filmomaniak.pl NEWSROOM W 2022 padł rekord wyemitowanych seriali, ale to może być już szczyt W 2022 padł rekord wyemitowanych seriali, ale to może być już szczyt W 2022 roku padł wyjątkowy rekord w liczbie wyprodukowanych seriali, zarówno w telewizji, jak i w streamingu. Wynik jest imponujący, ale ponoć osiągnęliśmy szczyt, który nie zostanie pobity. ciekawostki filmoweZbigniew Woźnicki 13 stycznia 2023 1 Źrodło fot. Glenn Carstens-Peters; Unsplash.com; 2019i Ostatnie lata pokazują, że seriale telewizyjne oraz te dostępne w usługach streamingowych są niesamowicie popularne. Inaczej nie byłyby produkowane w tak dużej ilości. Według FX Research, które bada rynek telewizyjny od 20 lat, w 2022 roku padł kolejny rekord i premierę miało aż 599 produkcji, czyli więcej niż w 2021 roku, gdy widzom udostępniono 559 seriali (via Variety). Jest to ciekawy trend, ponieważ wiele osób przewidywało, iż wraz z końcem ograniczeń związanych z pandemią, liczba seriali spadnie. Jest wręcz przeciwnie i zdaniem prezesa FX Networks, Johna Landgrafa, w trwającej dekadzie zostanie osiągnięty rekord stworzonych produkcji, który nie zostanie już pobity. W sierpniu powiedziałem, że to w trakcie obecnej dekady zobaczycie szczyt liczby powstających seriali telewizyjnych i wciąż to obstawiam. Jednocześnie z pokorą stwierdzam, że moje podobne dwa przewidywania się nie potwierdziły. Jego słowa dotyczą między innymi stycznia 2016 roku. Wtedy Landgraf powiedział dziennikarzom, że lata 2015-2016 będą rekordowe i w 2017 roku zauważymy spadek, co się nie potwierdziło. W sprawie 2022 roku prezes już latem ubiegłego roku przewidywał, że będzie on wielki, ponieważ liczba seriali była o 16% większa niż w 2021 w tym samym okresie. Jednocześnie zdaniem Landgrafa to w 2022 zostanie osiągnięty szczyt i od tego roku będziemy widzieli powolny spadek, ale by zobaczyć, czy to się potwierdzi, musimy poczekać. Jak informuje prezes FX, potrzeba około 1,5 roku, żeby otrzymać odpowiednie dane do weryfikacji. Patrząc na ostatnie działania chociażby Warner Bros. Discovery, które rezygnuje z wielu produkcji, można przypuszczać, że tym razem John Landgraf może mieć rację. Może Cię też zainteresować: Ekranizacje gier w końcu przestały nas brzydzić, a zaczęły cieszyćTo najlepszy serial komediowy, a Ty prawdopodobnie go nie widziałeśNajlepiej zapowiadające się seriale 2023 roku POWIĄZANE TEMATY: Netflix Amazon Prime Video VoD ciekawostki filmowe Disney+ / Disney Plus Zbigniew Woźnicki Zbigniew Woźnicki Przygodę z publicystyką i pisaniem zaczął w serwisie Allegro, gdzie publikował newsy związane z grami, technologią oraz mediami społecznościowymi. Wkrótce zawitał na GRYOnline.pl i Filmomaniaka, pisząc o nowościach związanych z branżą filmową. Mimo związku z serialami, jego serce należy do gier wszelakiego typu. Żaden gatunek mu nie straszny, a przygoda z Tibią nauczyła go, że niebo i muzyka w grach są całkowicie zbędne. Przed laty dzielił się swoimi doświadczeniami, moderując forum mmorpg.org.pl. Uwielbia ponarzekać, ale oczywiście konstruktywnie i z umiarem. Na forum pisze pod ksywką Canaton. Kiedy Wednesday powróci na Netflixa z 2. sezonem? Zebraliśmy informacje o nowych odcinkach Kiedy Wednesday powróci na Netflixa z 2. sezonem? Zebraliśmy informacje o nowych odcinkach „Nie musieliśmy tego robić”. Jerry Seinfeld żałuje, że ulegli presji i nie zmienili zakończenia Seinfelda „Nie musieliśmy tego robić”. Jerry Seinfeld żałuje, że ulegli presji i nie zmienili zakończenia Seinfelda Brad Pitt uważał Fight Club za „najlepszy film, w jakim kiedykolwiek zagra”, mimo że został wygwizdany przez widownię i ekspertów na festiwalu filmowym Brad Pitt uważał Fight Club za „najlepszy film, w jakim kiedykolwiek zagra”, mimo że został wygwizdany przez widownię i ekspertów na festiwalu filmowym „Byłem na tyle szalony, by spróbować wszystkiego”. Clint Eastwood był zupełnie nietrafionym wyborem do tego filmu i sam doskonale to wie „Byłem na tyle szalony, by spróbować wszystkiego”. Clint Eastwood był zupełnie nietrafionym wyborem do tego filmu i sam doskonale to wie „To najgorszy pomysł, jaki kiedykolwiek słyszałem”. Robert De Niro miał pomysł na sequel swojego cenionego filmu, który został momentalnie odrzucony „To najgorszy pomysł, jaki kiedykolwiek słyszałem”. Robert De Niro miał pomysł na sequel swojego cenionego filmu, który został momentalnie odrzucony