwile spędza na rysowaniu. Jeśli w Twojej okolicy jest jakiś festiwal muzyki lub fantastyki, to prawdopodobnie ją na nim spotkasz. Możliwe nawet, że w roli wolontariusza.

Kiedy Wednesday powróci na Netflixa z 2. sezonem? Zebraliśmy informacje o nowych odcinkach

Kiedy Wednesday powróci na Netflixa z 2. sezonem? Zebraliśmy informacje o nowych odcinkach

„Nie musieliśmy tego robić”. Jerry Seinfeld żałuje, że ulegli presji i nie zmienili zakończenia Seinfelda

„Nie musieliśmy tego robić”. Jerry Seinfeld żałuje, że ulegli presji i nie zmienili zakończenia Seinfelda

Brad Pitt uważał Fight Club za „najlepszy film, w jakim kiedykolwiek zagra”, mimo że został wygwizdany przez widownię i ekspertów na festiwalu filmowym

Brad Pitt uważał Fight Club za „najlepszy film, w jakim kiedykolwiek zagra”, mimo że został wygwizdany przez widownię i ekspertów na festiwalu filmowym

„Byłem na tyle szalony, by spróbować wszystkiego”. Clint Eastwood był zupełnie nietrafionym wyborem do tego filmu i sam doskonale to wie

„Byłem na tyle szalony, by spróbować wszystkiego”. Clint Eastwood był zupełnie nietrafionym wyborem do tego filmu i sam doskonale to wie

„To najgorszy pomysł, jaki kiedykolwiek słyszałem”. Robert De Niro miał pomysł na sequel swojego cenionego filmu, który został momentalnie odrzucony

„To najgorszy pomysł, jaki kiedykolwiek słyszałem”. Robert De Niro miał pomysł na sequel swojego cenionego filmu, który został momentalnie odrzucony