filmomaniak.pl NEWSROOM Najlepsze nowe seriale 2023 roku Najlepsze nowe seriale 2023 roku Nie samymi filmami widz żyje – seriale także stanowią nieodłączną część popkultury. I właśnie dlatego przedstawiamy magiczną dziesiątkę najlepszych nowych produkcji odcinkowych 2023 roku. nasze opinieJan Tracz 30 grudnia 2023 1 Źrodło fot. The Last of Us, Craig Mazin, HBO, 2023 / One Piece, Matt Owens, Netflix, 2023i Rok 2023 stał przede wszystkim serialami, które oferowały kontynuacje znanych już historii. Kolejne odsłony otrzymały Sukcesja, The Crown, Ted Lasso czy nawet polskie The Office. Nie zmienia to jednak faktu, że ostatnie dwanaście miesięcy obfitowało też w nowe, a przy tym dobre produkcje. O niektórych było naprawdę głośno, a o niektórych nieco ciszej ze względu na nieudany marketing. Łączy je jednak jedno – wyróżniły się na tle reszty słabszych lub kompletnie spartaczonych pozycji. Powiązane:Najlepsze seriale fantasy 2024, nasze top 12 „Nowe” wcale nie znaczy gorsze. Często jednak boimy się dać świeżym serialom kredyt zaufania. W końcu wiąże się to z inwestycją pewnej ilości naszego cennego czasu – nawet jeśli mowa o jednym tylko sezonie, na obejrzenie go zazwyczaj potrzeba przynajmniej kilku godzin. Niekiedy jednak opłaca się odłożyć obiekcje na bok i przekonać się, że recenzenci lub nasi znajomi mieli rację. Prezentujemy dziesięć najlepszych nowych seriali 2023 roku: z tymi tytułami warto – ale to naprawdę warto – się zapoznać. The Last of UsThe Last of Us, Craig Mazin, HBO, 2023 Co to: dramat postapo Gdzie obejrzeć: HBO MAX Zaczynamy od serialu, który teoretycznie nie miał prawa się udać. Do tej pory produkcje będące ekranizacjami gier bardzo rzadko rozumiały materiał wyjściowy – pewnie dlatego takie pozycje jak chociażby Mortal Kombat czy Hitman nie potrafiły sprostać oczekiwaniom widzów. Na szczęście na ratunek nieoczekiwanie przyszło The Last of Us, jedna z tegorocznych nowości. Serial ten nie tylko pogłębił część wątków z gry, ale i znakomicie oddał jej postapokaliptyczny klimat. No i ta obsada – chyba mało kto wyobrażał sobie Pedra Pascala jako Joela. Tymczasem on świetnie sprawdził się w tej trudnej roli i niedawno otrzymał nominację do Złotego Globu dla najlepszego aktora w serialu dramatycznym. Jak się okazuje, filmy i seriale powstałe na podstawie gier nie są już – jak to krytycy mieli w zwyczaju mówić – „całkowicie cringe’owe”. Gen VGen V, Craig Rosenberg, Amazon, 2023 Gatunek: dramat, superbohaterski Gdzie obejrzeć: Amazon Prime Video Do Genu V widzowie byli nastawieni podobnie jak do The Last of Us, czyli sceptycznie. Serial osadzony w świecie The Boys, w którym nie ujrzymy Butchera i spółki? Do tego jeszcze typowa teen drama opowiadająca o sercowych problemach nastolatków? Nie zapowiadało się obiecująco. Wystarczyło jednak kilka odcinków, aby każdy z malkontentów zmienił zdanie o 180 stopni. Gen V okazał się bardzo udanym serialem, który poziomem nie odbiega od The Boys. Co więcej, scenariusz w zdroworozsądkowy (a przy tym subtelny) sposób podszedł do pokazania współczesnych problemów nastolatków, a twórcy nie zrezygnowali z wulgarnego humoru i krwawych scen. Tutaj każdy znajdzie coś dla siebie, a całość staje się istotnym dopełnieniem oryginalnej produkcji Amazon Prime. Lekcje chemiiLekcje chemii, Lee Eisenberg, Apple, 2023 Gatunek: dramat, komedia Gdzie obejrzeć: Apple TV+ Brie Larson, bestsellerowa powieść Bonnie Garmus, produkcja Apple TV+ – nie oszukujmy się, to mieszanka wybuchowa, która nie miała prawa nie wypalić. W Lekcjach chemii śledzimy losy Elizabeth Zott, naukowczyni-geniuszki, która marzy o karierze akademickiej. Niestety, przyszło jej żyć w patriarchalnej Ameryce lat 50. XX wieku. Nie było to ani miejsce, ani czas dla kobiet chcących zrobić karierę – mężczyźni stali na stanowisku, że rolą pań jest zajmowanie się domem. I najchętniej widzieli je w kuchni. Serial umiejętnie unaocznia przekleństwa tamtych czasów, a przy okazji zapoznaje z przepiękną i nieco tragiczną historią Elizabeth. Warto go obejrzeć przede wszystkim dla opowieści i nieco przewrotnego finału! Niebieskooki samurajNiebieskooki samuraj, Michael Green, Netflix, 2023 Gatunek: anime Gdzie obejrzeć: Netflix Niespodziewanie i jakby na przekór wszystkiemu, co prezentował ostatnio, Netflix cichaczem wypuścił jeden z najlepszych seriali tego roku. Seans Niebieskookiego samuraja to niezwykle przyjemne i przy tym angażujące doświadczenie, które zaprasza do zapoznania się z Japonią z okresu Edo. Coś, co na pierwszy rzut oka wydaje się kolejnym generycznym samurajskim zapychaczem, prędko przeradza się w efektowną podróż przez ludzkie marzenia, chciwość i nadzieję. Również mnogość głębokich treści robi ogromne wrażenie, a wisienką na torcie w tym wszystkim jest przystępna dla oka animacja. Wierzcie lub nie, ale to ten rodzaj serialu, który – prawdopodobnie – obejrzycie w jeden dzień. Nawet jeśli planowaliście zobaczyć tylko jeden epizod. SilosSilos, Graham Yost, Apple, 2023 Gatunek: dramat postapo Gdzie obejrzeć: Apple TV+ Problem z produkcjami postapo jest zazwyczaj jeden i ten sam: świat przedstawiony okazuje się zlepkiem archetypów, z którymi mieliśmy okazję zetknąć się już w innych tytułach. Do tego postacie czerpią z tej samej puli emocji, a intrygi opierają się na schematach, które zaskoczą co najwyżej niedzielnych widzów. Tymczasem Silos odbiega od tej normy. To produkcja, która zgrabnie łączy wiele gatunków – od postapo po kino detektywistyczne – a do tego nie boi się zahaczać o tajemnice, polityczne starcia lub ekranowe miłostki. Serial ten buduje napięcie już od pierwszego odcinka, twórcy nie mają oporów przed zabijaniem bohaterów i nieustannie bawią się oczekiwaniami widza. Brzmi jak rozrywka stanowiąca wyzwanie, nieprawdaż? One PieceOne Piece, Matt Owens, Netflix, 2023 Gatunek: serial przygodowy Gdzie obejrzeć: Netflix Ta produkcja mogła okazać się samobójczym strzałem dla swoich twórców. Spójrzcie na to tak: dziś anime o tym samym tytule uznawane jest za arcydzieło totalne, które – choć liczy już ponad tysiąc (!) epizodów – wciąż inspiruje fanów i stanowi temat do dyskusji. Niełatwą sztuką było więc zrobić aktorski serial, który bazuje na tak mocnym oryginale. Pojawia się także pytanie: „Po co?”. Jakimś cudem jednak Netflixowi adaptacja się udała – jego tegoroczna produkcja w pełni utrzymuje klimat anime, a twórcy zaimplementowali parę pomysłowych zmian, dzięki czemu przez seans One Piece płynie się wyśmienicie. To „comfort show” – bardzo przystępny także dla tych, którzy wcześniej nie zapoznali się z mangą lub animowanym pierwowzorem. Poker FacePoker Face, Rian Johnson, Peacock, 2023 Gatunek: komedia kryminalna Gdzie obejrzeć: SkyShowtime Rian Johnson ma smykałkę do kryminałów, co pokazał już kilkakrotnie. Jego serię Na noże już dziś można nazwać klasyką – a to dzięki misternym scenariuszom, pamiętnym bohaterom i zwrotom akcji. Johnson kryminały też wielbi, więc nic dziwnego, że postanowił zaserwować serial Poker Face, opowiadający o bohaterce, która potrafi stwierdzić, czy ktoś kłamie. Każdy odcinek opowiada zupełnie inną historię, a dzięki temu czujemy się, jakbyśmy oglądali klasyczny serial detektywistyczny. Bohaterka wydaje się współczesną (i żeńską) wersją Columbo, a scenariusze za każdym razem zaskakują detalami lub fabularnymi woltami. I czasem naprawdę dajemy się zbić z tropu! Monarch: Dziedzictwo potworówMonarch, Dziedzictwo potworów, Chris Black, Apple, 2023 Gatunek: science fiction, katastroficzny Gdzie obejrzeć: Apple TV+ Godzilla na małym ekranie? I to w produkcji Apple’a? To jak spełnienie marzeń fanów! Monarch: Dziedzictwo potworów zachwyca rozmachem, ambicją i faktem, że w żadnym wypadku nie stara się chodzić na skróty. Co ciekawe, należy do tzw. MonsterVerse. Co za tym idzie, stanowi kontynuację wydarzeń z Godzilli z 2014 roku i późniejszych produkcji. Choć to swoisty sequel, nie boi się odbiegać od wcześniejszych dzieł opowiadających o królu potworów. Scenariusz serwuje intrygujące skoki czasowe, bohaterów kina katastroficznego, których szczerze zaczynamy lubić (wreszcie!), oraz dopracowane i robiące wrażenie efekty specjalne. Dajcie się porwać światu, w którym to Godzilla jawi się jako największe zagrożenie dla całej ludzkości! AwanturaAwantura, Lee Sung-jin, A24, 2023 Gatunek: komediodramat Gdzie obejrzeć: Netflix To prawdopodobnie jeden z najbardziej intensywnych seansów, jakie możecie sobie zafundować na zakończenie tego roku. I jeden z bardziej rewolucyjnych czy przełomowych. Netflixowa Awantura zachwyca dosłownie na każdej płaszczyźnie. Aktorsko – rewelacja, fabularnie – petarda (najlepiej zacząć oglądać bez jakiejkolwiek znajomości opowiadanej tu historii), a eskalacja przedstawionych konfliktów została zrealizowana zgrabnie i z polotem. To trochę jak Upadek z Michaelem Douglasem (bardzo podobny punkt wyjściowy), tylko korespondujący z dzisiejszymi traumami, niepewnościami, frustracjami i brakiem zrozumienia. I czuć tu – jakimś cudem – ducha braci Coen. Za produkcję odpowiada studnio A24, więc można być w szoku, że wypuścił to właśnie Netflix. Terapia bez trzymankiTerapia bez trzymanki, Bill Lawrence, Apple, 2023 Gatunek: komediodramat Gdzie obejrzeć: Apple TV+ Na zakończenie serial będący prawdziwą perełką, który – zupełnie przez przypadek – nagle stał się ulubioną tegoroczną produkcją autora tego zestawienia. Terapia bez trzymanki to połączenie After Life i kina mumblecore, pokazujące codziennie perypetie bohaterów. Obserwujemy tutaj życie Jimmy’ego – świetny Jason Segel! – który zmaga się z utratą żony. Do tego sam jest psychologiem, więc swoje frustracje przekłada nie tylko na córkę, przyjaciół i współpracowników, ale i na pacjentów. Z kryzysu pomagają mu wyjść najbliżsi, a jest to grono świetnie wymyślonych postaci i znakomicie wcielających się w nich aktorów (Harrison Ford!). To także serial elegancki jak koszule i outfity naszych bohaterów – można ich słuchać i oglądać w nieskończoność. Z Terapią bez trzymanki nie chce się żegnać: widmo ostatnich odcinków przeraża, a oczekiwanie na drugi sezon męczy i przytłacza. Powinni od razu wypuścić trzy serie... Czytaj więcej:The Last of Us - klikacze i inne rodzaje zarażonych; wyjaśniamy, czym są POWIĄZANE TEMATY: seriale rankingi filmów i seriali nasze opinie publicystyka filmowa Silos Jan Tracz Jan Tracz Absolwent Film Studies (BA i MA) na uczelni King's College London w Wielkiej Brytanii, aktualnie pisuje dla portalu Collider, WhyNow, The Upcoming, Ayo News, Interii Film, Przeglądu, Film.org.pl i GRYOnline.pl. Publikował na łamach FIPRESCI, Eye For Film, British Thoughts Magazine, Miesięcznika KINO, Magazynu PANI, WP Film, NOIZZ, Papaya Rocks, Tygodnika Solidarność oraz Filmawki, a także współpracował z Rock Radiem i Movies Roomem. Przeprowadził wywiady m.in. z Alejandro Gonzálezem Ińárritu, Lasse Hallströmem, Michelem Franco, Matthew Lewisem i Davidem Thomsonem. Publikacje książkowe: esej w antologii "Nikt Nikomu Nie Tłumaczy: Świat według Kiepskich w kulturze" (Wydawnictwo Brak Przypisu, 2023). Laureat Stypendium im. Leopolda Ungera w 2023 roku. Członek Young FIPRESCI Jury podczas WFF 2023. „Jest chemia w agresji, którą do siebie kierują”. Logan w Veronice Mars wcale nie miał być obiektem westchnień głównej bohaterki „Jest chemia w agresji, którą do siebie kierują”. Logan w Veronice Mars wcale nie miał być obiektem westchnień głównej bohaterki Najlepsze horrory i czarne komedie na Halloween na Netflixie w 2024 roku Najlepsze horrory i czarne komedie na Halloween na Netflixie w 2024 roku Jared Padalecki kręcąc Gilmore Girls czuł się jakby był „w koszmarze, w którym jesteś nagi w szkole” Jared Padalecki kręcąc Gilmore Girls czuł się jakby był „w koszmarze, w którym jesteś nagi w szkole” Reacher - czy będzie 4. sezon serialu Amazona z Alanem Ritchsonem? Reacher - czy będzie 4. sezon serialu Amazona z Alanem Ritchsonem? „Musisz do niego zadzwonić”. Frank Sinatra postawił jeden warunek przed swoim występem w Magnum P.I „Musisz do niego zadzwonić”. Frank Sinatra postawił jeden warunek przed swoim występem w Magnum P.I